Przed chwilą zanim wyszedl do pracy przytulilam go i powiedziałam że za nim tęsknię. A on do mnie " no bo jak ja nie wychodzę z inicjatywą i się staram to nic nie mamy
Ale my planowaliśmy niedługo wziąść ślub. Tylko że ta relacja się zmieniła i nie wiem czy to zawsze tak jest że dzieci męczą do tego stopnia że nie ma się siły na przytulenie po całym dniu?