Trum11
Zarejestrowani-
Zawartość
4207 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Trum11
-
I jeszcze coś? Jak fundacja jest taka ważna i potrzebna i tyle wsparcia udziela to czemu sama ginekolog w niej nie pracuje? Jej wykształcenie jest idealne do tej fundacji. Nawet jakby wypłacała sobie pensje to fundacja by dużo zaoszczędziła z kosztów miesięcznych. I jako lekarz ginekolog mogła by najlepiej tym kobietom pomóc tym bardziej że to jej Insta mateczki są każda wpatrzona w nią jak w obrazek.to było by najlepsze wsparcie rozmowa z samą mamą ginekolog.
-
500 konsultacji zakładam że to była pomoc w opłaceniu badania w prywatnych klinikach to i tak mało. To wychodzi jedna pomoc po 8 tys. Zł.
-
Foremka na pierniki? I kolendy ale czad.
-
To dobrze że chociaż dzieci ojca mają i że to chłopcy. Zbudują lepszą RELACJĘ niż z matką.
-
Nie ma się co dziwić. Jej mama miała dwie nianie przy dwójce dzieci. A ja w wieku kilku lat oddała na wychowanie do jakiejś szkoły. Przyjeżdżała tylko na weekendy do dziecka.
-
No ale do końca nie wiadomo jak te wpłaty są księgowane. Nikt nie widzi jej konta bankowego bo nigdy nie pokazuje na żywo ile tych wpłat wpłynęło. Może zebrać 5 milionów a powie ze ma 3 miliony. Nie każdy przelew jest księgowany w czasie wykonania go.
-
Nagrody też mnie nie przekonują. Mogła za te 100 tys. Zafundować badania. Albo zakupić produkty w polskich firmach. Po kowidzie dużo firm ma problemy z utrzymaniem firmy. Prezenty tak drogich firm to jest zbędny luksus. Możesz to mieć ale nie musisz. Można było zakupić bardziej potrzebniejsze prezenty. Albo wesprzeć kilka domów dziecka. Dziewczyny by się ucieszyły nawet z tych kosmetyków od mamyginekolog. Można było zrobić naprawdę duża akcje za te 100 tys.
-
Jakoś tak właśnie. Trochę nie jasny przekaz tego jest. Ludzie już zaczęli wpłacać.
-
Moze to nie jest źle. Do poważnych operacji na pewno nie pójdzie bo bez specializacji. Ma mniejszą odpowiedzialność. Przebadać kobiety. Porody odebrać. Nie musi odpowiadać za komplikacje pooperacyjne.
-
A gdzie razem się wczasowali?
-
Gdzie zdolna. Sama mówiła że nie dostała się na pierwszy rok studiów. Jest na pewno zdolna, dziecko milionerów zawsze ma lepiej w każdej dziedzinie. Do tego szczęście że urodziła się w Austii. Pozatym jej dziadek też jakiś dziekan czy coś koło tego a matka wychowywała się czy pracowała w Afryce . Kurde Polska ledwo po wojnie była. Jej mama ma teraz 72 lata. To nie była zwykła rodzina.
-
Wszystkie portale piszą cytuje "Mama Ginekolog edukuje kobiety, ale nie zdała egzaminu ze specjalizacji. "Dzisiaj jest wielki dzień dla moich hejterów."
-
A kto kogo straszy? Co innego nazwa na Insta a co innego lekarz bez papierka.
-
Gorzej jak ona podejdzie drugi raz i nie zda ponownie. To że nie zdała to nie żaden wstyd. To nie jest diagnoza w stylu pozostało mi miesiąc życia.
-
Myślicie że darczyńcy którzy biorą udział w zbiórkach byli za tym żeby kupić meble i radia do szpitala?
-
Co można podciągnąć? Że się uczyła jedząc pierogi i nie zdała? Sama to pokazywała nikt tego nie wymyślił.
-
No jak mało. Jak kolekcja premium w kilka godzin zeszła. Kurtek już nie ma.
-
To jeszcze wszystko się może zdążyć gdy w głowie same głupoty.
-
Jest na Insta jeszcze więcej patoli co karmią psa vege. A te jedzenie dla psa to porażka u szusz
-
Nora nie ważne co robisz w życiu? Rób to z godnością i szacunkiem i ludzie cię zapamiętają. Nie musisz na nawijać do kamery żeby ludzie cię w pamięci mieli.
-
Dlaczego zaraz rozkładających towar? Ja byłam kiedyś za czasow studiów sprzątaczka. Sprzątalam kilka domów. I te kobiety do dziś pamiętam. I mam ich w pamięci. Bo dobre poczciwe stare kobiety to były I dużo mnie nauczyły. A po tych internetowych damach jest cos co można zapamiętać? Nazwy perfum..... może
-
W sumie teraz najlepiej to na instagramie. 500 tys osób zbierzesz i kupią byle dzieło literackie. Nie musisz nawet wydawać, wysyłasz plik. Kurcze co za czasy. Jedna Insta gwiazdę podliczyłam ostatnio i wyszło że dzieła literackiego wysrywu sprzedała ponad 1000 sztuk. Co daje 40 tys. Zlotyszy. Napisze następne dzieło jeszcze w tym roku i kurcze nie musi za ocean. Życie lepsze niż w Madrycie i w ojczystm języku mówi I rozumie..
-
Ta loteria nie jest też darmowa. Odpuściłam. Ja jestem po 40 stce. Gdzie mi ameryka na stare lata. W Anglii też dobrze jak się pracuje to w każdym kraju ok. Byle praca była. Pogoda tylko straszna bo mało słońca i pada. Ale trump załatwił można turystycznie jechać w końcu. Co jest super.
-
A ok. Tak czytałam że zielona karta nie jest na wieczność. Szkoda. Bo też chciałam zjechać ale bezsensu z tą zielona karta. Odpuściłam jej losowanie. A z obywatelstwem to tak samo jak w innych krajach. Testy egzamin językowy i jeszcze zapłacić trzeba. W Anglii to 1 tys funtow wpłacasz i czekasz jak ci dadzą to ok jak nie to i tak ten tysiac przepada. Bo oni jeszcze sprawdzają papiery podatki karalność i tak dalej. Egzaminy to nie wszystko.
-
Moze ona nie może legalnie pracować? Ona moglaby zrobić już obywatelstwo na pewno. Nie znam się na przepisach Ameryki tak tylko glowkuje. Ta co na surowo je Aga właśnie zrobiła obywatelstwo i trąbiła o tym na Insta.
