Trum11

Chyba Aga orlowska robiła takie warsztaty płatne. To co było potrzebne do gotowania zamówiła każdemu w skrzynce pod drzwi. I na płatnym lajfie to gotowały. I o ile pamiętam mówiła że super się udało spotkanie.

Szkoda bo nie doczytałam

Ja też Ja też chciałam kupić bo zachwalała Pad Thai. Ale na szczęście nie kupiłam. Wolę kupić sobie jakiś kosmetyk w ładnym opakowaniu. Chociaż moje oko cieszy niż wydać na coś co za darmo mogę mieć.

Z 400 sztuk sprzeda lekko. Zauważyłam że inni z Insta kupują żeby potem podlinkować i zebrać widownie.

Ciecierzyca w pomidorach propozycja w śniadaniach. Z ryżem makaronem ciekawe z czym poda.

Przepisy do ebooka taniego. crepe suzette placuszki owsiane z jabłkiem mus z kaszy jaglanej ciecierzyca w pomidorach owsianka snickers. 7 zup. Odczytałam tylko ogórkowa. Sosy weganski majonez smalec z fasoli i cebuli.

No właśnie czy im pasuje? Soja na śniadanie, soja na obiad soja na kolację.

. Duże dziecko nie dorosło.

Tez tak myślę. Żylaste ręce.

Zeczywiscie niedźwiedź.

Ja jestem w szoku że ona zupę zjadła. Chociaż dziecko nowych potraw skosztuje.

No co ty. Słyszałaś co napisała. Że hejterki ma w talii osy. I nam współczuję że mamy nudne życie. . Jak zawsze wie lepiej.

Ggg

Powinna zająć pozycje na górnym łóżku.

Dokładnie ktos wywali 1tys i czeka pół roku. Jeszcze u takiej influ o słabych zasięgach.

A ginekolog za 500 zł robi blok reklamowy.

Trzeba dziewczyny na kawę na kafe zaprosić. Niech przejrzą na oczy.

Córka już kumata dziewczynka. Zakumala że matka nie słucha jej tylko do telefonu mówi.

Ktoś się zapytał czy kurtkę panterkę zabiera. I czy lubi tańczyć.

"czemu wciąż sapiesz i dyszysz? Czy to zatoki.?"

Pytanie do alexis. A co bierzesz z krukam?

Nie podpowiadajcie z tymi woderami. Jeszcze naprawdę ubierze to dziecku w góry. Kto wie. Jak powiedziała że jeszcze trampki musi wziąść to prychlam śmiechem. Czyta nas.

Dla takiego dziecka to 2 kompinezony narciarskie by było za mało. Dziecko bardzo aktywne jest.

Widać że ludzie zmądrzeli.

Haha. Wiesz ze ja też sprzątam jak szalona. Ja nie cierpię brudu. Bo bałagan to każdy ma. Perwsze co to garki doszorowalam na błysk. Chociaz później pomyślałam że po uja to szoruje trzeba było lekką ręką wywalić i tak je mam z 17 lat.