-
Zawartość
103 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
18 GoodOstatnio na profilu byli
1094 wyświetleń profilu
-
Ciekawe te zjawisko xD tylko to też pewnie do czasu, gdy emocje opadną i motylki w brzuchu znikną to smrodek może zacząć przeszkadzać
-
Słowa klasyka. Jak do tego doszło nie wiem xD Miałam kiedyś taki śliczny kubeczek w swinki z napisem oink oink. Twoja nazwa mi o nim przypomniała. Chyba mój ex mi go zbił
-
Hahaha ale do problemów ze zwieraczami to temu panu jeszcze trochę brakuje jednak masz rację, starość rysuje się dla nas w niezbyt kolorowych barwach. A raczej zapachach
-
A to nie jest tak, że brudas zawsze będzie brudasem? Obojętny jest wiek jak dla mnie.
-
Sorrki musiałam
-
Ciekawe czy miał drache na majtach
-
Dziewczyny jak radzic sobie w takiej sytuacji patologicznej???
Kotka-psotka odpisał Karo80 na temat w Życie uczuciowe
Typowy toksyk, oni wszyscy działają bardzo schematycznie. Jedyna szansa dla Ciebie jeżeli całkowicie odetniesz go ze swojego życia. Jeżeli tego nie zrobisz, mam na myśli zero kontaktu i zero zainteresowania jego osobą, to jeszcze długo się nie uwolnisz z jego sideł. Jeżeli nie zrozumiesz, że on jest zaburzony i każdy kolejny toksyk działa na takiej samej zasadzie to prawdopodobnie wejdziesz w taki sam związek w przyszłości. Norma u kobiet. W większości kobiety podatne na takich osobników muszą przejść przez ileś tam związków z toksykami aby zrozumieć co to za ludzie, część z kobiet zmarnuje całe życie i tak nie zatrybi. On się nigdy nie zmieni dla innej kobiet. Tobie się może tak wydawać bo tacy mężczyźni często są idealni na początku, ale wszystko do czasu. Zawsze z czasem zdejmują maskę. Najpierw muszą zakręcić sobie kobietę wokół palca a potem mogą wreszcie być sobą. Z każdą kobietą będzie robić to samo. Więc już nie rozmyślaj o nim, zamknij te drzwi za sobą i wyrzuć je do czarnej dziury. Z tego faceta nigdy nic nie będzie, mega zaburzony i on nie umie kochać, on czuje się dobrze tylko wtedy gdy karmi się czyimś strachem czy bólem. Wtedy rośnie w siłę. A co ty z tym z tym zrobisz zależy już tylko od ciebie, możesz nawet go nie widywać ale być miesiącami czy latami w jego sidłach, wystarczy że będziesz myślała o nim, jakieś chore myśli typy że on teraz zmienił się dla innej i jest cudowny, lub myśli że może jeszcze wróci. Przemyśl swoje życie, zdrowa relacja to nie ciągle schodzenie się i rozchodzenie. Już po pierwszych kilku razach powinna ci się zapalić lampka ostrzegawcza aby zakończyć coś tak niestabilnego i zaburzonego. Powodzenia! -
Fujjj hahaha.
-
Ale że tam niżej nie jesteś już taka jak przed porodem? Jeśli o to chodzi to myślałaś o kulkach które pomagają usprawnić pracę mięśni dna miednicy? Każda kobieta powinna je ćwiczyć nawet tylko po to aby nie mieć kłopotu z utrzymaniem moczu na starość. Wiadomo, że po porodzie ciało kobiet się zmienia. Nie wiem co on myślał... Jak to po latach mozna dopiero odkryć prawdziwą twarz człowieka.
-
Skoro tak jest to nie zazdroszczę, nawet z moimi szumami nie mam tak źle. Może jakieś techniki relaksacyjne? Medytacja? Jak ty znajdujesz te filmiki? Już jakiś 2 oglądam od ciebie i ciekawe to.
-
To jak ci da ultimatum to raczej sensu nie ma ten związek. A teraz bądź obojętna. Nic tak nie wkurza jak obojętność. Ty wsciakajac się tylko go nakręcasz
-
Piszesz prawisz myślisz
-
Dobrze mówisz Bombelku.
-
To bądź nieugieta i spróbuj postawić sprawę na swoim. Drąż mu dziurę w brzuchu, że to zabija wasz związek i psuje tobie humor. Ze przez to on w twoich oczach nie jest atrakcyjny i nie masz ochoty na seks. Co by nie mówić jest problem a z takim czymś nie da rady żyć w zgodzie na dłuższą metę.
-
Chyba tak. Chcę mieć dreszczyk emocji z innymi, ale po tym chce wracać do ciepłego domu gdzie będzie żona.