Lanaa18
Zarejestrowani-
Zawartość
18 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Niby martwy a z takim dużym ego,co to może być? A tak serio co takiego zrobiła Ci ta, którą kochałeś, że tak ciśniesz po innych?
-
Dla ciebie Panie Gwiazdeczki
-
Napisze drukowanymi: SAMA SIĘ UTRZYMUJĘ PRZED ŚLUBEM I PO. Dziękuję za uwagę
-
Tylko, że ja chciałam malutki domek, a tesciowie wybrali duży, bo to wstyd taki mały wybudować. No i potem oni mają zamieszkać w tym domu.
-
Chyba nie ja tylko rodzice, bo nie na mnie pracuje. Ale cóż widzę, że umiejętność czytania ze zrozumieniem ostro szwankuje
-
A o tzw. intercyzie słyszałeś?
-
Maja więcej dzieci, ale oni się wycofali,a mąż cóż... Jak Ty nie zostaniesz to kto..
-
No nie, bo sama chciałam ustanowić rozdzielność majątkową i taką mamy , więc wypraszam sobie określenie durna
-
Już momentami brakuje...
-
Czytając Pana wypowiedzi to i owszem.
-
Ocho ktoś tu jest sfrustrowanym samcem alfa drogi Panie martwywbutach, bardzo proszę o zachowanie kultury wypowiedzi. Z nikłą nadzieją, ale proszę.
-
Jeszcze chcę dodać, że płacimy wszystko po połowie. Czynsz, rachunki, jedzenie, wydatki na dziecko. Wszystko co dla siebie kupuję sobie sama. Jego rodzice mu nie płacą za wiele dostaje 1000 zł od nich, on tak naprawdę pracuje na nich nie na mnie. To miał wpojone zawsze od małego i nie umie się przestawić.
-
Pomaga rodzicom w dużym gospodartwie. Uprzedzając, tak wiem z czym to się wiąże. Ale od roku tyle pracuje, wcześniej miał co drugi wieczór wolny od 18 i to mi wystarczało. I też u niego jest cały rok pracy full, bo pracownicy nie dają rady wytrzymać z szefem i odchodzą. Co do komentarza o tym, że się lenie i mam nadmiar czasu. Mimo wielu chorób przewlekłych i niepełnosprawnosci wynikającej z chorób kręgosłupa przed ciążą pracowałam dużo i dużo zarabiałam. Ciąża przyniosła u mnie wiele nieodwracalnych zmian a stała opieka nad dzieckiem pogarsza mój stan zdrowia. Mimo to chcę wrócić do pracy po macierzyńskim, chociaż grozi mi wózek.
-
Sama nie wiem.. Chciałabym bardzo wszystko naprawić,a nie odejść tak po prostu. Byliśmy na terapii wcześniej ale mąż obraził się na teraputkę, bo wg niego źle mówiła i głupoty...