Mi sie też wydaje, że Melissa nie jest high need. Ona po prostu nie potrafi się zająć dzieckiem. Brak planu dnia, karmi kiedy chce, kładzie spać kiedy chce. Dziecko potrzebuje rytmu dnia i atrakcji. Jedyne co to jej wanienkę z wodą wystawi i tyle. Jak to dziecko ma iść spać bez problemu, kiedy nie jest wystarczająco zmęczone? Telewizja, tablet lub telefon nie są w stanie tego osiągnąć. Ona powinna codziennie latać na plac zabaw i organizować różne zabawy w domu. Melissa ma prawie 1,5 roku i słabo rozwinięta mowę. Powinna mówić znacznie więcej niż "dowodzenia". Po to się czyta książki, pokazuje różne rzeczy i nazywa każdy element, później pyta się dziecko gdzie jest co. Poza tym trzeba z dzieckiem rozmawiać. Oczywiście Julka wzoruje się na AiA i nie ma zamiaru "cisnąć" dziecka. Pewnie tak jak Aga czeka na to, aż Melissa sama o coś zapyta lub poprosi.