-
Zawartość
9386 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez witek
-
Twoja strata. Chemia? Parzymy sobie meliskę od czasu do czasu.
-
Barłożąca fetniara.
-
Co innego mi wczoraj mówiłaś! chcesz się kłócić, teraz? Przy wszystkich? Ja nie wiem Pieprz czy to takie trudne odnieść talerz do kuchni po sobie?
-
Jak zwykle bredzi głupoty, dobrze, że ja niedowidzę, to nie wszystko doczytam. To Podstawa udanej internetowej znajomosci, wybiórcza ślepota.
-
Eee to taka moja stara znajomość jeszcze z początków na kafeterii. Czasem sobie przyjemnie pogawędzimy. Czekalem tylko na twoje błogosławieństwo.
-
Fajtłapa wielkopolska!
-
Hmm Niestety, ale to moja wina całkowicie. Ostatnio zabawiłem na uczuciowymi, więc nie miałem okazji widywać Heleny. Było pięknie, ale każda wyprawa musi się kiedyś skończyć. Teraz czas na wznowienie podrywu. mam już kilka błyskotliwych pomysłów na spektakularne gesty. Podzieliłbym się, ale Hmmm sam rozumiesz, wtedy nie byłyby juz takie niespodziewane. Element zaskoczenia jest kluczowy, gdy mamy do czynienia z kobietą. Kluczowy, powiadam!
-
Chrum chrum
-
No wiem No wiem. Ale musiałem. Wiesz, za kolorowo być nie może. Obgadalismy, ale tylko w miłym tonie. Co tam, Panie Piotrze słychać?
-
Trafił nam się diagnosta. Od siedmiu boleści. Co tam Piotr? Widzę, że się przebrałeś. Wczoraj nawet rozmawialiśmy z Pieprz, że przystojny z ciebie chłopak.
-
Ha, przeoczyłem tę wiadomość. Przestań Pieprz opowiadać takie rzeczy. Na myśl o domestosie mój spontaniczny penis chowa się.
-
Ty, ty!
-
Nie, nie pozwalam! Mówię stanowczo dość! Pójdę w Polskę z transparentem-postulatem: spontaniczny seks dla wszystkich kochanic Pana Niejaki Piórko! ach już to widzę, to będzie piękne. W każdej polskiej wsi będą mnie witać chlebem i solą, będą ozdabiać moje skronie makowymi wieńcami. Coraz wiecej ludzi będzie się dołączać do mojego pochodu. Będziemy liczni jak ziarnka piasku na plaży, jak gwiazdy na niebie. Aż w koncu cała wielka dumna Polska będzie szła w jednym pięknym pochodzie, będzie częścią jednego wzruszającego zbiorowego gestu. Będzie krzyczeć razem, głosem czystym i harmonijnym: Panie Pióro, włóż Pan wreszcie spontanicznie!
-
Tak, ja nie wiem czemu mężczyźni tak się boją tych infekcji. Są jakos dziwnie stygmatyzowane. A to Zwyczajna rzecz.
-
Wystarczy się myć i tyle. Nie trzeba odmawiać sobie spontanicznego seksu.
-
To jak z infekcją zatok. To, że ją masz, nie znaczy, że ktoś ci pakował brudnego ku/ta/sa do nosa.
-
Infekcja intymna może być spowodowana zwykłym spadkiem odporności, wizytą na basenie, wyjałowieniem organizmu. Przyczyn może być wiele. Zluzuj pióro, Panie piórko.
-
To ryzyko wkalkulowane w pisanie na forach internetowych. powiem nawet, że to dodaje pikanterii.
-
Aneto, pewnie nie ma cię tu już, ale jeśli kiedyś zajrzysz jeszcze, będzie czekać na ciebie moja wiadomość. Nie ma nic złego w byciu dziewicą, choćby nawet i do śmierci. Nie muszę ci przecież mówić, że rezygnacja z erotyzmu jest twoim, nazwijmy to w duchu tej rozmowy , świętym prawem. A jednak ciężko nie zgodzić się z inną forumowiczką ktora tutaj pisała, uczyniłaś ze swojego dziewictwa fetysz. Nawet w konserwatywnych kręgach chrześcijańskich, dziewictwo, ktore tak hołubisz, jest przeważnie fazą. Ale oddalając się kwestii religijnych, dziewictwo w kontekście laickim nie jest i nie powinno być traktowane jako wartość sama w sobie. Uważam, że stopień w jakim waloryzujesz dziewictwo sugeruje, że kobiety nie będące dziewicami są "gorsze", "brudne", "grzeszne". Nie mogę zgodzić się z takim stwierdzeniem, nie sądzę, by wstrzemięźliwość seksualna świadczyła o wartości człowieka. To podejście złe i demoralizujàce. Co więcej, twoje daleko posunięte zapatrzenie w kwestie dziewictwa nosi znamiona raczej czegoś, co wyrasta z patriarchalnej i mizoginicznych fantazji erotycznej, niż ze zdrowej pobożności. Mam nadzieję, że nie potraktujesz tego, co napisałem, jako złośliwość. Chciałem być zwyczajnie szczery.