-
Zawartość
9268 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez witek
-
Uśpiłeś mnie, Panie ToBezZnaczenia.
-
...
-
Jaki?
-
...
-
Słusznie.
-
Szach mat.
-
Pan sobie ze mnie żartuje, Panie ToBezZnaczenia. Ja dzielę się moją życiową refleksją, a Pan mi rżnięcie zarzuca? Do tego głupa? i jak tu się otworzyć przed bliźnim.
-
Człowiek chodzi spokojnie po świecie, nic nie mąci jego szczęścia, aż pewnego dnia dowiaduje się, że dorobił się reputacji. Życie jest doprawdy niesprawiedliwe.
-
Uśmiechnąłem się. Zarówno przy "bezbekistanie" jak i "elicie intelektualnej". Przednie żart, przednie, dziś lecà.
-
Święty spokój.
-
Panie Filipie! Hop Hop! Panie Filipie! Żyje Pan jeszcze? Nie został Pan pochłonięty przez monstrualną kobiecość swojej bezkompromisowo atrakcyjnej żony?! Proszę zamrugać raz, jeśli wszystko dobrze!
-
Dobranoc
-
Wybaczam, wybaczam.
-
I jaka to będzie fotka?
-
Lubię rożne nurty i epoki. Wszystko zalezy na co mam ochotę.
-
To obejrzyj Amarcord. To uroczy film. Bardzo lekki i wzruszajacy. A potem mozesz sobie kiedys tam jako kontekst obejrzeć Do the right thing Spike'a Lee. To jak Fellini na Broklinie.
-
To kolejny pomysł na nick. Robię screena!
-
Ach tak? Wiesz kto się leczy u weterynarzy? Gangsterzy z ran postrzałowych.
-
Och, spoko, możemy kiedys porozmawiac o tym filmie. Tak. Nawet kilka rożnych. Nie, dziecka nie było. Mam w zanadrzu kilka takich kontrowersyjnych filmow. Mogę podrzucić. Ach ostatnio widziałem też cos doskonałego. Jeśli Widziałeś i podobał ci się Amarcord to to co polecę też ci się spodoba.
-
Moj Boże
-
Panie Obatel, Pan nie wie na co się Pan pisze. Proszę nie drażnić byka.
-
Pieprz, czemu ty próbujesz wprowadzić taki chaos w moją tożsamość gatunkową. Ja już nie wiem kim jestem. Ty ukryta opcjo lewacka.
-
Gorszymi zwierzętami zdarzało mi się być.
-
Pieprz, mniej dowcipkowania, woęcej mle mle Ale ze mnie
-
Jaka para takie pasje. Tak, ale przykro mi, nic co z czystym sumieniem mógłbym ci polecić. Oglądałem klasykę exploitation. Nadzy i rozszarpani, powszechniej znany jak Canibal Holocaust. Film świetny, ale wątpię by trafił w twoje gusta. Ani lekki, wręcz ciężarny bo piekielnie obrzydliwy, krwawy. Ale za to nie głupi w sumie. Ale ty nie lubisz hmm nurtu gore. Tak, Wygłodniali był wspaniały. Pięknie nakręcony, mądry, subtelny. I przerażający momentami. Kiedys bardzo fajny kontekst znalazłem do tego filmu na wystawie w MSN. To było coś o oświeceniu polskim. Ciekawe ryty z ludźmi taszczacymi krzesła i meble. Cholera chyba nawet mam gdzie zdjecia. Co do poleceń to zastanowię się. Hmm tak teraz z głowy mogę ci polecić jeden z moich ulubionych filmow. Carnival of Souls. Klasyka, piękne brakujące ogniwo łączące niemiecki ekspresjonizm z amerykańskim kinem gatunkowym. Straszyć może już tak nie straszy, ale nadal jest zjawiskowy.