Dżudi_12

Nie no, żeby nie było to tego nie ukrywa. Wszystko na blogu pooznaczane więc nie było tutaj tajemnicy.

A kto powiedział, że muszę odpwiaidac na Twoje pytania. Komentuje to, co akurat chce skomentować.

Wydaje mi się, że skorzystała z pomocy widzow, którzy podsunęli jej pomysł pisania ebooka o perfumach. Stąd te wyszukiwania synonimów a teraz przypisów.

Czyli kilkanaście tysięcy w kieszeni. Nie sądzę, żeby się przejmowala czy ktoś szydzi czy nie. Znalazła swoją niszę i w niej zarabia.

Ale skoro ktoś chce jej tyle zapłacić to znaczy, że tyle jest to dla tej osoby warte. Juz kilka osób kupiło i ktoś jeszcze dopytał o dodatkową opcję.

IMO ona nosi tylko: 1) drogie rzeczy, które sama zakupiła, albo dostała od kogoś w prezencie 2) marki, z którymi ma aktualnie współpracę albo o tę współpracę zabiega

Ale elegantka z tej małej Kaszakowej. Tylko czekać na zdjęcie cudnisia w kucyku i eleganckiej ...eneczce

Sami milionerzy w tej Wawie. Pewnie dlatego średnia płaca w stolicy sięga ledwo 7 tysięcy brutto (oczywiście biorąc pod uwagę kto jest do tej średniej w Wawie liczony). Dobra płaca zależy od branży, doświadczenia i rodzaju firmy w jakiej się pracuje. Juz nie dochodźmy do absurdow, że poniżej 18 tys na rękę facet zarabia źle skoro dopiero od 18 jest dobrze.

Nie no przecież jak robiła lajfy na insta to młody zawsze z nią był.

Taka widownia. Rolex na zdjeciu jest? Jest

Nie będę jej klikać tych vlogów. Co to znaczy, że cisną? A co do komentarza, to okropny babsztyl. Ta komentująca też. W golfach mają na plaży chodzić czy co? Jak ja drażni widok ludzkiego ciała to niech idzie na plażę gdzie nikogo nie ma.

Pod najnowszym foto, odpowiedź na komentarz, że na plaży są osoby z oty. łością oraz takie "które pokłóciły się z maszynką do golenia" i to denerwuje jej widzkę

Od razu widać, że ktoś tu wrócił do komentowania zdjęć. "Zadziwia mnie czasem, jak bardzo ekshibicjonistyczne potrafią być osoby, którym wiele brakuje do ideału." Autorka tego komentarza może być tylko jedna.

Nie oglądam już jej produkcji, ale widzę, że zerżnęła tytuł nowego filmu z innej produkcji wstawionej 5 miesięcy temu. Przypadek? Niedopatrzenie? Świadome działanie? BTW. Nazywanie czegoś hit czy kit jest takie "utknęłam w 2000 roku". Edit. Widzę, że w ogóle filmy o tym parku coś nie grzeszą kreatywnością w tytułach.

Ale zerżnęła od Karoli. Te same płytki, podobny kształt wanny, boazeria. Ona się musiała strasznie męczyć w tej znajomości chcąc mieć absolutnie wszystko co Barolina, kopiuje bez cienia żenady. Mogłaby jakieś podobne te płytki wybrać a nie identyczne

Właśnie wróciłam z Sopotu. Pogoda zdecydowanie nie sprzyja paradowaniu w strojach. Ale co sobie popatrzyłam na morze i posłuchałam szumu to moje

Pisała, że w pralce pierze

Hej, ale nie popadajmy w aż takie skrajności... Znaczy wiem, że każdy ma swoje odczucia, typy itd. ale no sylwetkę ma jaką ma i tam grubości nie ma ma mały biust, ale fajne, długie nogi i ogólnie jest szczupła. Potem właśnie przez takie komentarze kobiety popadają w kompleksy, głodzą się i katują na siłowni albo co gorsza wpadają w zaburzenia odżywiania bo widzą, że ktoś mówi że taka Olfa ma grube uda (Brack nicka wiesz, że zazwyczaj przybijam Ci piątkę, akurat w tym jednym wypadku mam inne zdanie). To samo że skórą, ja akurat należę do tych bladych i opalać się nie będę bo to niezdrowe a samoopalaczy nie lubię. Teraz mi głupio bo może jednak powinnam bo kogoś obrzydzam moją bladością Mi się podoba pierwszy strój,szczegolnie ta góra jest fajnie zrobiona. Reszta to takie duże meh jak dla mnie. A może wybiera się na wakacje? Wyskoczy może zaraz z jakimś luksusowym wyjazdem, innego sensu w kupiwaniu strojów nie widzę.

Czy ona się przyznaje do robienia publicznych awantur i uważa, że publiczne kłótnie, które słyszą wszyscy ludzie dookoła są normalne?

Niektórzy mówią modżajto prześmiewczo. Słynne "modżajto dla mojej świni " już jest klasykiem

Kolejny przykład, co z tego, że stać mnie na drogie kosmetyki skoro jedyne co nie powoduje na mojej twarzy masakry w postaci krost to naturalne lekkie olejki i hydrolaty. Co z tego, że mogłabym kupować drożdże ubrania, skoro nie ukształtowałam jeszcze swojego stylu i mniej więcej dwa miesiące po kupieniu czegoś prawie zawsze żałuję, że to mam. Jestem jeszcze młoda i dopiero uczę się siebie i swoich potrzeb. Dlatego umiem rozpoznać jak ktoś coś robi pod publiczkę, jak nie jest taki jak pokazuje, jak chce czegoś innego albo po prostu jest inny. Been there. A może nadal jestem. Olfa się męczy strasznie, nie wyobrażam sobie jaki shit ma w swojej psychiczne. Tu można tylko współczuć bo to straszne uczucie.