Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lillkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    335
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lillkaa

  1. Ze sniadan to lubię bułkę przez bibułkę na ul. Zgoda i sucre na nowym świecie. Zależy gdzie szukasz, na francuskiej jest sporo dobrych knajpek, więc pewnie na śniadania też coś fajnego się znajdzie. Pewnie manekin, też jest spoko, dużo ludzi chwali to miejsce i są przewaznie kolejki, chociaż ja nie jestem fanką.
  2. Wydaje mi się, że pokazywała ostatnio The cool cat (albo to jakaś inna influenserka i mi się myli). Też kojarzę to śniadanie chyba z jakimś jajem w pomidorach, wyglądało zachęcająco.
  3. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Jasne, nie da się uchronić dziecka przed wszystkim, ale trzeba z nim rozmawiać. Nie wiem czy dzieci oglądając film mają świadomość, że to tylko film, a nie wierne odwzorowanie rzeczywistości. Myślę że tak czy inaczej utrwala się jakiś wyidealizowany obraz związku.
  4. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Weźmie Sarę i po problemie. Chociaż nie wiem, ona chyba niepełnoletnia jest jeszcze. Albo kogoś z towarzystwa Muki.
  5. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    To należy sobie zadać podstawowe pytanie: gdzie są rodzice tych dzieci? Dzieci bez kontroli mogą oglądać też np komedie romantyczne albo "filmy dla dorosłych" i tam też jest przedstawiony nierealny obraz związku, seksu. Od tego są rodzice, żeby pewne rzeczy ograniczać i tłumaczyć. Jeśli chodzi o BB to to jest dosyć niestandardowa sytuacja, ludzie są zestresowani i potrafią się zachowywać dziwnie. Trochę obserwowałam juszes jeszcze przed programem, trochę po programie i oni chyba dalej są razem, więc raczej jest im dobrze ze sobą.
  6. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Ja się dziwię, że ona ma takie parcie. Bo w sumie po co jej ten ślub?
  7. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Pewnie rodzina Luki i znajomi.
  8. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Zarówno życie youtuberów, jak i big brother to jest urywek 20min z 24h. W jednym przypadku rzeczywistość kreuje youtuber, w drugim reżyser programu. Często rzeczy wyjęte z kontekstu, żeby się lepiej oglądało i były emocje, więc i w jednym i drugim przypadku nie należy tego moim zdaniem interpretować w jakikolwiek sposób. Ciężko też oczekiwać, że ktoś będzie pokazywał kłótnie z partnerem na YouTube (ok, są patostreamerzy, ale to oddzielny temat). W codziennym życiu też nikt raczej nie opowiada na prawo i lewo, że się kłóci, albo ma gorsze dni z partnerem.
  9. Nie widziałam tego wcześniej, bo myślałam że zniknęło. Rzeczywiście średnio to wyszło. Te "modelki" fatalnie zaprezentowały te ubrania, bo były zwyczajnie za niskie i jakieś takie niepewne siebie w tych stylizacjach.
  10. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Nie dziwię im się, że nie jedzą tych pudełek. Kto chciałby jeść żarcie zrobione dzień wcześniej zapakowane w plastik? W ogóle jak się patrzy na te pudła, to nie wygląda to zachęcająco. Pomijam już górę plastiku, która jest produkowana przy okazji.
  11. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    No ale jak nie wybierzesz chrzestnego z jednej strony, nie oznacza to, że dziecko nie będzie miało wsparcia od strony tej rodziny. Ja ze swoimi chrzestnymi nie utrzymuje jakichś bliskich relacji, nie pamiętam też, żebym kiedykolwiek otrzymała od nich jakieś wsparcie w kwestiach religijnych. Więc wydaje mi się, że to kogo się wybierze i z której ta osoba jest strony, nie ma jakiegoś wielkiego znaczenia.
  12. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    O co chodzi z tymi chrzestnymi? To jest jakoś zwyczaj, że jeden chrzestny musi być ze strony matki, a drugi że strony ojca? Czy to po prostu jakaś tradycja w niektórych regionach? Ja mam oboje chrzestnych od mojego taty, mój brat pół na pół i nie spotkałam się wcześniej z takim zwyczajem.
  13. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Może to dla tych co się tak "martwiły" że mała jest niewidoma. Ciekawe co teraz wymyślą
  14. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Te wasze domysły, kto ma co i czym się podzielił, są po prostu śmieszne. Przecież wy nawet nie wiecie jaki oni mają stan posiadania, nie wiecie czy się rozwiedli, czy mieli intercyzę i czy podzielili majątek. To, że mają hotel w jednym czy drugim miejscu, nie oznacza nawet, że nieruchomość należy do nich. Absurd.
  15. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Pewnie tak jak większość ludzi- do kościoła nie chodzą, ale ślub w kościele, chrzciny, komunia. Widzę, że tu sami wierzący i praktykujący
  16. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Bez przesady. Wygląda jak każdy niemowlak. Mają je w domu samo zostawiać jak wychodzą?
  17. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Pocalujesz w rączkę, dzieciak weźmie do buzi i też może się zarazić. No jest tyle miejsc, a dlaczego nie w usta? Ja nie widzę w tym nic dziwnego między dzieckiem a rodzicami.
  18. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Myślę, że czy go całują czy nie całują, to bakterie i tak lądują w maluszku, bo bakterie są wszędzie. Jak zacznie pełzać, to będzie wchłaniać wszystkie bakterie na swojej drodze. Mieszkania i inni ludzie nie są sterylne. Poza tym te bakterie nic złego jej nie zrobią, nie umrze od tego.
  19. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Co wy macie z tym całowaniem? Nikt wam w dzieciństwie w ten sposób czułości nie okazywał? Zimny chów lepszy?
  20. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    No cóż, nic nie zatrzyma tego procesu
  21. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Ale widzisz 24h 7dni w tygodniu z ich życia, że potrafisz ocenić, że cały czas jest pionizowane i nie leży? Z wychodzeniem na miasto też bym nie przesadzała, przecież nie chodzą z nią po nocnych klubach, tylko idą zjeść do restauracji. W takich miejscach nie jest głośno, słychać normalne rozmowy, odgłosy ulicy itp. Jest mnóstwo ludzi z takimi dzieciaczkami w restauracjach i te dzieci sobie porzewaznie leżą i śpią. Dla mnie mega dziwne jest ograniczanie się z powodu takiego dziecka i niewychodzenie kompletnie nigdzie.
  22. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    To jeśli rodzice mają siano w mózgu, to mi nie żal takich osób. Niech kupują z poleceń influenserek, niech chodzą po klinikach, niech dają robić się w wała. Na czymś muszą zarabiać ci influenserzy. W sumie to rzeczywiście nawet dorośli dzisiaj to młotki. Ostatnio widziałam film z jakichś tiktokow (sama tego nie mam bo za stara jestem) i była taka kompilacja ludzi z małymi dzieciaczkami. I ci rodzice nagrywali jak z zaskoczenia oblewają te dzieciaczki wodą. Dzieciaki: zaskoczenie, strach, płacz, irytacja, a rodzice: nagrywają i śmieją się z reakcji dziecka. Taki challenge "zabawny". Więc w sumie mnie już nic nie zdziwi, masz rację, matoły będą walić do kliniki drzwiami i oknami.
  23. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    To mydło przecież ani praktyczne nie jest ani ładne. Bez przesady, że ma się z każdej pierdoły cieszyć, bo jasnie pan jej coś kupił.
  24. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Widocznie są zdesperowani. A może to nie współpraca. Dziwne, żeby klinika ortodontyczny nie miała pacjentów
  25. Lillkaa

    Szarlotka z rodzicami

    Ja gdybym mogła to bym już zdjęła, za długo to trwa już i mnie to męczy. Co do wyglądu, to u mnie tego jakoś bardzo nie widać, ale i tak wolałabym go nie mieć już. Ja jakoś fanką aparatów nie jestem i nie uważam, żeby ktoś w tym dobrze wyglądał, ale to już kwestia gustu ale fakt, że nikt nie zwraca na to jakoś uwagi, bo to przecież nic nadzwyczajnego. Generalnie nie sikalam po nogach z podniecenia jak Muka jak mi zakładali
×