Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lillkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    335
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Lillkaa


  1. Bardzo szanuję, wasz wybór, ale czy moglibyście powiedzieć dlaczego podjelyscie taką decyzję? Moja szefowa mówiła mi kiedyś, że dla niej to było zwyczajnie obrzydliwe, ale rodziła dawno temu i nie miała niestety wyboru. To jest dla was kwestia estetyki, bólu, czy jeszcze czegoś innego? W sensie, ja nie miałabym z tym problemu, ale dobrze jest poznać też inny punkt widzenia 😉

     


  2. 50 minut temu, Ellen88 napisał:

    Ja się staracie to jajniki moga troszkę bardziej impulsywnie boleć to normalne- tak mnie gine. powiedział. Ja sprawdzam sobie owulację i w miarę się to sprawdza wiem że mam jajeczkowanie i boli 😉 kontroluje cykle testerem cyfrowym, który min. bada lh 

    A jak się ktoś nie stara to nie mogą boleć? Ciekawa teoria....


  3. 7 minut temu, Annn2020 napisał:

    Ilu miałaś tych partnerów przez 8lat życia swojego dziecka? Jak można tak płynnie z jednego związku przechodzić do następnego? Zależało Ci kiedyś na którymś z tych mężczyzn? Czemu tak szybko przechodzisz do wspólnego mieszkania? Dziecko potrzebuje stabilizacji i bezpieczeństwa. Może lepiej dziecku będzie z ojcem. 

    Taki typ, nic nie zrobisz.


  4. Niezły rollercoaster ma ten dzieciak. Przecież on nie ma domu, swojego pokoju, miejsca do którego jest przywiązany, tylko Tuła się po domach obcych kolesi. Każda przeprowadzka to jest stres, czas adaptacji. A on nie zdąży się nawet przyzwyczaić i ma serwowana kolejna przeprowadzkę. Pewnie dochodza do tego zmiany szkoly. Współczuję temu dziecku.

    • Like 2

  5. 3 godziny temu, szuszfanka napisał:

    Ktoś z Was czeka na nowy drop? Przestałam ją śledzić i nie wiem czy zaprosiła już obserwatorów do polskich szwalni.

    Mam wrażenie że te "akcje" opisywane przez Pudelka na temat zozodizajn i innych firlma sprzedających badziewie z ali są opłacone. To taka zasłona dymna.

    To samo z Local hirołs. Teraz okaże się że w sumie Jess nie taka zła.

    Nie obserwuję jej więc nie wiem co tam słychać. W sumie takie wyciągnięcie innych firm z szafy jest jakaś strategią. Nie zdziwiła bym się, gdyby rzeczywiście ktoś to nie bez powodu teraz wyciągał. 


  6. 1 godzinę temu, Nadian napisał:

    Na hydeparku vogule, ktoś wrzucił zdjęcie gdzie widać wyciętą metkę jakiem ich ciuchu, już się pojawiło tłumaczenie firmy, że to nie miał być  produkt sprzedażowy, ale na prośby klientów wprowadzili jakieś resztki towaru. Z drugiej strony nawet jeśli  nie miały być na sprzedaż to dlaczego nie miały firmowych metek albo w ogóle dlaczego miałby metki. Dlaczego miały metki, które trzeba było wyciąć 🤔

    Na Instagramie Karoliny Domaradzkiej były zdjęcia różnych rzeczy local Heroes z wyciętymi metkami.

    • Thanks 1

  7. 27 minut temu, szuszfanka napisał:

    Nie wierzę w ani jedno jej słowo. Ktoś z PR jej powiedział że teraz gadka na zbitego pieska może ją uratować.

    Gwiazda popłacza jaka to jest biedna, jak to się nie nadaje... buuuu

    A zaraz fanki przylecą pocieszać, że niee. Kochamy Cię Jess, kupimy co masz

     

    Ja jestem ciekawa co ona zrobi z tymi zwrotami. Zakładam że mogą być ich tysiące. Nie sprzeda ich przecież. Wyrzuci? Gdzie tu ekologia i ekoreko?

    Wrzuci do PCK, odda do schroniska dla psów, albo będzie miała czym podłogę zmywać do końca życia, whatever... myślę, że każda marka utylizuje/wyrzuca część swoich rzeczy.


  8. 22 minuty temu, Ggość napisał:

    Ojej bidulka, patrzcie jaka smutna i z jakim głosikiem przemówiła nasza dyrektor kreatywna 😂 Jestem pewna że wiele ludzi da się nabrać, poklepią ja po plecach i drama ucichnie. Już podziękowała za wiadomości prywatne, więc fanki stanęły na wysokości zadania 🤦‍♀️

    No i git, niech kupują dalej. Jakoś mi ich nie szkoda.


  9. 27 minut temu, Dark Evil napisał:

    U nas są niższe zarobki niż w UK. Dlatego ceny w Veclaim ludzie uwazali za wysokie i dlatego teraz klienci są tak wkurzeni. 

    Wysoka cena czy nie, nawet gdyby te t-shirty kosztowały 30zl i ktoś wciskał kit o lokalnej produkcji to bym się wkurzyła. To jest kwestia oszustwa a nie jakości i ceny. 


  10. 2 godziny temu, janette butler napisał:

    Czy tylko mnie do szału doprowadzają wszystkie akcje tych obrończyń/psiapsi? Mam na myśli naczelne dupne Influ jak Mamaginekolog, Skura i Segritta. Trzeba być amebą umysłową by nazywać to błędem i szukać usprawiedliwienia dla oszustwa

    Segrittcie to się nawet nie dziwię. Jedyna szansa, żeby jeszcze raz ktoś ją zauważył przy okazji tej afery. 

    Fashionelka, która już nie jest fashionelką też broni JM. 

    • Haha 2

  11. 1 godzinę temu, Sylwia76682 napisał:

    Jak już oszukiwać to tak, ze nikt sie nie skapnie i z klasą 😛 nie wiem, czego ona sie spodziewala wycinając krzywo metki (tak, ze bylo widac ich pozostalosci) i pakując ciuchy w czarne worki jak na smieci

    Myślę, że komuś to zleciła i ten ktoś miał w d**** z jaką precyzją to wytnie (albo nie wytnie), bo mu pewnie płacono psie pieniądze za to. Ja wycinam metki we wszystkich swoich ubraniach, bo mnie gryzą i wiem ile czasu zajmuje wycięcie tego, żeby nic nie zostało. Przecież sama nie siedziała po nocach i nie wycinała metek i nie doszywała wlasnych (wyobraźcie sobie ten absurdalny obrazek jak JM siedzi i gmera w każdej koszulce). Ja wątpię, żeby ona na jakimkolwiek etapie od wyprodukowania do wysyłki miała jakikolwiek kontakt z tymi ubraniami. Nikt od niej tego nie dopilnował i poszło w świat. 

    • Like 1
×