-
Zawartość
5794 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nemetiisto
-
Co może wolna kochanka? Co może żonaty kochanek?
Nemetiisto odpisał Karaleczka125 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Czego niby nie może? -
Co może wolna kochanka? Co może żonaty kochanek?
Nemetiisto odpisał Karaleczka125 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Ja potrafię. Oboje mogą wszystko. Jednocześnie nic nie muszą. Dziękuję za uwagę. -
To jak go oceniasz to Twoje odbicie a nie jego prawdziwe pobudki. Według mojej oceny po tym, co napisałaś to widać tu dwa problemy. Mamisynek i Twoje wejście w rolę. O manipulowaniu już nie wspominając. Masz to, na co nomen omen, zapracowałaś. Ten związek od początku był skazany na rozpad.
-
Po co tracić czas na symulowanie? Wiadomo, że jak Glonojad.
-
Jak we wsześniu otworzą ponownie szkoły to kiedy je z powrotem zamknął?
Nemetiisto odpisał Amina12 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale jak to zamknął potem? To absurdalne. "Zamknął" to coś co już się wydarzyło. Tak jak z tym powrotem. Czyim powrotem? Czy Ty w ogóle wiesz co piszesz? -
Jak we wsześniu otworzą ponownie szkoły to kiedy je z powrotem zamknął?
Nemetiisto odpisał Amina12 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zamknął to czas przeszły, więc o co Ci właściwie chodzi? Pewnie z powrotem ptaków z ciepłych krajów? Tylko co to ma do szkół? -
Związek z jeszcze nie rozwodnikiem
Nemetiisto odpisał black77 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Szczerze wątpię, że ta sprawa trwa i pozew nie jest wycofany. Ktoś o uczciwych zamiarach tak nie reaguje. -
Dostałaś bardzo dobre słowa tylko nie chcesz ich przyjąć. Przestań go wyręczać bo skończysz jako służąca, na którą będzie się wkurzał i wrzeszczał bo czegoś nie zrobiłaś na czas. Jeśli coś mu nie będzie pasować odpowiedz, że może zrobić lepiej sam.
-
Wystarczy się nie poświęcać i być sobą. Nie udawać niczego. Nie skrywać swoich myśli, pragnień, upodobań itd. Jeśli nie będzie grało to znaczy po prostu, że to nie ten właściwy. Nie warto tracić czasu.
-
Jasne, że tak. Możesz wszystko ponosząc tego konsekwencje. Konsekwencją chodzenia z dziarami jest chora uwaga niektórych osobników, którą można mieć w głębokim poważaniu. Konsekwencją chodzenia z gołą d... jest mandat karny. Wybór należy do Ciebie. Dziękuję, miło mi, że poświęcasz mi uwagę.
-
Ma upośledzoną psychikę. To nie był on, prawdziwy tylko jego poza, którą być może nieświadomie przyjął. Dlatego tak łatwo ją zmienił, gdy poznał kogoś nowego a więc ciekawszego na ten moment. Pozy zmienia się jak rękawiczki. Dla Ciebie to nawet lepiej bo stało się to szybko. Trzeba się cieszyć. Pomyśl jak by to wyglądało, gdyby zmienił pozę dopiero po np. 18-tu latach? Ciesz się sobą, znajdź swoje radości i nie szukaj na siłę. Właściwy człowiek sam na Ciebie trafi kiedy osiągniesz wewnętrzne szczęście.
-
Umów się z nim na kawę/piwo. Wszystko się wyjaśni.
-
Obecnie wystarczy być łysym i 10-15 lat starszym i się ma każdą kobietę jaką się tylko chcę, dlaczego tak jest?
Nemetiisto odpisał Ja wiem najlepiej XD na temat w Życie uczuciowe
Nie wiem o co chodzi ale fakt, że na Tinderze lajkują mnie 18-latki i starsze panie. -
Nie można zmienić drugiej osoby.
-
eks dziewczyny z która się spotykam obrzydza mnie, to stary facet
Nemetiisto odpisał Gość z forum XD na temat w Życie uczuciowe
To samo co o tym, że w przeszłości mieszkała z rodzicami czyli nic. Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. -
Jeśli łudzisz się, że po ślubie będzie lepiej to się mylisz. Mamisynek już zawsze nim będzie. Zawsze mama będzie miała rację: "najmojszą". Facet, dla którego zdanie mamusi jest ważniejsze niż Twoje nie jest wart Twojego czasu. Lepiej być samotnym niż z kimś takim.
-
Fast food to nie jest restauracja. To po pierwsze. Marna to reklama. To po drugie.
-
Nie szukaj dziury w całym.
-
Nie da się jednoznacznie poradzić. To trzeba mieć w głowie. To stan umysłu. Zwłaściwą osobą kochaliśmy się bez przerwy po trzy, cztery godziny. Bez żadnych sposobów a mijało to jak kilka minut.
-
Wszystko zależy od wymagań pracodawcy , Twoich umiejętności i zaradności. Przy odrobinie zaangażowania możesz robić niemal wszystko, co nie wymaga wysoko specjalistycznej wiedzy.
-
Zaakceptuj. Nie walcz z tym. Im bardziej będziesz walczyć tym gorszy efekt osiągniesz. Jeśli to chwilowe, przejdzie samo. Jeśli na serio to walcząc tylko ją krzywdzisz. W kim ma szukać oparcia jeśli nie w matce? Jeśli nie znajdzie w Tobie, znajdzie w kimś innym.
-
"...dotknie intelektu, nie ciała..."
-
Myślę, że nie. U nas to działa trochę inaczej niż u Was. Nie wystarczy obecność, zaangażowanie i poczucie bezpieczeństwa. Z czasem to nie pomaga tylko się nudzi. Faceta się tak nie rozkocha. Albo strzeli go coś, zauroczy i dopiero później przerodzi się to w uczucie albo nic z tego nie będzie. Jedyna szansa na takie zauroczenie w tej sytuacji to bardzo zmysłowa erotyka. Taka, która dotknie jego intelektu a nie ciała.
-
Też. Woda nieustannie płynie, paruje, spływa z pół i cieków, wypływa innymi.
-
Zgadza się. Edytowałem i nie skasowałem: "nie". ...woda jest już inna.