Nemetiisto

Zacząć od lekarza pierwszego kontaktu. Nie dać się spławić.

Jeśli myślisz, że ktoś Ci coś sprawdzi, jakieś wrażliwe dane itp. to się mylisz. W Polkomtelu jest komórka kontroll wewnętrznej, która sprawdza wszystkie dostępy do baz. Jakikolwiek nielegalny dostęp = od razu dyscyplinarka. Byłem przez kilkanaście lat kierownikiem zespołu w Plusie. Wiem co piszę.

Jeśli rzeczywiście siè boicie to dajcie to im jasno do zrozumienia zamiast kombinować. Tylko prawda sama się obroni.

Średnia z 1 i 4 to 2+ a nie 3 i to do nauczyciela należy ocena, w którą stronę zaokrągli. Miała pełne prawo.

A czyja? Ktoś inny za Ciebie kiepsko się uczył?

Mniej żreć. Tzn. nie głodzić się. Jeść to co zwykle tylko np. 30% mniej. Po miesiącu będą pierwsze efekty a nie będziesz czuć głodu. Później sama już nie będziesz w stanie jeść tak jak wcześniej i w naturalny sposób apetyt się zmniejszy. Dodatkowo odstawić ziemniaki i ich przetwory. Jak najmniej pieczywa pszennego i w ogóle pieczywa. Najlepiej je wyeliminować.

To byłby dla mnie sygnał, że nie wystarcza jej moje towarzystwo. Albo muszę się zmienić albo to początek pełzającego rozstania. Być może zrobiła to właśnie po to by Cię nieco zmotywować?

Miej honor. Przeproś i nie kombinuj. Lepiej na tym wyjdziesz.

Może zapisz się gdzieś? Na jakieś warsztaty czy inne aktywności? Są różne grupy, teatry amatorskie, przeróżne koła zainteresowań. Formalne i nieformalne. Wyjdź do ludzi.

Niemniej vlogi są ciekawe. Dobry jest w tym co robi. BTW: udało im się wydostać z tego zadupia, gdzie utknęli w marcu? Dawno nie oglądałem.

Co to znaczy latem? Przy +20st.C. czy dopiero powyżej 25-30st.C? Powyżej 25st.C. to zupełnie normalne, szczególnie jeśli jest duszno. Kiedy mniej się pije i rusza efekt jest mniejszy.

To mogą być wiadomości wysłane z internetowej bramki SMS.

Z tego co wiem, u ludzi to normalne.

Nie ma. Jaśnie panu mówi się, że jak się nie podoba to może sobie sam ugotować. Nie jesteś służącą.

Niepotrzebnie. Jeszcze wszyscy będą się nim cieszyć. Zobaczysz. A teraz... może zrób jak w tym kawale, w którym dziewczyna mówi rodzicom, że jest w ciąży tylko po to, żeby później powiedzieć, że żartowała i jedynie nie zdała do następnej klasy? Musisz tylko wymyśleć coś poważniejszego niż ciąża w Twoim wieku ale mechanizm stopniowania emocji powinien zadziałać tak samo. Ogólnie uważam, że niepotrzebnie się obawiasz. Pogadają i tyle. Nikt Cię z domu nie wyrzuci a później będą kochać wnuczka/ę i szybko zapomną o swoich wątach.

Dowiesz się o tym kiefy złoży pozew o rozwód.

Tak, uświadomił sobie ile ma do stracenia i co jest dla niego ważniejsze. Jak widzisz, nie Ty.

Nie mów: "hop". Różnie może być po winku.

Na moje oko urabia grunt pod bzykanko tak aby za bardzo się nie napracować. Mogę się jednak mylić. Niemniej gdyby mi zależało na czymś więcej utrzymywałbym i inicjował częste kontakty.

Myślę, że to może być depresja. To bardzo poważna choroba. Powinnaś pójść do lekarza i szczerze opowiedzieć co czujesz.

Prawidłowo. To dopuszczalna różnica wieku.

Spakować, wystawić za drzwi i albo się ogarnie albo pójdzie na dno. Myślę jednak, że nie zrobisz tego bo nie masz odwagi odciąć pępowiny i mimowolnie wychodujesz pasożyta.

Jeśli przyjdą w ubłoconych gumiakach to tak. Jeśli w czystych butach z miejskich chodników to nie.

To w końcu po 40-tce czy 60-tce? Bo z dziećmi po 40-tce to mają co najmniej koło 60-tki.

A ja rozumiem doskonale. Większość ludzi to prostaki stąd ten: "fenomen".