Nemetiisto

Połowa, resztą to lewaczki.

Możesz do każdego.

Tak.

Nikt nie siedzi w jego głowie. Mamy za mało danych. Być może też za Tobą tęskni a może zwyczajnie wszystkim rozsyła?

Możesz.

Za jakiś czas pewnie się zaszczepię choć wygląda na to, że nie muszę?

Pracuj pl

Było mu zwyczajnie wygodnie z dwóch pieców chleb jeść. Pozwalałaś mu na to to korzystał. Nie miał powodu by ten stan rzeczy zmienić. Przecież było OK.

No właśnie, coś tu nie gra.

Bardziej i bez sensu bojaźliwi. W ten sposób to już nigdy możecie ich nie zobaczyć.

Jest taka Polska firma z Podlasia. De Facto. Poszukaj w Google. Zawsze podobały mi się ich propozycje. Jakościowo i wzorniczo. Ogromny wybór. Mojej byłej też zawsze się podobały.

To nie lepiej wpisać: "dolny zwieracz przełyku"?

Tak spokój, chcesz mieć małego papieża w domu?

Ej, no chyba Google nie zamknęli? Jasne, że można. Wszystko można leczyć. Skuteczność leczenia to już inna sprawa.

Jasne, że tak. W sumie 12 osób. Ach... i jeden płód. 

Na wszelki wypadek poddaj się samoizolacji.

To wygląda na problem z dolnym zwieraczem przełyku.

Porozmawiać i powiedzieć, że albo wóz albo przewóz bo wygląda na to, że jemu nie zależy?

Wybaczać warto ale winowajca musi poczuć też konsekwencje. Najwyraźniej nie poczuła? Myślę, że jest już dla Ciebie stracona na zawsze aczkolwiek za mało znamy szczegółów żeby jednoznacznie stwierdzić.

Tylko jak się nażrę jak dziki osioł to tak mam ale ponieważ mało jadam, zdarza się to niezwykle rzadko. Raz, może dwa razy w roku.

W najgorszym dla niego przypadku, nie zdąży. Miał dużo czasu. Na usta ciśnie się cytat z Wesela.

Cieszyć się życiem i nie przejmować facetem, który Cię nie kocha

Dobrze myślisz. Logopeda i pracuj nad sobą. Powodzenia.

Na OLX widziałem duży wybór z odbiorem kiedy chcesz.

Tak trzymaj, zajmij się sobą, swoim hobby czy czymś co lubisz. To trochę pomaga. Widać, że przynajmniej odrobinę mu zależy bo próbuję Tobą manipulować. Czas pokaże jak bardzo mu zależy. Jeśli bardzo to za kilka dni przyśle Ci zdjęcie pozwu złożonego do sądu. Tylko nie złam się wtedy bo pozew można wycofać. Co najwyżej odpisz, że czekasz na orzeczenie o rozwodzie i dopiero wtedy możecie porozmawiać. Szczerze wątpię by się zdecydował. Myślę, że na tym się skończy i przekonasz się czym a nie kim dla niego jesteś.