Nemetiisto

Nigdy.

Pytaj te, które niszczą. Skąd faceci mają wiedzieć?

I może jeszcze jesteś miłym facetem?

Znam jedną taką co ma 29 lat i żeruje. Zarabia swoje, całkiem niezłe pieniądze ale korzysta ze wszystkiego od rodziców. Samochód kupili rodzice. Wszystko kupują rodzice. Nawet abo za komórkę płacą. To ich wybór i nikomu nic do tego. Owszem to mamincóreczka ale jeśli obu stronom to pasuje to nikomu nic do tego.

Ej, nie działa.

Współczuję. To musi być męczące być tak zniewolonym przez innych. 🥴

Nie Twój interes.

Zazdrość to wstrętna rzecz.

Przecież zakochanie to wspaniałe uczucie. Motylki w brzuchu i w ogóle. To jak i po co Ci pomagać? Nie lubisz tych przyjemności?

Będzie gadać, że umrze przez Ciebie i takie tam pierdoły. Nie słuchaj. Ktoś, kto straszy nie ma zamiaru tego robić.

To dotyczy wszelkich rad. Tych offline także. Lepiej zbierać swoje doświadczenia i nikogo nie słuchać.

Tak, chce żebyś był jej maminsynkiem. Albo postawisz jasne granice i przestaniesz słuchać jej poleceń albo musisz się wprowadzić. Będzie Cię szantażować ale nie słuchaj tego. To bzdury.

W ogóle nie zwracam na to uwagi. Ważne jest to co w głowie.

Piękny spektakl. Na przyszłość jakoś uprzedzaj to przyjdziemy albo chociaż lajwa zrób.

Chyba w Twojej głowie jest ta krytyka? Wszędzie chodzę sam i tak jest najlepiej.

Jedno i to samo.

Napisz coś o innej, jak fajnie byłoby spróbować. Emocje gwarantowane. I to u obu stron.

To nie krytyka tylko wyrażanie swoich oczekiwań. Słusznie, że mają takie preferencje bo skoro delikwent w tym wieku jest samotny to znaczy, że najprawdopodobniej ma zryty beret.

Stąd, że zbyt pobieżnie czytasz forum. Nikt nie krytykuje samodzielnych facetów.

Zrób coś. Od samego myślenia nic się nie dzieje. Dostaniesz w piernik od młodego to Ci przyjdzie.

Starzy to są ludzie z 39-go roku. I to nie wszyscy.

Co z tego skoro ona nie chce? Musisz to zaakceptować i zmienić znajomych na takich, którym chce się chcieć albo starać się bardziej. To już będzie jednak graniczyć z narzucaniem się i pewnie przyniesie jeszcze gorszy efekt?

Bo jeśli nie zaczniesz szanować samej siebie to nikt Cię nie będzie szanował.

Zamknij tę książkę już na zawsze. Zablokuj, nie odbieraj, nie pisz, nie czytaj. Żyj.

Zwyczajnie daliście się nabrać. To zrozumiałe, że w desperacji przestaje się myśleć logicznie. Niestety każdy może odprawiać czary a nawet wygłupy i skuteczność będzie taka sama. Można nawet rzucać monetą i regent będzie ten sam.