-
Zawartość
5794 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nemetiisto
-
Mówi się, że to faceci są na portalach tylko dla seksu. Ja odnoszę odwrotne wrażenie. Być może tylko proporcje są inne. Tak jak mówi się, że 90% facetów chce tylko zamoczyć tak oceniam, że gdzieś z 70% kobiet z portali czeka tylko aby się pod pozorem uczuć wyższych, nadziać. Nie oceniam tego. Każdy jest wolnym człowiekiem i nikomu nic do tego czego, kto chce jednak z mojej 2,5-rocznej praktyki i dziesiątek spotkań tak wynika.
-
Kiedy ja zapraszam to trochę sprawdzam w drugą stronę. I znów, drugie czy trzecie spotkanie. Agentka przychodzi na herbatę, ciasto, wino, cokolwiek. Miło się rozmawia, czas płynie przy ciekawej rozmowie. W końcu koło 2:00 ona wychodzi i dostaję SMS: "myślałam że zaproponujesz aby spalić te ciasteczka".
-
Każdy w inny. Poza tymi oczywistymi jak chęć bycia razem, bezinteresownej pomocy i wszystkim co już napisano, ja np. tylko wtedy piszę wiersze.
-
Wybaczcie, skończyły mi się reakcje na dziś. Uwielbiam Was. Słaby bo bez emocji, bez więzi, taki z przypadku, bez sensu.
-
Samotna, bez pary.
-
Kozak? Raczej ciepła klucha.
-
Myślę wtedy, jesteśmy wolni, nikogo nie krzywdzimy, sączmy więc to wino. I dalej już z górki. Ale fakt, że w tym, konkretnym przypadku był to chyba najgorszy seks w moim życiu?
-
Miałem tak z klientką studio. Znałem ja 7 lat. Zawsze była niemiła i czyniła kąśliwe uwagi. Nie lubiłem jej ale w biznesie nie ma sentymentów. Aż pewnego razu rezerwując studio przez komunikator, na końcu przysłała . Nigdy wcześniej tego nie robiła. Zaintrygowało mnie to. Umówiłem się z nią na herbatę (oboje nie pijemy kawy). Później wzajemne spojrzenia, komplementy, gierki. I potoczyło się tak, że po miesiącu walnęło mnie tak, że trzyma do dziś choć to już prawie trzy lata. Byliśmy parą bardzo krótko z powodów, o których już tu pisałem ale było to coś tak niesamowitego, że jestem pewny, że nigdy już coś takiego się nie powtórzy z nikim. Uważaj więc. Nigdy nie wiesz, z której strony przyjdzie.
-
Ale co w tym trudnego? Zaprasza mnie znajoma z Badoo na drugim spotkaniu do siebie. Robię kolację, pijemy wino. Mówię, że za dużo nie mogę bo autem przyjechałem. Po czym ona: "ale możesz tu zostać" pokazując na kanapę: "albo tam" pokazując na sypialnię.
-
Też mam fajne przyjaźnie z Tindera.
-
Na Badoo i Sympatii też można.
-
Tak mam ale nie kolekcjonuję par. Jeśli ktoś mi odpowiada i ja jej to spotykamy się i weryfikujemy. Jeśli po krótkiej wymianie zdań nie, to usuwam parę. Tak, tylko na poważnie. Zdarzają się znajomości tylko na seks ale to niejako przypadkiem. Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą.
-
Nie przejmować się zdaniem innych na Twój temat. Być sobą i realizować swoje pasje.
-
Dziewczyny, czy uważacie, że powinienem odpuścić tę dziewczynę?
Nemetiisto odpisał Detoks na temat w Życie uczuciowe
Odnoszę takie same wrażenie. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Nemetiisto odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
On jest w swojej strefie komfortu. Nie musi się starać bo Cię ma i myśli, że tak już będzie zawsze. W pewnym sensie na to mu pozwalałaś, więc korzysta. Nie jest to Twoja wina tylko zwyczajnie nie pasujecie do siebie. Nie inspirujecie się wzajemnie. Jesteście z przyzwyczajenia. Jedyny sposób na naprawę to szczere rozmowy, terapia i nieustanna praca nad związkiem ale obie strony muszą tego chcieć. Poza tym muszą wiedzieć w tym sens. Czy ciągła walka o związek, bez końca jest lepsza niż radykalna zmiana (rozstanie) i szukanie nowych szans? Musisz odpowiedzieć sobie sama. Ryzyko jest takie, że możesz zostać sama. Ja wolałbym być sam niż w byle jakim związku a Ty? -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Nemetiisto odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Jeśli ona oświadczy, że odchodzi to ślub może i nagle cudownie będzie ale to prawda, że on się nie zmieni, więc szkoda zachodu dla tego ślubu.