Nemetiisto

Bardzo daleko. Białystok.

Ja wolę stal nierdzewną ale co kto lubi.

To nie są żadne Janusze tylko skuteczni przedsiębiorcy skoro znaleźli jelenia, który im robi za najniższą krajową na stanowisku, gdzie powinni płacić minimum dwa razy tyle. Człowieku, gdzieś Ty się zatrudnił? Moje młodsze siostry, bez żadnych kwalifikacji w tym kierunku na stanowiskach handlowców w korpo dostają ponad 5tys.

To bzdury. Owszem, materiały budowlane wykazują bardzo słabą emisję radioaktywną ale jest to bezpieczne. Rzędy wielkości poniżej najniższych, dopuszczalnych norm. Poza tym to nie jest żaden kamień tylko zwykły konglomerat z domieszką kamiennego proszku. Najbardziej promieniotwórczym materiałem budowlanym jest zwykła glina czyli cegły, płytki itp.

Skąd jesteś Little?

On zrozumiał za to Ty nie bardzo. To była ironia.

Tak, przyjąłem pod swój dach teściową. Młody i głupi.

Powiedziałaś mu jak się czujesz czy oczekiwałaś, że się domyśli?

Pójść do lekarza a nie pytać na forum. Twoje objawy wskazują, że to może być coś poważnego.

Nie chodzi o sens materialny i nie wiadomo czy jest. To wyjaśni zachowanie po otrzymaniu pozwu.

Zagranie to złe określenie. Raczej stanięcie w prawdzie. Dotąd ona owijała go wokół palca a on był mięciutki jak kaczuszka. Czas postawić sprawę twardo. Przywrócić równowagę. Jeśli go kocha, zrozumie bez dalszego owijania i sprawy mają szansę się ułożyć. Jeśli nie kocha, to dla niego też z korzyścią bo pozna prawdę i się uwolni od pijawki. Szczerze pisząc myślę, że to drugie.

Złożenie pozwu nie oznacza rozwodu.

Czyny mówią, nie słowa. Dobrze Ci radzę, odejdź od niego. Niezależnie jak potoczą się Wasze losy, oboje na tym skorzystacie. Wiem coś o tym.

Przede wszystkim musisz obniżyć koszty życia tak aby przeżyć za najniższą krajową. Inaczej zaczniesz nakręcać spiralę długów a to pogrąży Was na długie lata. CV wysłane wszędzie, gdzie się da?

Złożyć pozew o rozwód z winy małżonki. Tylko udokumentować to wszystko najpierw.

Jedyna metoda to odejść od niego. Jeśli jesteś dla niego ważna, wtedy odejdzie od żony i będzie walczył o Ciebie ze zdwojoną siłą. Jeśli jesteś dla niego zabawką, nie zrobi nic. Chyba warto podjąć to ryzyko, prawda?

Jeśli że stali nierdzewnej to na masę. Im cięższy garnek tym lepiej. Poza tym dopiero co był temat o tym. Polecałem konkretne, które kupiłem jakiś czas temu. Świetne i niedrogie.

Wybrałbym Wrocław. Ma najcieplejszy klimat z dużych miast w Polsce. No i jest tam dużo ludzi z kresów, więc czułbym się trochę jak u siebie w Białymstoku, który od wielu lat jest w czołówce lub na szczycie rankingów najlepszych miast do życia w Polsce ale nie jest dużym miastem.

Zamknąć raz na zawsze ten etap. Powiedzieć mu, że tak zdecydowałaś, zablokować, skasować numer, zapomnieć. Facet może nawet się nie bawi ale zwyczajnie nic do Ciebie nie czuje. To taki kontakt z braku lepszego. Byle co.

Myślę, że ma Cię w głębokim poważaniu i tylko nie potrafi tego powiedzieć, więc wymyśla bajeczki.

Pewnie tak. To normalne, że najpierw jest opór przed zmianą. Dopiero później przychodzi pogodzenie się z sytuacją i wzięcie w garść. Daj mu trochę czasu.

Byłem na ponad pięciuset weselach. Najgorzej wspominam jedno bezalkoholowe z projekcją filmu o aborcji. To był jakiś dramat a nie wesele. Te sztuczne miny i zachowania. Skończyło się sporo przed północą.

A weź, jakby górnik wracał z kopalni i dalej fedrował w ogródku z kolegami z pracy.

JDG, 8 lat temu odszedłem z korporacji bo to było chore. Niektórzy jeszcze po pracy się spotkali. Masakra.

2,5 roku. Chadzam na randki ale coraz bardziej przekonuję się, że związki nie są dla mnie. Tak raz, góra dwa razy w tygodniu można się spotkać ale żeby tak non stop, codziennie się widywać, przebywać? To jest chore. Można zwariować.