Nemetiisto

Po mieszkaniu zawsze nago. Dodatkowo od 14-go roku życia sypiam nago. Nie wyobrażam sobie inaczej. W mieszkaniu mam klimę. Jest zawsze 24st.C, więc cieplutko.

Mnie ciekawi jak to możliwe aby kobieta lub ktokolwiek był starszy od siebie?

To bez znaczenia. Zastanów się. Przecież jeśli to na poważnie to żadne sprzeciwy tego nie zmienią a tylko na dłuższy czas lub na zawsze stracisz syna. Jeśli to chwilowe to nie akceptując powodujesz, że na przekór będzie jeszcze bardziej walczył i będzie to trwało dłużej. Chyba nie myślisz, że 14-latek powie: "OK mamo, już się zmieniam". Nie bądź naiwna.

Masz dwie możliwości, zaakceptować i być kochanym rodzicem lub walczyć i być przeklętą matką. Wybór należy do Ciebie. Jeśli zaakceptujesz jest szansa, że mu przejdzie, kiedy doświadczy wszystkiego. Jeśli będziesz walczyć, nie dość, że staniesz się wrogiem to jeszcze w imię przekory może to dłużej trwać jeśli jest tylko chwilowe. Jeśli jest prawdziwe i tak nic nie zmienisz.

Wydaje się, że tak. Mi zdarzyło się to w sumie dwa lub trzy razy. Życie przed Tobą. Jeśli tylko spotkasz właściwego faceta to może nawet pokochasz go jeszcze bardziej?

Jeśli suszysz w suszarce to normalne, że zapach się ulatnia.

Odkryłem ostatnio przypadkiem bardzo fajny płyn do płukania w Lidl. Ich marka: "Doussy" czy jakoś tak. Jest teraz w promocji. Trzy zapachy. Nie te co na półce tylko wystawione na palecie. Wziąłem kwiatowy i to jest coś niesamowitego. Używałem już różnych płynów firmowych, premium itp. ale tak trwałego i długo pachnącego jeszcze nie spotkałem. Miałem być Magdą, więc czuję się upoważniony aby się wypowiedzieć.

Obejrzyj na YT: "O radzeniu sobie z trudnymi ludźmi - Ajahn Brahm". Szczególnie przypowieść o królu i demonie od 12:40. Myślę, że to się uda.

Nawet się nie zastanawiaj. Jeśli Cię podnieca, bierz się za nią. Z Twoimi rówieśniczkami nie pofiglujesz tak jak z nią. Jej mąż pewnie już nie zawsze może, więc szuka zastępstwa?

Myślę, że nic już mu nie udowodnisz. Nie ma żadnych dowodów ani śladów biologicznych po tylu latach. Zamknąć tę sprawę możesz już tylko w swojej głowie. Jeśli nie sama to z pomocą psychologa.

Jest jeszcze druga opcja. Pozwolić mu gotować, prac, robić zakupy i w ogóle wszystko ale d... nie dawać. Trochę dłużej to potrwa ale w końcu sam napisze nowy wątek na Kafeterii pt: "brak seksu w związku" i otrzyma rady: "zostaw tą leniwą babę".

Nie baw się w gierki. To nic nie da. Tylko kawa na ławę. Jasno i bez skrupułów. Bezwzględnie. Nic innego się nie sprawdzi.

A ja bym tak mógł ale bez podziału ról bo lubię też piec, gotować, zmywać i odkurzać. Każdy robiłby wszystko co się da. Zwyczajne partnerstwo. Jednak ten jej typ to jakiś psychopata.

Powiedz mu to wprost. Wykrzycz jeśli będzie trzeba. Powiedz, że jeśli będzie Cię nachodził, zgłosisz stalking na Policję. Reszta Cię nie powinna obchodzić.

Nie ma pomóc tylko odpowiedzieć na pytanie czy przyczyna jest w głowie czy w płucach.

Próbowałaś seksu? Przy dobrym seksie też masz płytki oddech? Jeśli nie to ewidentnie podłoże psychiczne.

Wypowiedzenie to kilka minut roboty. Gotowe wzory są na sieci. CV tak samo.

Jasne, że może nazywać się szefem tylko bardzo słabym. Zmienić szefa.

Jasne, że są. Za kilka lat założysz wątek pt: "facet mnie pobił, nie mogę wyjść z domu".

Nie jest. To chiński szajs. Owszem całkiem trwała i nieźle wykonana ale zupełnie nieprzemyślana konstrukcja, bazująca na standardowych rolkach od najtańszych kabin. Beznadziejna przy czyszczeniu. Dolne rolki zachodzą kamieniem tak, że nie da się ich doczyścić. Nawet od zewnątrz. Poza tym nie da się ich dobrze zamocować. Obracają się na śrubach i wyginają na boki. Przy górnych rolach także czyszczenie jest utrudnione bo też trzeba omijać wystające mocowania rolek. Tyle, że górne nie są tak narażone na zakamienianie.

Jeśli jest miejsce to jasne, że tak. Jest dużo wygodniej, bardziej estetycznie, nie zepsuje się. Wadą jest to, że zabiera dużo miejsca, potrzebuje oświetlenia nawet w dzień, może trochę chlapać na podłogę poza kabiną, no i bez brodzika, jest większe narażenie na pleśń w fugach, gdzie normalnie ich nie ma bo jest po prostu gładka powierzchnia brodzika.

Co pies zawinił? Nie zrozumie przecież tego. To już lepiej sąsiadkę tym gazem potraktować. Może jakiś skutek to da?

Cieszymy się Twoim, dobrym samopoczuciem.

Zgadza się. To ja napisałem.

Pewnie jest jak z košciolem, który przyciąga w swe szeregi różnych dewiantòw? Tylko, że policja przyciąga psychopatów?