Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nemetiisto

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5794
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Nemetiisto


  1. 1 godzinę temu, ANNA SUR napisał:

    Proszę mi podać instrukcje jak Panu udaje się upiec.

     

    Mam najprostszy piekarnik Amiki. 170 - 180st.C. wstawiam i piekę. Termoobieg nie ma znaczenia. I tak zawsze pięknie wychodzi. Poniżej przykłady. Keks i ciasto włoskie.

    https://naforum.zapodaj.net/images/87abdaeda9f4.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/images/2eda101f5d7f.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/images/871778a7965f.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/images/a745a84b1ad9.jpg


  2. 14 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

    Typowo samcze, musisz mieć rację i koniec. Złapać mnie choćby za kropkę, przecinek i się czepić, czegoś, co nie jest wcale meritum. Jeśli Ci z tym będzie lepiej, to leżę pokonana na glebie i płaczę. 😛 

    Pogoda iście rowerowa. Pa

    Nie ma czegoś takiego jak racja absolutna. To jedynie przekonanie. Jeśli masz takie to bardzo mi miło. 😌


  3. 1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

    Podałam przykład płaskoziemców. Ogólnodostępna wiedza przeczy tej teorii, a oni dalej swoje. Podobnie jest z dzisiejszym społeczeństwem, chłonnym na różne teorie spiskowe z de. I to teorie abstrakcyjne na wskroś. To nie są ludzie, którzy nie znają założeń nauki, to są zwyczajni ignoranci, którzy "wiedzą lepiej". 

    Płaskoziemcy wiedzy ogólnej nie mają. Stąd ich teorie. Nic tu nie stoi w sprzeczności. Tak samo jak ludzie-gąbki teorii spiskowych. Wiedzy ogólnej nie mają stąd pole do bzdur.

    • Like 1

  4. 1 minutę temu, lonelyman napisał:

    Tego nikt nie wie chociaż podobno prawdziwe życie jest dopiero po śmierci. Jestem pewien że śmierć to nie koniec istnienia i nie chodzi o kwestie wiary ale doznanie pewnej rzeczy.

    Właśnie, nikt nie wie ale niejeden konfabuluje na ten temat jakby widział. Tymczasem żadnej wiedzy na ten temat nie ma bo być nie może. Nie byłoby wówczas wiary.

    • Thanks 1

  5. 3 minuty temu, maxii napisał:

    ty w tak poważny sposób do tego podchodzisz?

    W bardzo poważny. Religie krzywdzą ludzi jeśli o opierają swój rozwój na indoktrynacji od dziecka. Zatruwają młode umysły nie pozwalając im myśleć w sposób otwarty. Szkodzą całym społeczeństwom, pomagając nielicznym.

    • Like 1

  6. 4 minuty temu, lonelyman napisał:

    Myślę że każdy w chwili śmierci chciałby aby Bóg istniał. Ludzie zazwyczaj myśl o śmierci od siebie odsuwają ale ta chwila, ten moment przyjdzie do każdego z nas. 

    Żartujesz? Trzeba być okropnym masochistą żeby chcieć czegoś tak absurdalnego. Śmierć jest wybawieniem i najlepszą przyszłością. 😌


  7. 3 minuty temu, Anastazja 94 napisał:

    A ja uważam że ktoś nade mną czuwał że przeżyłam 🙂 także co mam więcej powiedzieć - ja wierzę.  Nie potępiam ateistów.   I tego samego oczekuję by mi ludzie którzy nie wierzą - nie prali mózgu.  Bo ja im nie piorę.  🙂

    Każdy może wierzyć w co chce. Nawet najbardziej bzdurne przekonania mogą mieć swoich zwolenników. Wiara to substytut wiedzy. W coś wierzyć trzeba.

    • Like 1

  8. 1 godzinę temu, Anastazja 94 napisał:

    Lekarz - stwierdził że to cud a raczej podwójny

    Cud to by był gdyby komuś noga, ręką albo nerka odrosła. Tymczasem nawet mityczny Jezus tego nie potrafił bo cudów nie ma. Zastępowane braku umiejętności racjonalnego wytłumaczenia cudem, świadczy o braku wiedzy i braku umiejętności zaakceptowania tego faktu. O skłonności do fantazjowania.

    • Thanks 1

  9. 2 godziny temu, ANNA SUR napisał:

    online.Jest problem z pieczeniem.biszkopt nie podobny do niczego,nie mówiąc o innych ciastach.Ogólnie szajs.Może ktoś z Państwa miał podobny problem,proszę o poradę TRAGEDIA.

    Problem to masz raczej z brakiem umiejętności bo bez problemu upiekę Ci dowolne ciasto w piekarniku Amiki. Bez znaczenia czy z włączonym termoobiegiem czy bez. Tak naprawdę termoobieg zawsze działa. To co włącza się w pozycjach z termoobiegiem to tylko dodatkowy wentylator. Niewiele zmienia.

×