-
Zawartość
5794 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nemetiisto
-
Mam najprostszy piekarnik Amiki. 170 - 180st.C. wstawiam i piekę. Termoobieg nie ma znaczenia. I tak zawsze pięknie wychodzi. Poniżej przykłady. Keks i ciasto włoskie. https://naforum.zapodaj.net/images/87abdaeda9f4.jpg https://naforum.zapodaj.net/images/2eda101f5d7f.jpg https://naforum.zapodaj.net/images/871778a7965f.jpg https://naforum.zapodaj.net/images/a745a84b1ad9.jpg
-
Nie ma czegoś takiego jak racja absolutna. To jedynie przekonanie. Jeśli masz takie to bardzo mi miło.
-
... wynikające z braku wiedzy. Wszystko ma podłodze psychologiczne. Wiedza także.
-
Płaskoziemcy wiedzy ogólnej nie mają. Stąd ich teorie. Nic tu nie stoi w sprzeczności. Tak samo jak ludzie-gąbki teorii spiskowych. Wiedzy ogólnej nie mają stąd pole do bzdur.
-
Ależ oznacza. Nie każdy wiedzę ogólnodostępna posiada. Stąd bzdurne wierzenia.
-
Luuudzie...!
-
Regulamin trzeba jasna. To jasne dla każdego, kto go przeczytał.
-
Widziałem, że mam mózg nieczłowieka! Ależ się cieszę!
-
Dlatego, że istnienie wiedzy oznacza brak wiary. Nie można wierzyć w coś co się wie. To oksymoron.
-
Wiara to strata czasu. Lepiej jest tracić energię. Czas i tak upłynie.
-
Nie, nie sądzę, że to stara energii. Bardzo lubię ją propagować w eter. Dotyczy to wszystkich religii, które krzywdzą ludzi od dziecka.
-
To już Twój problem. Ja właśnie się położyłem. Miłej bezsenności.
-
Właśnie, nikt nie wie ale niejeden konfabuluje na ten temat jakby widział. Tymczasem żadnej wiedzy na ten temat nie ma bo być nie może. Nie byłoby wówczas wiary.
-
W bardzo poważny. Religie krzywdzą ludzi jeśli o opierają swój rozwój na indoktrynacji od dziecka. Zatruwają młode umysły nie pozwalając im myśleć w sposób otwarty. Szkodzą całym społeczeństwom, pomagając nielicznym.
-
Żartujesz? Trzeba być okropnym masochistą żeby chcieć czegoś tak absurdalnego. Śmierć jest wybawieniem i najlepszą przyszłością.
-
Każdy może wierzyć w co chce. Nawet najbardziej bzdurne przekonania mogą mieć swoich zwolenników. Wiara to substytut wiedzy. W coś wierzyć trzeba.
-
Dziękuję, lubię rozweselać.
-
Bardzo trafnie napisane! To tak jak z pogodzeniem się, że nie wszystko trzeba i można wytłumaczyć jest oznaką dojrzałości i czystości umysłu.
-
Cud to by był gdyby komuś noga, ręką albo nerka odrosła. Tymczasem nawet mityczny Jezus tego nie potrafił bo cudów nie ma. Zastępowane braku umiejętności racjonalnego wytłumaczenia cudem, świadczy o braku wiedzy i braku umiejętności zaakceptowania tego faktu. O skłonności do fantazjowania.
-
Zgadza się, bardzo pozytywne skutki. Oczyszcza z brudów.
-
Szacun za umiejętność samowyprania z: "brudu" religii.
-
Zgadza się. I w dodatku sam to sobie zrobiłem. Nieźle co?
-
Problem to masz raczej z brakiem umiejętności bo bez problemu upiekę Ci dowolne ciasto w piekarniku Amiki. Bez znaczenia czy z włączonym termoobiegiem czy bez. Tak naprawdę termoobieg zawsze działa. To co włącza się w pozycjach z termoobiegiem to tylko dodatkowy wentylator. Niewiele zmienia.
-
To jednak masz wyprany. Niestety.
-
Trzeba pójść do prezydenta i pogadać. Urzędasy niższego szczebla nic nie zrobią. Nie mają żadnej autonomii.