-
Zawartość
737 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Tartufo wygrał w ostatnim dniu 27 Wrzesień 2020
Tartufo ma najbardziej lubianą zawartość!
Reputacja
1730 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
I to jak!
-
No i super. Szkoda, że z nowoczesnością nie ma wiele wspólnego, bo idzie to w zupełnie inną stronę. Nasi starzy i dziadkowie to dopiero mieli używanie, okazji na weselach w remizach czy w sianie nie przepuścili, pokolenie moich rodziców rozróżniało chodzenie "do kina" i "na film". Nowoczesność jest taka, że ludzie bzykają się coraz mniej, są od siebie coraz dalej, a wzorce zachowań społecznych idą z Japonii / Korei / Chin, gdzie normą staje się życie w celibacie. Nie mówię, żeby "dawac" na lewo, prawo i z kim popadnie. Ale ze swoim własnym fagasem podkręcić czasem atmosferę spontanicznie w aucie, w krzakach, o zgrozo w kiblu jest ekstra, a jeśli jakaś pruderyjna damulka z ustami ściśniętymi w ciup moralizuje, że taka babka nie ma do siebie szacunku, kto to widział, to tym lepiej i bardziej kręci, naraaa
-
Rozwod Vlogerki- Pani niegdys z ciemna grzywka i dlugimi wlosami
Tartufo odpisał reta ela na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Chryste, ona zacytowała tytuł istniejącego wątku -
Młodsza o kilka lat, ale nie wiem dokładnie, może 3
-
No chyba że klasyka gatunku toksycznych matek, których dzieci opuszczają gniazdo: emocjonalne szantaże, granie opuszczonej i samotnej, udawanie chorób i ataków serca, telefony co chwilę że niby coś się stało, wywoływanie wyrzutów sumienia, histerie wtedy to już kwestia jasnego postawienia granic
-
Na podstawie? Czego? Nie jest ubezwłasnowolniona, nie musi mieć prawnego opiekuna. W jaki sposób miałaby swoje wymagania z kosmosu egzekwować?
-
Wiemy tyle, że przynajmniej kilka lat temu Magda uważała, że wnoszenie jej z wózkiem po schodach "to przecież nie problem", więc się nie zdziwię, jeśli ona racjonalizując sobie w głowie swoją sytuację myśli, że mieszkanie z nią do końca życia i obsługa to przecież nie problem. A to, że już zawsze będą razem z siostrą, nic ich nie rozłączy, będą sobie rozmawiać, oglądać seriale, spędzać razem całe wakacje, to dla Asi naprawdę cudowna ekscytujaca perspektywa.
-
Bo jestem dokładnie takim przypadkiem jak Asia. Tylko z ogromną różnicą i szczęściem, że mój domownik jest w odróżnieniu od mamy Magdy mentalnie dorosły i ogarnięty życiowo, a nie nieporadny i błądzący jak dziecko we mgle. I rozumie, że to ON musi wziąć na siebie odpowiedzialność zabezpieczenia przyszłości swojemu dziecku, po tym jak sam opuści ten świat. A drugie dziecko nie może ponosić konsekwencji nieswoich wyborów w aż tak dużym zakresie, by paraliżować własne życie. Ale nie jest w tym wyjątkiem, teraz już nie ma takiego średniowiecza w myśleniu, że rodzeństwo, a potem dzieci rodzeństwa muszą na siebie domyślnie brać te odpowiedzialność.
-
Niech dadzą spokój tej dziewczynie, to nie jest jej problem. Może z dobrej woli wziąć siostrę czasem na jakiś wyjazd czy wyjście (pamiętając przy tym, że priorytetem jest mąż i potrzebują wyjazdów tylko sami ze sobą). Zrobiła milowy krok w życiu wyprowadzając się z Redy, nie będzie się teraz cofać do bycia na każde zawołanie. Magda jak przyjdzie co do czego, może nawet poszukać mieszkania bliżej siostry (ale w sensie nie ulicę obok, trochę dalej, żeby dać jej oddech ) żeby móc się widywać raz na kilka dni albo w razie bardzo nagłej potrzeby. Opiekunka, podstawowe dostosowanie mieszkania, dobre stosunki z sąsiadami (no niestety, skwaszona mina i donoszenie na policję tu nie pomagają) by w razie czego móc na nich liczyć (wyobraźmy sobie sytuację, że np Magdzie coś spadnie na podłogę tak, że nie może niczym tego podnieść, a potrzebuje tego natychmiast) I da radę. Bardzo liczę na zdrowy rozsądek Asi, że nie da sobie wmówić, że jest jej coś winna.
-
Wyjście widzę takie, że Magda musiałaby zamienić mieszkanie na mniejsze, na parterze lub z windą bez dojścia schodami, i faktycznie wziąć 2 razy dziennie opiekuna z gminy lub za większą dopłata prywatnie z renty (teraz są kolejne dodatki do renty i to niemałe, tylko musi złożyć wniosek i przejechać się na komisję zus, a dostanie nawet ze spłatą od stycznia tego roku). Siora tu niezbędna chyba nie będzie, ani desperackie szukanie chłopaka. Tylko że Magunia po pierwsze musiałaby dorosnąć i wziąć życie w swoje ręce, a po drugie -i doskonale wiem, że to bardzo trudne- przełamać wstyd przed obcą osobą. Ale to najlepsze, co może zrobić dla siebie i swojej rodziny.
-
Bapka! Widzisz mnie? Jakby co to ci powiem, że żaden wstyd pójść samemu na wesele, sama tak kilka obskoczyłam i było naphaawdę rewelacyjnie. Sto razy bym wolała pójść sama niż z kimś z łapanki i się przejmować czy się dobrze bawi i czy dobrze się czuje w towarzystwie moich znajomych i rodziny.
-
Nie sądzę, by uzębienie czy cokolwiek związanego ze zdrowiem było dla niej tak ważne, by uznać to za swoje "marzenie" Nie wiem co to będzie, ale na samą myśl mi łyso
-
Może wie, że żadnego szału nie będzie, jakoś nic za dobrze leżeć nie chce, więc zawczasu się asekuruje, że to tak zupełnie celowo, po prostu wspaniałomyślnie decyduje się wyglądać średnio, to wszystko dla siostry ale vloga nie oglądałam, więc nie słyszałam dokładnie jak to powiedziała
-
Nic mnie nie zdziwi po tym, jak oznajmiła, że nie używa polskich znaków, bo algorytmy juciuba działają tak, że za ąćężłń w tytułach filmów ucinają jej zasięgi, i uwierzcie jej, ona się na tym zna i wie co mówi. Wtedy pojęłam, jak potężna i zawiła jest ta dziedzina wiedzy, to są wiraże niedostępne dla zwykłych garkotłuków.
-
Kurcze, rozumiem że nie wszystkie wyjątkowe cechy osobnicze da się odzwierciedlić swoim awatarem na fejsbuczkach, ale tutaj widzę ewidentnie niewykorzystany potencjał tej opcji. Czasem aż się zaśmieję, jak ta rysunkowa postać mocno przypomina jej autora, ale tutaj wychodzi ewidentne zakrzywienie w postrzeganiu siebie. https://zapodaj.net/plik-ZvaIrlsxGA