Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarnamamba777

Zarejestrowani
  • Zawartość

    173
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez czarnamamba777

  1. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Nie martw się, spora część dziewczyn ma odroczony transfer. Ja też miałam ze względu na ryzyko hiperki. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Dzisiaj u mnie 23 dzień po transferze mrozaczka, na razie pozytywne testy, jutro pierwsze usg. Dziewczyny co powinno być już widać w usg w 24 dniu po transferze? Nie wiem na co się nastawiać.... kolejne usg będę miała 10 dni później... Troszkę się martwię, bo jaki stres mam ze względów zawodowych przez ostatnie dni i zarwane nocki plus mnie skręca od mdłości... człowiek normalny myślę, że skończyłby w wariatkowie
  2. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Pracowałam, jak wariatka 7/7 i dalej pracuję. Praca stresowa i wymagająca fizycznie czasami. Jedyne dzień punkcji miałam wolne. Dziewczyny od 2-3dni mam nudności... dzisiaj masakra jakaś. Myślałam, że mnie to ominie a tu taka sytuacja. I wcale nie tylko z rana, ale w ciągu całego dnia i nawet w nocy. Co polecacie ? Wizytę u lekarza mam dopiero w piątek...
  3. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Super dzięki zobaczymy co powie usg za tydzień.
  4. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Wcześniej napisałam szybko w pracy. Czy przyrost ze 158 do 3500 jest ok w tydzień? Dzisiaj 16 dpt.
  5. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Beta prawie 3500 według pani, która mi przekazała wynik... wizyta kontrolna za tydzień w piątek.
  6. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Gratulacje!
  7. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Mi wychodzi na to, że miałam 9 dni po transferze zleconą betę przez klinikę. Więc może coś wyjdzie. Miałam zastrzyki z hormonem mogącym zafałszować wynik do dnia przed transferem (co prawda mniejszą dawkę niż ovitrelle ale jednak)... u mnie widocznie stwierdzili, że już coś może z tego wyjść.
  8. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Ja przed punkcją poinformowałam anestozjologa, że po narkozie jak kot. Odkąd mówię, zawsze mi coś dają i jest ok. Mój tato lekarz mówi, że zależy jakiej generacji podają narkozę. Nie wiem czy pisałam, ale ja w czasie mojej punkcji się obudziłam na chwilę i byłam świadoma wiedziałam gdzie jestem i co mi robią.
  9. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Dziewczyny ile dni po transferze jest pierwsze usg ewentualnej ciąży?
  10. czarnamamba777

    In vitro 2020

    No właśnie wychodzi na to, że mnie testowali 9 dpt mimo że na początku była mowa o 14 dniach więc nie wiem skąd ta rozbieżność w decyzjach. Chociaż tu w Szwajcarii tydzień ma niby 8 dni a nie 7 więc nie dojdę co i jak oni liczą Sama zrobiłam sikany 8 dnia po transferze, czyli dzień przed krwią żeby wiedzieć na czym stoję. U mnie wtedy wyszło, miałam 5 dniowy zarodek. Przypomnij ty miałaś 5dniowy zarodek? W południe przestało mnie kłuć więc się wstrzymałam z nospą tym razem, ale dzięki za radę. Mam w zanadrzu nospę. Tutaj każą raczej unikać leków.
  11. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Dzięki uspokoiłaś mnie. Tak chyba wiedzą co robią i skoro mi pogratulowali to chyba nie robili tego w ślepo. Racja nie będę już robić sikanego. Skoro każą po tygodniu z krwi to tak zrobię. Ciekawe są te różnice w zależności od kraju.
  12. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Czy jeśli transfer miałam 1września a betę 10 września to było to 9 czy 10 dni po transferze? Dzisiaj mnie kłuje-ciągnie dół brzucha. Brać nospe czy to normalne na tym etapie? Chyba kupię sobie test sikany i sprawdzę czy kreska przybrała na kolorze bo zwariuję do czwartku... cały czas się boję, że kazali mi zrobić za wcześnie tą betę i wynik był fałszywy...
  13. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Wynik bety z dzisiaj 158 progesteron idealny podobno. Następna beta dopiero za tydzień...
  14. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Mi dopiero wyszło na monitoringu kiedy. Dokładnie, wyliczają ci co i jak. Ja np. miałam monitoring w poniedziałek, stwierdzili, że pęcherzyk jest wystarczająco duży żeby wstrzyknąć ovitrelle na drugi dzień czyli wtorek a sam transfer miałam tydzień później we wtorek czyli 5 dni po owulacji (owulacja w czwartek była). Nie wiem czy 6dniową podają w szóstym czy piątym dniu ogólnie rosyjska ruletka, zależy od rozwoju pęcherzyka stymulowanego.
  15. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Dokładnie, moja mama urodziła mnie w wieku 44 lat, 10 lat po moim rodzeństwie
  16. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Hehe nie, problem w tym, że wahałam się bo miałam ostatni zastrzyk mogący zaburzyć wynik dzień przed transferem...Ale z tego co znalazłam na ulotce była to minimalna dawka (mniejsza od tej z ovitrelle) więc zakładam, że w większości się wchłonęło już i niemożliwe żeby do jutra z takiej kreski spadło do zera. Zresztą skoro mnie skierowali jutro na badanie to znaczy, że chyba powinno już się wchłonąć.... no nic zobaczymy, ale czuję, że może coś z tego być
  17. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Super trzymam kciuki
  18. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Hej ja mam jutro z samego rana betę. Oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam właśnie test domowy żeby wiedzieć na czym stoję i powiem wam, że coś chyba zaskoczyło bo jest bardzo wyraźna pionowa kreska. Dam znać jutro jak się to przekłada na cyferki.
  19. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Kurcze... trzymaj się!
  20. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Najlepiej nie myśleć, zająć czymś głowę. Ja pracuje jak wariatka, bo mimo, że jedne pół etatu mi odeszło od pierwszego września czyli dnia transferu, to w drugim muszę zastępować osobę, która najpierw była chora a teraz na wakacjach. Ale i tak im bliżej bety tym bardziej świruję. Najpierw świrowałam, że pobolewa dół brzucha, potem, że nie czuję nic, a teraz znowu, że boli. Mam wrażenie, że zaraz dostanę okresu i chce mi się płakać... a jestem silna nigdy do tej pory łzy nie uroniłam. Trzymam kciuki za udany transfer! A jak dziewczyny co dzisiaj testowały?
  21. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Tak, plus nie reagować odpowiedziami. To prowokacja, nie czytajcie nawet tych durnot
  22. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Trzymam kciuki za jutro !
  23. czarnamamba777

    In vitro 2020

    Hejka, ja miałam bóle mini skurcze i wrażenie jakby patyka mi ktoś wsadził do środka przez pierwsze dni, potem 2 dni nic kompletnie a dzisiaj bóle jak na okres też, więc myślę, że nici z tego... nie mam po co robić sikanego na razie bo mam jeszcze resztki leku w organiźmie... muszę cierpliwie czekać, nie miałam pojęcia, że to takie trudne...
×