olfaktoriajestbiedna
Zarejestrowani-
Zawartość
23 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez olfaktoriajestbiedna
-
Złota pięta i barterowy luksus. Temat o Olfie.
olfaktoriajestbiedna odpisał zielonaglinka na temat w Gwiazdy / TV / Kino
dzieciuchem? To nie ja tutaj oblatuje wszystkie spermiarskie wątki o seksie i zostawiam tam wszędzie swoje komentarze ja pisze bo olfy nie znoszę, ciebie jak widać frustracja seksualna nierozładowana ciąga wszędzie -
Złota pięta i barterowy luksus. Temat o Olfie.
olfaktoriajestbiedna odpisał zielonaglinka na temat w Gwiazdy / TV / Kino
W ogóle nasza niespełniona pani prawnik by sie pewnie zesrala i nad byle pisemkiem pewnie by godziny siedziała, wtedy to by była przemęczona, bardziej niż leżeniu i nadzorowaniu Janusza przy malowaniu ścian wyobrażacie sobie „Kancelaria prawna Dorota Goldman” to musiałby być najmniej profesjonalny syf w wawie ciekawe jak by tam wymuszała sobie klientów, skoro zakaz reklamy, tym bardziej miernej -
Złota pięta i barterowy luksus. Temat o Olfie.
olfaktoriajestbiedna odpisał zielonaglinka na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Olfa włączyła stoper żeby pokazać, ile czasu jej zajmuje odpisanie na maila półtorej godziny i to dla niej bardzo duż ale cóż zrobić taka praca mail mailowi nie równy, wielkie firmy jak przesyłają ofertę dla konkretnego kontrahenta jeśli im na nim zależy nie raz całe dnie nad tym siedzą, ale Olfica, która ma ledwo sklecić kilka zdań o marce, ustalić liczbę postów i stawkę siedzi i myśli półtorej godziny taka jest profesjonalna, że na współprace, które ją interesują nie ma przygotowanego cennika, sposobu promocji i innych badziewi dobrze ze toto tylko instagrama prowadzi, to jak taka zabawka samochodzik w porównaniu do prawdziwych biznesów -
Złota pięta i barterowy luksus. Temat o Olfie.
olfaktoriajestbiedna odpisał zielonaglinka na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Olfa znowu tym paskudnym, skrzeczącym głosem mizia te koty i psy, rozmawia się z nimi jak pierodolnięta stara panna, gada do nich „powiedz coś” „rozumiesz ty mnie” i inne rzeczy, przez które brzmi po prostu jak psycholka i pewnie myśli, że to takie słodkie dla widzów. Jakby nie mam nic do fanatyków zwierząt, sama je kocham, wiem że właściciele lubią sobie z nimi pogadać, ale w ten sposób jakby te koty rozumiały do nich mówić i jeszcze nagrywać to... Stara baba ze Zwierzyńcem, raz czy dwa jak takie coś wrzuci to spoko, ale ileż można... za każdym razem jak nuda w Olfy życiu to zwierzaczki wlatują. Te rozmowy z nimi jej głosem starej przekupny z targu... chyba już jej instynkt macierzyński dudni w środku, ale musi bo przelewać na zwierzęta, bo jest bezużyteczna i zbyt egoistyczna, żeby dziecko urodzić i wychować(mimo że byłoby to jej jedyne osiągniecie życiowe z tej serii porażek i kolekcji przestarzałych torebek) w ogóle wyobrażacie sobie Olfpicze z dzieciakiem? W wynajętym mieszkaniu, jeżdżąca po lekarzach uberem, a do szkoły metrem? z luksowa kolekcja kenzo bluz dla bąbelka moze jak jej się nawet ten barter i wymuszane współpracę skończą to urodzi bąbla, zeby ostatkiem sił i tematyką mama-insta ratować resztki „kariery m”