Sytuacje ktora opisujesz mialam z moim ex. Tylko on denerwowal się o wszystko, uderzyl mnie nie raz, podpalał zapalniczka i szarpał , nawet za wlosy. To byl zbyt toksyczny zwiazek i nie warto o tym wspominac ... Moj obecny chlopak jest inny. Starszy ( przy tym moze mądrzejszy) , odrazu widze ze ma inny charakter. Na poczatku jego podejscie do naszego zwiazku bylo jak miedzy przyjaciolmi. Pozniej bardzo mu zalezalo . Twraz to ja juz nic nie wiem
Probowalam z nim rozmawiac, dzwonilam , pisalam o spotkanie . Od 3 dni nie dostalam nawet wiadomosci HEJ , nie odczytuje tego co pisze . Zaczynam się martwic. A moze on poprostu ma inna a mnie trzyma jako ,,zapasowa dziewczyne,,. Naprawde nie wiem co robic. Nie mam jak z nim porozmawiac. Ewidentnie mnie unika