Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Youdontknowme

Zarejestrowani
  • Zawartość

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

3 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Youdontknowme

    Czy tak powinna zachować się przyjaciółka

    Dziękuję Wam wszystkim. Zdarzy się czasem, że będzie miła ale jednak 3/4 czasu rzuca mi te kłody pod nogi. Nie lubię jej towarzystwa. Zamierzam mniej się na niej skupiać bo prawda jest taka, że często się denerwuje z jej powodu. Nie jest tego warta. Zawsze traktowałam wszystkich i ją z szacunkiem nigdy nie powiedziałam jej np. że jest gruba, gdy ona mówiła mi, że jestem zbyt chuda. Muszę się nauczyć także bronić siebie i nie dawać jej na mnie wpływać.
  2. Youdontknowme

    Czy tak powinna zachować się przyjaciółka

    Mamy taką grupkę znajomych i nie chcę robić jakiś konfliktów w grupie. Uważam, że powinnam ją olać. Najlepsze jest to, że łazi za mną bo każdy w klasie uważa, że jest arogancka.
  3. Youdontknowme

    Czy tak powinna zachować się przyjaciółka

    Nie jestem też taka cicha. W dobrym towarzystwie czuje się świetnie i nie jestem ani trochę nieśmiała. I nie zazdroszczę jej, kiedyś tak było ale przestałam. Z resztą nie mam czego jej zazdrościć. Mam znajomych, dbam o siebie, swoje życie. Znam swoją wartość i nie zamierzam szukać atencji. Ona nawet tych chłopców nie chce. Robi to dla uwagi... Nie powinnam się tak skupiać nad nią. Ten post został napisany kiedy byłam jeszcze podburzona.
  4. Youdontknowme

    Czy tak powinna zachować się przyjaciółka

    Sytuacja jest skomplikowana i nie wiem czy potrafię to całkowicie uciąć, nie chcę komplikować naszej sytuacji (jesteśmy grupką 5 znajomych, często się spotykamy) kiedy pójdziemy na studia rozstaniemy się w końcu więc wytrzymam jakoś. Zamierzam jednak ograniczyć z nią kontakt.
  5. Youdontknowme

    Czy tak powinna zachować się przyjaciółka

    Tyle razy przepłakane bo traktuje mnie (i drugą koleżankę) jak swoją sz**ty za przeproszeniem, chwali się ile ma chłopaków. Zastanawiam się co jest nie tak ze mną mimo, że to ja jestem ta zadbana, miła, dobrze się uczę. Ona zawsze musi być w centrum uwagi i jej się to udaję. A ja się użalam nad sobą i żałuję, bo poznanie jej sprowadziło dla mnie MNÓSTWO przykrości przez tyle lat.
  6. Witam, szukam porady. Mam przyjaciółkę powiedzmy, która jest dość egoistyczna, lubi być w centrum. Często mnie irytowała ale to tyle. Jednak co dzisiaj zrobiła. Podobał mi się pewien chłopak, opowiadałam jej o nim. Wsiadam dziś do autobusu i patrzę a ona siada do niego mimo innych wolnych miejsc. Zaczęła go podrywać na moich oczach. Aż zakuło mnie w sercu. Zrobiła z dwa razy kiedyś coś podobnego, zaczęła pisać z innym podobającym mi się kolegą i tłumaczyła mi się że to nie jej wina że do niej napisał (chociaż to nie prawda i ona go zaczepiała). To nie jest tak że ona jest ładniejsza ode mnie, bo nie jest. Ja jestem zadbana, ubrana, ona nie. Za to ona posiada coś czego ja nie mam - pewność siebie i może nawet spryt. Kontynuując ten chłopak z dzisiaj na koniec powiedział do niej, że ma nadzieję, że jeszcze ją zobaczy. Powiedziałam jej że to przecież ten co mi się podoba a ona że nie wiedziała i żebym nie przesadzała. Najlepsze jest to, że ona ma już dwóch kolegów z którymi pisze naraz. Rzuciła się na następnego. Tylko po co? Aż tak potrzebuje atencji? Gdy wróciłam do domu poczułam się okropnie. Poleciało kilka łez. Zaczęłam pytać siebie co ze mną nie tak i czemu mi to robi. Od liceum traktowała innych jak drugorzędnych. Prawda jest taka, że beze mnie i naszej drugiej przyjaciółki (która też nie przepada za nią) byłaby sama. Trudno jednak rzucić prawie 10-letnią przyjaźń.
  7. Youdontknowme

    nie wiem

    mniej więcej wiem czego chce, kogoś przy kim czuje się swobodnie, to nie jest tak ze szukam chodzącego ideału ale trafiam na kogoś, próbuje się poznac ale w końcu myśle sobie nie no to po prostu nie jest to i tak w kółko
  8. Youdontknowme

    nie wiem

    jak narazie było chłopców sporo ale zainteresowanie tylko jednym ale to i tak chwilowe było zastanawiam się czy coś ze mna nie tak ze nikt mi nie pasuje i nie chodzi tu o wygląd chociaz tez zwracam uwage czy zadbany
  9. Youdontknowme

    nie wiem

    kolejny się mna zainteresował i kolejnego olałam bo nie podobał mi się w ogóle właśnie się dziwie że moje koleżanki biorą każdego co się napatoczy a ja nie moge tak chce kogoś w kim naprawdę coś widzę ale nie wiem jak to będzie czy powinnam zaniżyć swoje standardy i dawać każdemu szanse
  10. Youdontknowme

    Porada...?

    a ja tam optymistka trzymam za ciebie kciuki
  11. Youdontknowme

    Porada...?

    od kiedy składanie życzeń jest dziwne? pisz, co masz do stracenia...
  12. Youdontknowme

    Rodzina nie daje mi spokoju

    Zamień się ze mną proszę
  13. Youdontknowme

    Rodzina nie daje mi spokoju

    To prawda. Zamierzam wyjechać daleko na te studia. Nie lubię tego, że czuję jakby muszę prowadzić swoje życie sukcesywnie, nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Wakacje się zaczęły, rozmowy wyglądają tak: Wyjechałaś na wakacje i chłopaka nie poznałaś? Dlaczego? Przecież taka ładna jesteś chłopcy napewno się za tobą oglądają. Gadają mi jeszcze, że może coś z moim charakterem jest nie tak, że nikogo nie mam. Masz znajomych? Wychodzisz gdzieś z nimi? Kiedy? Co będziecie robić? W domu siedzisz, powinnaś zapoznawać się z ludźmi. Miałaś pasek na koniec roku? To super. Kariera jest ważna, musisz się uczyć, idź na studia. Mądra jesteś wybrałabyś jakieś porządne. Szanuję ich, to moja rodzina ale ja już rzygam tymi samymi pytaniami w kółko Chciałam babci opowiedzieć co widziałam na wakacjach, co robiłam, a ją to nie interesuje... bo nikogo tam nie poznałam. Postanowiłam, że od tej pory, nie będę się dzielić z nimi informacjami z mojego życia, które ich nie dotyczą. Niech sobie myślą co chcą. Mam dość tego, że na rodzinnych spotkaniach, nie mogę pogadać o czymś normalnym, tylko w kółko to samo.
  14. Youdontknowme

    Rodzina nie daje mi spokoju

    Dzięki, postaram się
×