Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bebe111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1296
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez bebe111


  1. ja poznalem to niedawno od drugiej strony

    nowa laska w pracy, mezatka 9/10 kilka lat starsza, dwojka dzieci. od samego poczatku spojrzenia, usmieszki, flirt, codziennie duzo rozmow o wszystkim i delikatnie mowiac wkrecilem sie. w pewnym momencie postawilem sprawe jasno, nieco przyparlem ją do muru, co spotkalo sie z dezaprobata z jej strony i miną w stylu "co ty ode mnie chcesz", a sygnalow bylo cale mnostwo i wszystkie znaki na niebie wskazywaly ze cos z tego bedzie

    laska jednak okazala sie zwykla flirciara, atencjuszka ktora lubi miec jakiegos pana do poflirtowania obok siebie mimo tego ze ma męża, jednak z jej strony granice tego kokietowania sa jasno wyznaczone. nie wiem po co robic cos takiego...dla atencji ? no ale ile ludzi, tyle charakterow, czasem kobieta czy facet chce po prostu sie sprawdzic czy da rade "wyrwac" swoj obiekt, nie majac jednak zadnych glebszych planow. ot co taka "zabawa"


  2. jakie narkotyki bierze ? marihuana, mefedron, amfetamina ?

    mam znajomych co kilka lat dzien w dzien jarali skręty i niestety na ten moment sa totalnie nie do zycia. rozleniwieni, bez zioła nic nie ma sensu, ciezko sie z nimi dogadac, zawieszają się. ogolnie nie wroze jakiejs przyszlosci, jak to sie mowi "popalone styki"

     

    jezeli wciaga proch, to jeszcze gorzej, bo to na dluzsza mete wyniszcza psychike totalnie. schizofrenia, nerwice, brak empatii po kilku latach stosowania mefedronu u kumpla


  3. Przed chwilą, Niburdiama napisał:

    To jak mam jej to delikatnie wytłumaczyć? 

    1. jak ją juz tak moco ciśnie, niech zagada do niego na osobnosci w ustronnym miejscu z pytaniem o wyjscie na kawe czy cos. moze gosc sie umowi, moze siostra dostanie kubel zimnej wody na glowe i ochlonie

    2. jezeli boi sie odezwac, to niech przeczeka okres zauroczenia, ktory pewnie po kilku tygodniach/miesiacach minie. skoro facet od dawna nie robi nic w jej kierunku, a na to wychodzi, to nic z tego nie bedzie


  4. 1 minutę temu, Niburdiama napisał:

    A możesz to jakoś delikatniej ująć, żeby siostra mnie nie znienawidziła? Bo nie wiem jak jej to powiedziec

    jezeli facet sam z siebie nie wykazuje nia zainteresowania mimo tego ze jest wolny i ona tez, to oznacza tylko i wylacznie jedno - nie jest zainteresowany

     

    tak jej to powiedz


  5. 12 godzin temu, PrawiczekPzn napisał:

    A teraz jakbyś mógł zdradzić ile masz lat, i ile chciałbyś by miała twoja potencjalna wybranka?
     

    Może ona być starsza o 4Lata? albo o 6lat?

    Czy powinna być młodsza o dekadę, półtora, dwie albo nawet i 4y dekady?

    mam 30, interesuje mnie przedzial 24-30, chociaz obecnie podko...e sie w pewnej oblednej  mezatce 36 z pracy ;/


  6. jezeli chodzi o materialne kwestie

    mam: 2 mieszkania, dobre auto, zarobki duzo powyzej sredniej krajowej

    od kobiety wymagam: pracy za chociaz te 2 tys, wlasnego auta byle jakiego

     

    to chyba nie duzo jak na dzisiejsze czasy

    nie toleruje nieróbstwa, bo to swiadczy o czlowieku, tak samo jak brak prawa jazdy w XXI wieku


  7. 8 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

    Czyli są klienci na usługi ! 

    W tych czasach faceci chodzą na siłownię , wydają kupę kasy na diety, odżywki , solaria, masaże , ciuchy z metką, szpanerski samochód i akcesoria 

    Jak myślisz po co ? 

    no tak sie sklada ze ja jestem facetem chodzacym na silownie, wydajacym kupe kasy na ciuchy, szpanerski samochod i solarium i nie, nie robie tego zeby sie przypodobac kobietom 😄


  8. 3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

    Jak kto kiedyś już tu zauważył. Wygląd można kupić

    Jeśli będzie ci wystarczać by kobiety leciały na sam twój wygląd to istnieją fabryki które uczynią cię atrakcyjnym . Kosztuje to kupę kasy ale z pasztetu da się wyczarować księcia !  Od siłowni i diet po chirurgię. 

    W tych czasach da się zrobić z faceta kobietę i na odwrót więc i z brzydala można zrobić ciacho ! 

     

    tylko kto oprocz celebrytow zyjacych ze swojego wygladu robi takie cos ? u nich mozna to jakos wytlumaczyc, chca zatrzymac mlodosc jak dlugo tylko sie da, bo maja z tego kase

    nie znam zadnego faceta o zdrowych zmyslach ktory by sobie cos operowal, aby zwiekszyc atrakcyjnosc, a narcyzow odpicowanych lepiej od polowy kobiet znam od groma


  9. ogolnie w miastach jest wiecej kobiet niz facetow i widze to golym okiem wszedzie gdzie sie rusze

    na imprezach wiekszosc kobiet, w galerii wiekszosc kobiet, na deptaku wieczorem wiekszosc kobiet (jak jeszcze bylo normalnie)

    kobiety ze wsi i malych miejscowosci wyjezdzaja do miast na studia i do pracy, a faceci z wioski przewaznie praca zagranicą lub zostaja u siebie, stad te roznice

     


  10. Cytat

    Jeśli kobiety są takie wybredne co do facetów to skąd plaga samotnych matek?

    ludzie w dzisiejszych czasach rozchodza sie doslownie o "byle ..." - przynajmniej tak jak patrze na swoich znajomych. nikomu sie nie chce pracowac nad zwiazkiem, nad soba i partnerem, wiec latwiej jest powiedziec nara i sie rozejsc i liczyc ze w nastepnym zwiazku zdarzy sie cud i bedzie kolorowo jak w bajce, a zazwyczaj tak jest tylko przez pierwsze kilka lat


  11. zalezy jak lezy

    dla takich 30+ moze to i bedzie pozytywna cecha

    dla mlodych siks raczej mameja, misio pysio do wyplakiwania sie po bad boyu. przynajmniej tak to wygladalo jak ja sam mialem 20 lat, tacy goscie mieli z kobietami pod górkę

    • Like 1

  12. - delikatna opalenizna przez caly rok, nic mnie tak nie odpycha jak "bladość"

    - dlugie zadbane wlosy lekko pofalowane, kolor bez znaczenia. odpadaja krotkie wlosy a'la 60 letnia grażynka na weselu

    - kobiecy ubior, leginsy, s.u..k.i.e.nki, miniowki, obcisle bluzki, ogolnie ubior taki lekko w strone wyzywajaco-sexy, ale nie wyuazdany. odpadaja totalnie jakies dresy, golfy, ciuchy w stylu katechetki z kółka różancowego czy jakies indentyfikowanie sie z subkultura muzyczna poprzez ubior. metalówy, jakies rock and rollowe panny od razu 0/10

    nie podobaja mi sie jakies przesadzone tipsiory i wszechobecna moda na napompowane usta

    ogolnie podobaja mi sie kobiety bardzo zadbane, cos w rodzaju magdaleny ogórek

     


  13. bo zadna laska nie umowi sie z gosciem w taki sposob...jak rozmowa wygladala tak, ze byla to sucha gatka  na tematy zwiazane z bankowymi sprawami i na koniec po zalatwieniu sprawy wypalies jak z armaty o nr telefonu, to sorry ale takie cos nigdy nie przejdzie, bo nadal dla niej jestes tylko obcym gosciem z ktorym wyminila sluzbowe uprzejmosci i tyle...zero emocji, jakiegos flirtu itd., wiem ze ciezko wpleść do rozmowy w banku takie elementy bo to jest jej praca i moze sobie nie zyczyc, ale musi byc cos takiego zeby kobiete chociaz odrobine do siebie przekonac

    cos skomplementowac w miedzyczasie, zmienic temat na bardziej luzny itd i dopiero gdy ona dobrze zareaguje na "bajere"  to wtedu spytac o nr na koniec


  14. 6 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

    Właśnie tego u nich nie rozumiem. Mają kobiety za jakieś potwory i całe zuuooo tego świata a jednak poświęcają na ich hejt tyle czasu i uwagi .

    A nie łatwiej po prostu dać sobie spokój i nie zadawać się wcale z tymi złymi kobietami? 

    Absurd! 

    jak sie cos bardzo chce miec, a mimo wielu prob nie moze, to czesto konczy sie agresja w kierunku przedmiotu zainteresowan. tak to widze


  15. uwazam ze takie ciuchy to wiocha

    po 1 malo ktos nosi oryginalne - wiekszosc to "repliki" z wólki kosowskiej od cyganow albo sklepow internetowych na facebooku, a po 2 nie znam nikogo normalnego kto chodzi w tych ubraniach. zawsze jak widze goscia z wielkim napisem HUGO BOSS na klacie, to jakis łysy dresiarz albo inny ciekawy element społeczny od ktorego lepiej sie trzymac z daleka

     

    sam mam 2 pary butow kleina, ale nie maja zadnego wielkiego logo tylko dyskretny jeden znaczek. jakosciowo bardzo srednio jak za buty z przedzialu 500-700zł, nie wiem czy wiecej kupie. ubieram sie w zarze i massimo dutti i wg. mnie maja najlepszy stosunek wyglad/cena/jakosc


  16. 16 minut temu, Qwerty82 napisał:

     macie tych samców, może tam coś na ten temat więcej

    masz na mysli Kotońskiego i jego materialy na temat kobiet ? ten facet jest skrzywdzonym mizoginem-psycholem, kiedys przejrzałem kilka jego filmow i zgadzam sie moze z 20% tego co tam jest. cala reszta to jakies jego skrzywione wyobrazenie o kobietach jako potworach czyhających na mezczyzn, a banda frustratow nie majacych powodzenia mu przyklaskuje

    • Like 1
×