m_art_a
Zarejestrowani-
Zawartość
739 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Mówiłaś, mówiłaś Ale w ogóle mi tego wolnego czasu nie brakuje, mam codziennie pobudkę między 5-6 bo córcia uwielbia wtedy sobie pogaworzyć z rodzicami i to jest to najlepsza pobudka na świecie a miłość jaka nas zalała jest nie do opisania Dzięki kochana i całuje Was mocno
-
Hej Dziewczyny! Macierzyństwo mnie totalnie pochłonęło i nie miałam przez dłuższą chwilę w ogóle czasu, aby do Was zaglądać, a kiedy już w miarę się ogarnęłam to nagle forum nie mogłam znaleźć MamaAnioła bardzo się cieszę, że udało się i beta pięknie rośnie, trzymam mocno kciuki żeby wszystko dobrze się układało i aby fasolka zdrowo rosła Pozdrawiam wszystkie forumowiczki z poprzedniego wątka i trzymam za Was wszystkie kciuki
-
Tak kochana, wszystko się zgadza i bardzo dobrze pamiętasz! Były po drodze rzucane małe kłody, ale w całym tym nieszczęściu zwanym niepłodnością mieliśmy dużo szczęścia, że udało się za pierwszym razem Mamy jeszcze dwa mrozaczki więc z czasem wrócimy po rodzeństwo dla Julci Dziękujemy bardzo
-
Asiu ja naprawdę wierzę, że i ty doczekasz się swojego cudu i dołączysz do naszego grona, tego Ci życzę i wszystkim staraczkom
-
Hej dziewczyny Kilka dni mnie nie było bo świat stanął na głowię. 01 września przyszła na świat nasza córeczka Julia i od piątku jesteśmy już w komplecie w domu i cieszymy się sobą. Strasznie mi przykro, że w ostatnim czasie było tu tyle niepowodzeń i smutku, ale chce się podzielić z Wami naszym szczęściem bo wierzę, że każda z Was też tego wcześniej czy później doświadczy. Julcia urodziła się przez CC bo uparciuszce się na świat nie spieszyło a wagę miała już ponad 4kg. Jest piękna, delikatna, ma czarne leciutko kręcone włoski i błękitne oczy, mój mały cud. Mogłabym godzinami się rozpisywać jaka jest wspaniała, ale mam tylko minuty póki śpioszka słodko W miarę możliwości będę zaglądać i czytać Was dalej bo chciałabym już zawsze być wsparciem dla forumowiczek tak jak i Wy byłyście dla mnie w trudnych chwilach. Każdej z Was z osobna i każdej razem dziękuje za wsparcie, dobre słowo i ogarnięcie mnie kiedy tego potrzebowałam. Bardzo, ale to bardzo dziękuję w szczególności AsiaWin, Milach, Wiosenka, Aja, Sylwi@ bo na początku mojej drogi dałyście mi mnóstwo dobrej energii i wsparcia Trzymam dziewczyny za Was kciuki i życzę każdej z Was, abyście doświadczyły tego cudu, który ja właśnie trzymam w rączkach
-
Strusio serce pęka, bardzo mi przykro, wierzyłam, że się uda. Ściskam Cię mocno i mam nadzieję, że los przestanie wreszcie tak okrutnie cię doświadczać
-
Hej, lekarz który zajmuje się niepłodnością jak najbardziej może prowadzić ciążę, ja od samego początku tj. od stwierdzenia problemów z płodnością jestem u tego samego lekarza z tym, że inna placówka. Tzn. najpierw in vitro robił mi w klinice niepłodności, następnie jak się okazało, że transfer zakończył się powodzeniem to prowadzi moją ciąże w innej przychodni prywatnie i jutro mamy termin porodu
-
Strasznie mi przykro
-
a płeć już znana?
-
Jeju Łuną już 24 tc? Ależ ten czas leci ja większą część ciąży spałam bardzo dobrze, dopiero na końcówce mam problem bo wdaje kilka razy w nocy na siku plus za każdym razem jak bok zmieniam to się przerzucam bo brzuchol już spory i ciężko czasem się przekręcić hehe Ja na cyklu sztucznym Krio miałam 15 dc
-
Bardzo mi przykro masz jeszcze mrozaczki?
-
Beta bardzo ładna, sprawdź koniecznie przyrost, trzymamy kciuki żeby był prawidłowy Ja serduszko usłyszałam na wizycie 29 dpt także spokojnie, jeszcze jest szansa! Pęcherzyk w odpowiednim miejscu i zarodek też to daje nadzieje, więc mimo stresu, który jest zrozumiały postaraj się uspokoić dla tego małego wojownika w twojej macicy i poczekaj do kolejnej kontroli. Mocno trzymamy kciuki, żeby za tydzień biło serduszko Ps. Błagam nie sprawdzaj już bety
-
Oczywiście, że wiem ale napisałam o tym okresie dla Evi po to żeby wiedziała, że ból okresowy może też świadczyć o powodzeniu. Zarówno brak objawów jak i objawy mogą zwiastować ciąże zatem trzymamy kciuki za dziewczyny
-
Spokojnie jest jeszcze duża szansa że wszystko będzie dobrze, test może wyjść, ale nie musi a beta w 100% prawdę ci powie. Nie jedna z dziewczyn już tutaj miała na forum sytuację, że beta była spora a sikaniec jeszcze nic nie pokazywał. Ja jak miałam betę 79,5 to miałam bladziutki cień drugiej kreski, czekałam jeszcze kilka dni by zrobić sobie test na pamiątkę Dziewczyny dobrze podpowiadają byś betę zrobiła jutro bo w piątek sprawdzisz przyrost, a to on jest najważniejszy w sobotę będzie ciężko ci znaleźć lab i nie wiadomo kiedy będzie wynik więc szkoda nerwów.
-
Też miałam styczność z tą Panią ale tylko raz i chwilę, więc nie mogę powiedzieć na jej temat ani nic dobrego ani złego, ale jeśli ktoś w taki sposób traktuje studentów to wg mnie dobrze o tej Pani to nie świadczy. Jak to mówią słoma z butów wystaje, a właśnie po takich zachowaniach widać czy ktoś ma kulturę osobistą czy jej nie ma. Niecierpię jak ktoś źle traktuje drugiego człowieka i tak się wywyższa.....
