Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Electra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15241
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Electra

  1. Dżizas przecież żartuję. Też potrzebuję wyskoczyć na babski wieczór czy z koleżanką na kawę. Nie potrzebuję uciec od drugiej osoby tylko potrzebuję pobyć z tymi, których bardzo lubię i też są dla mnie ważni.
  2. Nie. Rób to co lubisz i bez niej, znajdź sobie prywatną przestrzeń. Osobiście tego nie rozumiem, masz podejście do związku jak do wspólnej katorgi. Zamknijcie mnie nawet w jednym pokoju z moim facetem tylko jedzenie donoście
  3. Opcje są dwie. W relacji z żoną coś nie gra, albo jest tak jak piszesz. Trochę samotności w związku na otrzeźwienie, żeby porównanie miał jak to jest być samemu jak palec w dupie, a koleżanki na pewno zwietrzeją z głowy...
  4. Wspólne fale i dogadywanie się nie zależą od niczego, to po po prostu dzieje się.
  5. To być może jednorazowe doradztwo, wylanie żali, a przede wszystkim nie ma więzi, nie ma prywatności i intymności jak w prywatnej korespondencji i relacji 1:1.
  6. Ale jeśli on wchodzi w to całym sobą to jakie ma znaczenie kto siedzi po drugiej stronie? Obdarza kogoś zaufaniem, poświęca czas, zwierza mu się. To dzieje się. Srakita
  7. I może tu jest problem? Może nie pasuje Ci taki obrót sprawy i potrzebujesz swojej przestrzeni, więc szukasz jej w innej kobiecie? Relacje z Twoją żoną leżą i kwiczą. Nie rozumiem jak można mieć osobę bliską sercu, kogoś najważniejszego na świecie, mieć miłość, szukać wrażeń, chcieć budować więź z kimś innym? Czego Ci brakuje? Spojrzenia innym okiem? Masz żonę, znajomych, rodzinę. Macie obok siebie wszystko, a szukacie wrażeń, to takie przykre.
  8. Nie ma znaczenia real nie real. Może być nawet Kaufland. Odległość i brak kontaktu face to face nie ma znaczenia.
  9. Bzdura goni bzdurę. Zdrowe podejście czasowe i mało która zakwili. Po co robić coś co się kocha troszkę rzadziej, żeby nie odbywało się kosztem rodziny, lepiej walczyć szabelką o swoje i tylko na bogato.
  10. Jeśli przyjaźni się z blond Anką lat 38, a w rzeczywistości to ruda Kaśka lat 50 to dla mnie niewiele to zmienia. To nadal przyjaźń i więź. Pomyśl jakie braki muszą być w związku, że ktoś w ciemno idzie w taki układ i więź.
  11. To co powiesz o mnie? Chcesz jechać na weekend z kumplami? Jedź. Wychodzisz na imprezę zakładową bez osób towarzyszących, a pracujesz niemalże z samymi kobietami? Idź. Jest koncert zespołu, który mnie nie jara? Jedź sam. Jest wesele, inna impreza, a ja muszę być w pracy? Idź sam. Nadal to nie zmienia faktu, że akceptuję tylko koleżanki i znajome, ale przyjaciółek i spotkań 1:1 już nie.
  12. Nie zaprzeczę. Inne osoby? Dlaczego nie. Pasje? Niech robi co kocha. Priorytety. A co Ty myślisz, że z kimś kogo nie widziało się nie można nawiązać silnej więzi emocjonalnej? Nie bądź zabawny. Możliwa. Musisz patrzeć komuś w oczy, żeby nazwać go przyjacielem? Nie widziałam przyjaciółki chyba już prawie 2miesiace. Jest nią nadal i nawet jeśli nie będziemy się widzieć jeszcze z pół roku nadal nią będzie.
  13. Nie można być lojalnym względem żony mając przyjaciółkę. Chyba, że nad wyrost używany słowa przyjaźń.
  14. Chyba koleżeństwo, w którym czasem popiszesz z jakąś dawno poznaną kobietą co słychać szumnie nazywasz przyjaźnią. Gdyby mój facet powiedziałby mi "Słuchaj, odezwała się Kaśka z liceum, Znalazła mnie przez fb" i nprdalalby z nią godzinę czy dwie nie byłabym wściekła. Gdyby Kaśka pisała co trzeci dzień nawet po 10minut to już by mi grało. Zażyłość, słyszał o czymś takim?
  15. Twoje plany i przyszłość, decyzje i wybory to raczej brocha partnerki, a nie innej kobiety? To ze swoją kobietą powinieneś konsultować co chcesz, chcieć poznać jej punkt widzenia, jej zdanie powinieneś cenić i szanować nade wszystko, nie innej kobiety, bo to że swoją partnerką żyjesz i planujesz przyszłość. Znajomi, koleżanki? Dlaczego nie? Cóż złego jest w rozmowie lub pisaniu? Przecież każdy z nas miał życie przed poznaniem partnera/partnerki, natomiast szukanie nowych znajomości świadczy ewedentnie o tym, że coś nie hula w związku. Czasem i piszę. To wiele zmienia. Osobiście nie potrzebuję kumpli do szczęścia, ale jeśli mój facet miałby koleżanki i CZASEM PISAŁBY z nimi co słychać, jak życie się układa nie miałabym nic przeciwko. Ukrywanie się po kątach, żeby zwyczajnie odpisać dawnej znajomej czy znajomemu jest chore.
  16. Electra

    Forum dla kobiet

    Nigdzie nie jest napisane, że to forum kobiece. Forum jak sama nazwa wskazuje jest ogólnodostępne i nie jest przejęte przez żadną płeć, orientację czy wiek.
  17. Ludzie różnie na siebie wpływają. Mało to jest historii, gdzie para była latami w narzeczeństwie, nie spieszyło się do ślubu i ostatecznie rozeszli się, a po rozejściu któreś z nich bezproblemowo ustatkowalo się dość szybko? Ktoś kto nigdy nie chciał mieć dzieci nagle przy kimś chce. Ktoś kto nie chciał ślubu nagle go chce. Wcześniej kobiecie było ciężko przeprowadzić się 50km, a spotyka kogoś i zmienia kontynent. Wcześniej facet wolał swoje pasje niż czas z kobietą, a spotkał taką, że zapomniał o całym świecie. Nie robiłabym z podejścia stałej niezmiennej, ile ludzi i związków tyle działań, reakcji, wyborów, decyzji czasem mało standardowych.
  18. Musiał jej pasować taki układ jeśli w ogóle był. Ciągle gdybamy. Na pewno zaufała mówiąc Ci coś takiego.
  19. Czas na konfrontacje Twojego wrażenia z rzeczywistością. Zaakceptujesz lub nie. Chyba nie ma więcej opcji do wyboru. Aaaa jest trzecia- złudna akceptacja, a potem przyprdalanie się co rusz do tego co boli Cię.
  20. Brzmi obiecująco Trzymam kciuki, żeby jednak życie Was jeszcze zaskoczyło i spędziliście ten wieczór z kimś odpowiednim lub po prostu w ciekawym towarzystwie. Nie, żeby te nasze nie było takie, ale...
  21. Będę Uda Ci się to uda, nie to trudno. Mam nadzieję, że jakieś plany powstaną i napiszesz "nieaktualne"
  22. Electra

    Brak seksu w zwiazku

    Powinnaś go w tym wspierać, jeśli byłaś z nim wiedząc, że bierze. Chce z tym skończyć to trwaj przy nim. Dopiero dotarło co przeczytałam. Impulsywnie zareagowałam "rok i już problemy z olewaniem, fak", dopiero potem właściwa rozkmina. Jeśli to walka z nałogiem wspieraj.
  23. Electra

    Brak seksu w zwiazku

    Nie mam pojęcia co dzieje się wtedy z człowiekiem, nigdy w życiu nie próbowałam. Nie wiem czy uzależniają, jaki mają wpływ na psychikę. Dla mnie temat czarna magia.
  24. Electra

    Brak seksu w zwiazku

    Niezależnie co jest powodem olewania nie możesz na to pozwolić. Sygnalizujesz, że jest problem. Nie działa? Każdy w swoją stronę.
  25. Nawet jeśli nie wyobrażasz sobie życia bez kogoś nie powinno się zatrzymywać nikogo siłą, magią, podstępem itd. Jeśli lepiej mu/jej z innym/inną dajmy mu/jej być szczęśliwym/szczęśliwą. Niech mu/jej jest dobrze w życiu, nieważne czy po drodze z nami czy nie... Byle dobrze.
×