Electra

Z trojga złego Franek.

Razem nie, osobno też nie do końca. Dziwne to macie Wóz albo przewóz co nie?

Jemu chyba ten doskok pasuje. Nie wyobrażasz sobie zbyt wiele po tej relacji?

Powodzenia. Więcej wiary w siebie. Nasza wartość jest w nas, a nie w tym co i kto nas otacza.

Na różnych etapach życia toczy się tak, a nie inaczej. Ludzie pojawiają się i znikają w naszym życiu. Jedna ma przyjaciółkę, inna tabun koleżanek. To nic. Spróbuj, nic nie tracisz.

A co do znajomych... Jako panienka miałam kilkudziesięciu znajomych, impreza goniła imprezę, wyjazd gonił wyjazd, propozycja propozycję. To nic nie znaczy. Ilość nie daje szczęścia, wierz mi. Możesz być bardzo samotną wśród kilkudziesięciu znajomych, a możesz czuć się ważną i szczęśliwą tylko przy jednej osobie. Nie szukaj swojej wartości w otaczających Cię ludziach, w ich ilości.

Tak można rozkminiac bez końca. Więcej kasy, bardziej inteligentny, bardziej ułożony czy odpowiedzialny, w wielu aspektach będzie "bardziej", ale to nie czyni Cię nikim gorszym. Więcej wiary w siebie!

Ilość znajomych nie określa nas jako osób. Jest zwyczajnie bardziej towarzyski. Nie masz czego wstydzić się. Ważna jest jakość relacji, a nie ilość. Nie porównuj się z nim, wejdź w to bez rozkminy co pomyśli. Zaakceptuje Cię taką jaką jesteś lub nie, nie wstydź się... Siebie!

Mnie nie pytaj, nie znam się.

Dwa lata, w zawieszeniu. Albo walczycie, żeby pozbierać to, albo rozwód. Wszystko pomiędzy jest nic nie warte, zmarnowany czas.

Co powiedzą? "DZisuaj nikt nie walczy o małżeństwo, same rozwody. Kto to widział, taka młoda a już po rozwodzie" Głowa do góry. Dasz radę tylko odwagi trzeba na najważniejszy krok.

Genialne

Kaspej, Twoje klimaty bejbe podeszwy zedrą się po równo

Czy wyproszone ma tą samą moc?

Jara Cię podglądanie?

.

No ba, najprzyjemniejsze. Gdyby nie to, co to byłoby warte?

Po co słyszeć, że kocha jeśli czujesz się kochanym? Po co szukać zapewnienia słownego jeśli czujesz, że nie?

Wolałabym czuć niż słyszeć.

Teleskopem wjeżdża. Do statywu.

Niekoniecznie. Kwestia osobowości, charakteru.

Za dużo pornusow.

Proszę jak można w kulturalny sposób kobiecie zasugerować, że jest rozye.bana puszczalską.

To musisz znaleźć inną pacjentkę na takie numery.

Nie wierzę, że którego ce...e taki brak profesjonalizmu... Mój zawsze podawał mi rękę żeby pomóc wstać z leżenia, wita się ze mną uciśnięciem dłoni, ale żeby dodać otuchy to myślę, że jest dalece niestosowne.