Electra

Nie pytam nigdy nikogo ile dał za auto, skąd ma ekipę remontową i ile wzięli mu za robociznę, kiedy dzieci/żona, gdzie jadą z tymi bagażami itd. Nie interesuje mnie czyjeś życie. To akurat utkwiło mi w pamięci, bo miał więcej szczęścia niż rozumu.

Pragnę ich usprawiedliwić, bo również z ciekawością obserwowałam jak o mały włos dwie dupy sąsiada nie trafiły się w furtce jednocześnie

Lub z przekąsem jak ja Chcesz żyć daj żyć.

Może zapytaj wprost swoją kobietę czy jest jej z Tobą dobrze, a nie że nas pytasz czy jęczy pod publikę. Jeśli wstydzisz się z nią rozmowy to dajesz jakieś szczegóły, ocenimy

Być może dlatego, że nie wchodziłam w szczegóły uszczypliwości koleżanki. Wszystko wyrwane z kontekstu niedobrze brzmi.

Wiesz co to żart z przekąsem?

Serio do mnie taki tekst?

Żyć tak jak chce się żyć tylko po prostu w wersji solo.

Nie walcz nigdy o to by ktoś lepiej postrzegał Cię. To jest tylko i wyłącznie ich problem. Moja dobra kumpela często i namiętnie przy każdej okazji podkreśla fakt, że jestem sama. O czym to świadczy? Że to nie ja mam z tym problem i nie rusza mnie to. Odpowiadam, że z powodu 15dag kiełbasy nie wezmę całego osła Ciebie to dotyka, bo najwidoczniej trafiają w czuły punkt.

Wzajemnie

Nie? Wypatruj jej w oknie aż namyśli się... Miejże godność.

Czekaj czekaj... Nie ogarniam czegoś. Wielce zależy Ci, a starania uzależniasz od wyniku? A jak nie będzie chciała to zmarnowany czas? No powiem Ci chłopie, że nie głupi ksiądz Cię chrzcił... Od kiedy uczucia własne uzależnimy od tego co czuje druga osoba? Pomijajac to wszystko odpuść.

ELEKTRA CICHODAJKA

Witaj Nie znasz jej, kto wie? Pierwszy raz ktoś nie wyskakuje z Carmen

Rób co uważasz i uważaj co robisz. Nie radziłabym. To nie skamlaj. Chyba Ci dała do zrozumienia wszystko, reszta to są Twoje subiektywne odczucia i nadzieje wynikające z zakochania.

Jakbyś tyle wypił samogonu co oni to byś te dywany jak kasetony na suficie układał

Nawet nie wiesz jak lubię Mamy konflikt interesów gdyż ja lubię się puszczać

Jesteś zakochany, więc pewnie jakiś rozsądne spojrzenie na sprawę jest Ci obce. Odpuść.

Już Onko mnie tu zganiła za zgryzotę Ale tylko tyle 🤏

Beznadziejny Próbuj a w końcu... przyznaj, teraz Ty nie zabrzmiales dobrze

Szukają Cię, może zrobiłbyś pierwszy krok, koleżanka nieśmiała

Powiało desperacyjom

Dżizas Solero.. Pisze, że jest nieśmiała, nie zniechęcaj tu koleżanki Ty jesteś taki nieżyciowy

Więc bierz opatrunki, ja mdleje na widok krwi idę na dyspozytornię.

To potrzebny już tylko kierowca