Electra

Dla mnie złapać dystans to nie za szybkie tempo.

Mam serdecznie dość. Koronawirusy były, są i będą. Tak jak pneumokoki, rotawirusy, jak ortomyksowirusy, jak paciorkowce. Medycy do kontaktu z covidem jadą w kombinezonach i filtrem hepa, a nam kawałek szmaty na gębie ma pomóc...

Gdyby się nie udało to zawsze możecie w trójkę. Nie będzie tak rozdarta.

Sporo wybaczę. Drugiej kobiety nigdy. NIGDY.

Dlatego jeśli wybiera inną to ja rozumiem. Serce nie sługa. Ciężko mieć o to pretensje, nawet jeśli ma się ból dupy. Wyrozumiała jestem.

Potwierdzam. Tak, ważność ma różne odcienie.

Masz rację, nie mamy władzy nad uczuciami.

Odwrócę sytuację. Nigdy w moim życiu nie było ważnych dwóch facetów naraz.

Wiele zależy od okoliczności. To wszystko. Byłam zdradzona kiedy bolało tak, że serce myślałam, że mi pęknie i oznaczało to definitywny koniec i byłam zdradzona, że nie bolało tak. Coś w stylu "kolejny głupi choojek".

Oj tam, od razu piętnaście. Po prostu dwa. Wystarczy.

Nigdy w życiu nie byłabym z facetem (jeśli kocham) gdyby wybrał inną. Rozumiesz? Gdybyś mnie zdradzał w beznadziejnym związku i bylibyśmy ku chwale ojczyzny to nawet by mi przykro nie było. Mówię o zdrowej relacji i uczuciach.

Nigdy w życiu nie powiem "ja nie", ale ważna inna baba? Cóż

Choćby skały srały...

Chce to pomogę, nie to nie. Trochę oczywiste.

Wyłamię się z bólem serca.. Ni chooja Nie pykło, więc wracasz do łask? Pokaż mu gdzie babcia koszyczek nosiła. Pozwól mu drugi raz kopnąć Cię w dupę jak odezwie się do niego znów za jakiś czas. Jest dla niego ważna, więc weź go olej. Sikiem prostym.

Nie wyszła. Włosi uwielbiają dzieci.

Proponuję wdrożyć w życie plan "arrivederci tesoro".

"Panie Kapitanie! jak wylądujemy na słońcu to się przecież spalimy! Ty tępy ch.ju masz mnie za idjote, wylądujemy w nocy"

Nie jadłam. Risotto z kurkami albo makaron w sosie śmietanowym z borowikami, o mamooo Głodna jestem

Trochę mozzarelli i dobre zapiekanki może ogarnąć. 4.99zl i interes pójdzie jak ta lala.

Dziękuję. Kolejne 36h jak na szpilkach.

Gdybys miała to też byłabyś na niej. Ja czekam kolejny raz na wynik. Szlag jasny mnie trafi jak będzie na plusie

Kuruj się. Nie miałam, a jak miałam to niską, bo nie mierzyłam. Zbierało mnie. Zadałabym inne pytanie- ile razy powąchała was kwarantanna? Kolejny raz czekam na czyjeś wyniki

U mnie bez cyrków. Bardzo żal mi Twojej córki Ma wspaniałego ojca, a przez głupotę matki nie ma szans by móc się nim cieszyć...

szczęściara Ja moje dziecko wypycham na widzenia... Zamykam drzwi za nimi i chlipne nieraz