Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Electra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15241
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Electra

  1. Powiedz mi jak to jest, że facet 190cm, 120kg, wyrzeźbiony, łysy, atrakcyjny obszedł się smakiem (ależ mnie pociągał!), a chudy jak szczypior z opadającą powieką, wstydliwy blondasek urzekł mnie w kilka rozmów do tego stopnia, że gdybyśmy się zaczęli spotykać to szybko bym skonsumowala znajomość
  2. Często ktoś był mi obojętny, a po bliższym poznaniu stwierdzałam, że to atrakcyjny facet. Dopiero zapoznanie rodziło mi zainteresowanie. Nie poszłabym do łóżka z kimś kogo nie znam. Kiedy widzę przystojnego faceta, ale ma beznadziejna osobowość to nie będzie chemii. Ewentualnie erotyczna myśl. Poznałam dziesiątki osób. Wiem jak mam. Z wieloma dogadywałam się super, ale nie pojawiało się nic, a z niektórymi coś zaczynało iskrzec. Nie takim przystojniakom odmawialam tyłka...
  3. Niby dlaczego? Jak wpływa na odbiór mojej osoby świadomość, że Kasia, Anka czy Marysia dają tyłka na drugiej randce? Że ja nie dam to pójdzie do takiej? Droga wolna.
  4. Nie zgodzę się z Tobą. Nie miałabym problemu spotkać się z kimś bez zdjęcia. Czy to desperacja? Nie. Jeśli z kimś fantastycznie dogaduje się to dlaczego mam nie spotkać się? Zdjęcie to tylko zdjęcie, a dopiero z osobowością człowiek robi się atrakcyjniejszy. Jeśli byłby to ktoś kto odpycha mnie swoim wyglądem to zawsze można kumplować się. Jeśli jest neutralny wizualnie, a fantastyczny z charakteru to zwyczajnie może pojawić się u mnie chemia. Nie muszę mieć efektu wow i miliona iskier by kontynuować znajomość. Zresztą o to ciężko na wstępie u mnie.
  5. Jeśli ktoś decyduje się na zdjęcia to niech są w miarę aktualne. Wstawiamy sprzed pięciuset lat, gdy wyglądaliśmy korzystniej tylko po co? Przecież dojdzie do konfrontacji wizerunku online i tego realnego i mam tu na myśli zarówno wygląd jak i charakter.
  6. Byłam taka. Naprawdę. Ironiczna, wyśmiewana, drwiłam. Trwałam jak za karę, bo tak trochę było, chociaż zasłużył. A potem rolę odwrocily się.
  7. Przed dziećmi miałam ciut wye.ba.ne. Wolałam kolegów. Byłam zaangażowana emocjonalnie w przyjaźnie. Byłam złośliwa, przekorna, bojowa, podła. Jak pojawiły się dzieci zaczęłam dbać o związek, o relacje, zależało mi na dobru rodziny. Chcesz mi powiedzieć, że pokochałam męża, bo urodziłam mu dzieci? Acha...
  8. Zapytaj tych co kochają czy miłość to stan świadomy czy to coś co rodzi się niezależnie od nas. Zapytaj tych co kochają czy miłość to przyjaźń z seksem czy coś więcej. Ja tam nie znam się.
  9. To nie powinna być moda tylko patriotyzm. Do czego Ty namawiasz????
  10. Jeśli to tylko dobry pretekst, żeby z kimś po ryjach się obic albo pojechać na demonstracje wyżyć się to jest jakaś pomyłka. Bawi mnie, gdy taki jegomość idzie z tak ważną symboliką... Na kolanach z promilami w dupiie. Podziwiam za patriotyzm, nie mam go w sobie. Myślę, ze Ci którzy walczyli za Polskę dzisiaj w grobach przewracają się.
  11. To ciekawe co piszesz. To musi być takie przykre, że zaczynasz z kimś wspólną drogę z myślą, ze dojdzie do rozstania lub ze ktos Cie wykorzysta, wyebie. Z drugiej strony znam zbyt wiele historii, gdzie facet remontuje dom rodzinny żony, a ona autentycznie zaraz po remoncie daje kopniaka. Związek może się posypać w każdym momencie, ale wyrachowanie robi to dość szybko po ukończonych pracach.
  12. Nie zrozumiałaś mnie. Niezainteresowanie seksem jest zawsze czymś podyktowane. Jeśli przepracowaniem, zdrowiem czy innymi czynnikami to jest to normalne. Jeśli nie możesz na drugą osobę patrzeć, bo piętrzą się złości i żale to naprawiasz co zgrzyta. Są terapie, seksuolodzy, jest rozmowa, chęć porozumienia i zgody... Jeśli któraś strona nie może to nie ma dla mnie dyskusji.
  13. Jeśli nie masz ochoty rozładować napięcia seksualnego ze swoim starym /starą, nie wspominając nawet o sytuacji w której druga strona nie jest Ci tak bliska sercu, że masz na nią ochotę, nie chcesz kochać się i być z nią blisko to trudno dziwić się. Smucą mnie historię zdradzonych w ciążach żon, zdradzanych mężach bo zaniemógł. Historie, gdzie żona jedzie na chemioterapię, a stary jedzie spuścić z krzyża albo mąż po udarze a stara skacze po sąsiedzie. Trzeba dbać o relacje i miłość tak, żeby mieć ochotę na drugą stronę, ale jeśli są rzekome uczucia, a zdrada pojawia się z chęci zrobienia sobie dobrze to zastanawiam się jakie to są uczucia? Zaspokajanie siebie kiedy druga strona nie może tego zrobić (swoja drogą fajne podejście do drugiej osoby- jakże bezlitosne i przedmiotowe -ukochany/ukochana w roli prywatnej divki lub osobistego bolca) to nie jest miłość. Wierzę, że w miłości brak seksu nie jest problemem. Nie możesz kochać się z ukochaną osobą to trudno. Ważne, że jest i na drugi plan schodzą własne potrzeby. Wierzę w taką miłość. Może naiwnie... Jeśli kochasz to nie wyobrażasz sobie być blisko z nikim innym. O jakiej wtedy mówimy miłości?
  14. Electra

    Romantyczne wiosenne burze... 🌩

    Jestem jak kapuśniaczek na twarzy, jak wiatr we włosach, jak szum wiatru
  15. Electra

    Romantyczne wiosenne burze... 🌩

    Budzisz się obok obcego człowieka. Niechęć do wspólnego spędzania czasu, do rozmów. Druga strona irytuje Cię samym oddychaniem. Nie przez kochanka /kochanke. "Na sucho". Druga strona sprawia, że jesteś nieszczęśliwy, ciągnie Cię w dół. Nie w kłopotach i kłótniach. Stale. Wiesz, że lepiej byłoby Ci bez niej. Brak akceptacji, szacunku, wsparcia, troski. To tak, gdyby rozbić na kilka codziennych szczegółow. Czym poznać? Zamieniłabym to po prostu na dwa słowa - brakiem miłości.
  16. Electra

    Romantyczne wiosenne burze... 🌩

    Druhu będzie mieć od tego fundusz alimentacyjny
  17. Electra

    Romantyczne wiosenne burze... 🌩

    No raczej przecież wiem
  18. Inaczej to jakby remontować u sąsiada, to prawda.
  19. Electra

    Romantyczne wiosenne burze... 🌩

    Jeszcze separacja jest. Nie zakładaj, że tego doświadczy. Oby nie.
  20. Electra

    Romantyczne wiosenne burze... 🌩

    Jak będzie mieć rozwód.
  21. Electra

    Romantyczne wiosenne burze... 🌩

    Za późno, sąsiad wziął na Ursusa.
  22. Electra

    Romantyczne wiosenne burze... 🌩

    Wariat Zależy od możliwości ojca i potrzeb dziecka. Matka wnosi, sąd przychyla się lub nie Dokłada się do kosztów ich utrzymania. Tylko tyle. Sama je wychowuje. Polecenie zapłaty, 18godzin opieki i problem z głowy.
  23. Dobre, ZDROWE relacje z rodzicami nie są czymś złym, litości! Żartujecie sobie, że dopatrujecie się w tym czegoś nienormalnego? Serio? Nic nie wniesie, nic nie wyniesie. Jednak potrzebny remont? Faktury imienne, udokumentowanie zdjęciami stanu przed i po. W przypadku rozwodu zwrot poniesionych nakładów. Nie dramatyzuj.
  24. Electra

    Romantyczne wiosenne burze... 🌩

    Uwielbiam wiosnę, wszystko zieleni się, dostaje pąków, wyjątkowo pachnące powietrze, burze, śpiewy ptaków. Aż chce się żyyy
×