Electra
Zarejestrowani-
Zawartość
15241 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Wszystko napisane przez Electra
-
Nie ma słów, które mogą opisać jakże skromną, nieśmiałą, uroczą, niepowtarzalną Electre
-
Poznam faceta: -dobrego -szanującego -kochającego dzieci -inteligentnego -mądrego -wiernego -lojalnego -z poczuciem humoru -uczciwego -kulturalnego -elokwentnego -odpowiedzialnego -zaradnego -wrażliwego -czułego -nie owładniętego żądzą piniondza, pozbawionego całkowicie ambicji zawodowych -wspierającego -ugodowego, idącego na kompromisy Tak na szybko pierwsze co przyszło mi do głowy
-
Zawsze trenowałam sama. Nie mam czasu.
-
Nawet tematu nie zaczynaj. Dżizas jak tęsknie za treningami🥴
-
Tak se ne da
-
Moja seta u góry? Nie chciałabyś.
-
Pan Pracuś w natarciu zero litości nawet zawahałabym się czy pulę na Peru nie przeznaczyć dla pani prasującej nienawidzę
-
No widzisz. One qowno robią, a Ciebie trzeba odciążać. Ciebie stać na spa, im muszą wystarczyć plotki.
-
Nie każ się komuś poniżać.
-
Nie każda szuka faceta, żeby wyskoczyć do spa 🥺
-
Ludzi nie zmienisz, omijasz.
-
Nie. To przeca marnowanie czasu.
-
Też niejednokrotnie wspominałaś tu o byłym. Co czyni Cię lepsza od tej z ławeczki?
-
Jeśli dziecko nie jest zaniedbane higienicznie i nie jest głodne to mnie to naprawdę nie interesuje jak jego matka relaksuje się. Ty też tyle, że na kafe pierniczysz o niczym, a dzieci masz. Prdolnac Ci tu wirtualny trzepak i ławeczkę żebyś zrozumiała, że jesteś jak one?
-
A dla nich nie.
-
A dla nich nie.
-
Ja nawet nie. Mnie nie interesuje cudze życie, a już na pewno nie jestem córeczką mamusi, która po każdej kłótni z facetem leci płakać w rękawek. Tylko chyba te, które go nie mają. Jak zajmowałam się dziećmi i nie pracowałam to nieraz zdarzyło mi się wyskoczyć na kawę, ale w domu zawsze czysto, a obiad na stole. Nigdy nie zaniedbywałam rodziny, jeśli ktoś to umie pogodzić to skąd ten ból dupy u Ciebie na rozmawiające pod blokiem matki na ławce? Czasem to dla takiej jedyna rozmowa na cały dzień.
-
Jestem kobietą i jakoś nie plotkuję, nie obrabiam nikomu dupy, nie intryguje, nie, zdradzam tajemnic.
-
Autor widzi to inaczej.
-
Bądź jak firma windykacyjna i zaproponuj raty (codziennie po jednym). Ta pita Cię boli? Niech idą w paszczu. Przy Tobie piłabym cztery, ale dziennie.
-
Mówiłam o mieszaniu, podjudzaniu. a inni to nie Twój partner.
-
Jeśli przyjaciółka miesza to dostaje ostrzeżenie, jeśli nie przestaje to dziękujesz jej, bo powinna szanować Twojego partnera, a nie wprdalac się między wódkę a zakąskę. Priorytety moja droga. Lojalność względem partnera na pierwszym miejscu, potem rodzina czy przyjaciele.
-
Nigdy nic i nikt nie może być ważniejszy od relacji z dzieckiem i tworzenia z nim więzi. Nie rozumiem dlaczego moment kiedy przyjeżdżasz do dziecka nie może być tylko Twoim czasem? Nie chce z Tobą być ale bawić się razem w dom i szczęśliwą rodzinę to już chętnie. Tego nie da się pogodzić. Albo razem, albo osobno, nie ma nic pomiędzy. Jej? Komu płacisz te alimenty? Mają starczyć dziecku. Poza tym obowiązkiem ojca nie jest utrzymanie dziecka, a współfinansowanie jego potrzeb i piszę to świadomie jako rozwódka. Bez komentarza
-
Musi chodzić o coś więcej. Ma coś do Ciebie o czym nie mówi i wyskakuje na Ciebie za przysłowiowe byle co. Niech pogada z Tobą szczerze.