Electra
Zarejestrowani-
Zawartość
15241 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Wszystko napisane przez Electra
-
Tabletki, złe działanie po czasie?
Electra odpisał IMałyDiabełekI na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Pomogłabym, ale oprócz charakteru nie stosuję innej antykoncepcji. -
Czy wam tez przeszkadza ze wasi faceci ogladaja wyuzdane dziwy na fb?
Electra odpisał na temat w Życie uczuciowe
Nie wnikam. -
Czy wam tez przeszkadza ze wasi faceci ogladaja wyuzdane dziwy na fb?
Electra odpisał na temat w Życie uczuciowe
Poza tym jesteś duża dziewczynka, nie muszę Ci mówić, że można inaczej. -
Czy wam tez przeszkadza ze wasi faceci ogladaja wyuzdane dziwy na fb?
Electra odpisał na temat w Życie uczuciowe
Jest powiedzenie stare jak świat, że dobry koń nawet w błocie uciągnie. -
Gustuję zatem w chamach.
-
Jak co... Przyszła okazja i zwolniłam się.
-
Zdecydowanie, ale zasłużona, wymagała wcześniej sprężenia się.
-
Pomagalidmy sobie nawzajem tak, że potrafiliśmy w jeden dzień zrobić normę dwudniową i ten drugi dzień przegadać... Dla mnie zwyczajne koleżeństwo.
-
Wolny. Naprawdę sporo mogliśmy rozmawiać. Miałaś zrobić coś konkretnego i jak uwinelas się szybko to pozostały czas był luźny, trzeba było tylko ściemniać, że coś robi się.
-
Żadne fizycznie, palcem mnie nie dotknął, nigdy że mną nie flirtowal, nie dawał znaków. Po prostu rozmawialiśmy całymi dniami. Jak wyszło wszystko na jaw zrozumiałam, że były wcześniej znaki w sytuacjach kiedy robił się zazdrosny. Zazdrość sprawiła że dwa razy mogłam domyślić się wcześniej...
-
Marsz do dentysty! Też zastanawiam się jak będę dziś funkcjonować, zimno mi, niedobrze mi, a głowa podpięta do kompresora. Help
-
Mówiłam o sobie. Zakochał się we mnie kolega z pracy. Kompletnie nie domyślałam się. Parzenie kawek i za długie rozmowy naprawdę mogą skończyć się źle. Wolę zakochać się sama 10razy bez wzajemności niż chociaż raz ktoś we mnie. Odchorowałam tę sytuacjęi zmieniłam zdanie na temat koleżeństwa w pracy. Żadnych za długich rozmów, żadnego spoufalania się.
-
Proszę Cię, właśnie czytam do tego pytania. Gdybym to wypełniła odpowiedź byłaby najgorsza z możliwych. Co za bzdury... Ale jeśli Ci źle, to idź gdzieś i pomóż sobie.
-
Ja przewrócę się o problem, a udaje, że but się rozwiązał Bez powodu depresyjny nastrój jest niebezpieczny, bo z czego ma się wygadać jak nie ma z czego? Szczerze jej zazdroszczę...
-
Zmęczona jestem, odporność spadła, ale to nic medialnego:) Weź o drzewo się pocieraj
-
Jeśli stan obniżonego nastroju bez powodu trwa dłużej niż dwa tygodnie to zalecają coś z tym robić.
-
Nożyk do pieczarek zawsze w pogotowiu. Co to paskudne stopy?
-
Ja Ci plecy, Ty mi stopy plus przytulanie. Deal? Uczciwie ostrzegam, źle się czuję, zbiera mnie. Chcesz 2tyg wolnego?
-
Mam tak samo, ale jestem szalenie zmęczona, u Ciebie chyba psychika pada. Jest powód smutku? Jeśli taki stan obniżonego nastroju nie jest przejściowy to do specjalisty marsz.
-
Jesien zbiera żniwa. Podobno depresyjna.
-
Masz rację. Rozmawiasz po koleżeńsku, parzysz kawy, a potem ktoś proponuję Ci wspólne życie... Nigdy więcej.