Electra

Pora jak każda inna.

Kocham pracować z kobietami

Takiego nie, ale inny nie znaczy gorszy. Skoro był taki naj to dlaczego ex?

Nie stwarzam pozorów. Jeśli naprawdę z bólem serca mam komuś odpisywać to wolę wcale? Ex? Z jednym brak konfaktu, drugi sporadyczny i formalny dot. widzeń.

Moje typy: - Dasz radę Kochanie. - Jestem z Ciebie dumny. - Kocham Cię. - Nie Skarbie, czwarty kieliszek wina to nie za dużo.

Ważne egzaminy. On nie pyta jak jej poszło, ona dzwoni dosyć późno po wszystkim, że zdała i czy to razem obleją, a on że już ma plany. Któryś raz z kolei ma ją w dupie i nie interesuje się nią i jej życiem.

Widzisz na ile zależy, jak kto stara się i jakie cyrki odpierdziela.

To go nie marnuj tylko ogarniaj. Masz fajny moment, nie obudź się za późno.

Bo większość jest przekonana, że to miłość, nie doszukiwałabym się w ludziach złych intencji.

Jeśli dostaniesz kolejną umowę to podpisuj i szukaj czegoś. W pracy spędzamy dużo czasu, jeśli jej nie lubimy to prędzej czy później odbije się to na naszym zdrowiu psychicznym.

To czas zmądrzeć. I nie chlej tylko życie sobie ułóż.

Oczywiście, że nie wszystkim jest pisana. Dobranoc.

Byle niegazowaną. Żaden nie pojedzie, bo dupy zalane

Dwa osły piły osobno, a jeden o drugim myślał. I jest to mądre?

głupek Będzie tu stękał, że mu tęskno, ale twardziel nie odezwie się Pokaż, że masz go w dupie, no po prostu świetnie....

Zgadzam się tylko w dwóch trzecich. Jak ktoś nadwyręży zaufanie i ono szwankuje to miłość nie znika wraz z pewnością.

To napisz do niego ośle, że tęsknisz.

Tak. Znam jedną parę, tam na bank nie ma miłości, a ufają sobie. Chyba, że mylę zaufanie z wyebką. Czyli jak jest miłość to jest zaufanie? Wg Ciebie idzie to w parze nierozerwalnie?

Ciekawe co mu mądrego nawalony piszesz?

Koniecznie zrób sobie takie oko.

Nawet jeśli wiążą się z rozsądku to bez zaufania nic nie uda się. Miłość to fundamenty, zaufanie to podwaliny. Bez tego ani rusz.

Każdy w firmie wie, że podobasz mu się, a Ty rozkminy robisz ale to prawda, może zwyczajnie nie trzymać dystansu, bo jesteś otwarta i ma inne podejście do Ciebie. Jak miałam 24lata zakochał się we mnie 35latek. To nie jest NIEMOŻLIWE. Wiele jest par z różnicą w obie strony, nie rób problemu tam gdzie go nie ma. Myślę, że ludzie wyczuwają nas i to jacy jesteśmy. Jakoś na siłowni dziewczyny połowę młodsze ode mnie mówią mi na ty i cześć. Z kolei w pracy jestem na ty z ludźmi ponad 15lat starszymi. Sama piszesz, że jest zdystansowany do ludzi, więc ma jak ma, a nie że wiek. To prawda. Jakiś subtelny sygnał może go zachęcić. Powodzenia:)

Sio na ero.

Weź...

Kiedyś będziesz musiał komuś zaufać i jeśli któraś powie Ci coś to uznasz to za pewnik bez domysłów. Musisz chyba po prostu trafić na odpowiednią kobietę. Myślę, że facet jest w stanie wyczuć czy laska ma bogatą przeszłość czy nie.