Electra
Zarejestrowani-
Zawartość
15241 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Wszystko napisane przez Electra
-
Mowiles miłość a nie seks.
-
Nie ma nic gorszego od starości, w której patrzysz wstecz i zamiast żyć pełnią życia biadoliles w samotności. Chuuj z takim życiem.
-
Nie znam się. To dla mnie temat sci-fi.
-
Nie oby. Być może to nigdy nie nastąpi. Nie każdy ma okazję kochać i być kochanym, być w szczęśliwym związku. I co? Sznura i na góra? Można żyć bez miłości. Będzie to będzie, nie to nie. Żyj swoim życiem jak dotychczas, a sprawy sercowe ułożą się lub nie. Niezależnie od tego żyj szczęśliwie. Przecież są ludzie którzy nie mają nikogo i są szczęśliwi. Miłość to nie jest cel życia. Fajnie jak jest, ale jak nie to trudno. Będziesz biadolić całe życie i umierając będziesz zawodzić, że chuuja miałeś z życia, bo nie spotkałeś miłości? Żyj dobrze. Żyj szczęśliwie.
-
Jak spotka kogoś odpowiedniego to nie będzie musiał o nic walczyć.
-
Dlaczego nie? Może nawet nigdy nie spotkasz miłości, też zakładaj taki scenariusz. Życie.
-
Nadajesz temu niepotrzebnej dramaturgii.
-
Jaka szkoda? Ktoś nie chce z Tobą być, choć wcześniej był. Tak bywa. Ludzie rozwodzą się po kilka razy, mają kilkanaście związków za sobą. To normalne coś kończyć. Być może kiedyś trafisz na kogoś kto zostanie w Twoim życiu.
-
Chciałbym po prostu wiedzieć co zrobić
Electra odpisał Nagano_98 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Zróbcie rachunek. Jak telenowela wenezuelska. Uznajcie remis w dzikich akcjach i bądźcie se razem, albo powiedz jej teraz nie, żeby potem żałować i tak do kolejnej akcji. -
To o niczym nie świadczy w zakresie orientacji.
-
Niszczysz sobie życie sam rozpaczając za kimś kto ma Cię w dupie. Daj sobie czas, ogarnij się i próbuj szczęścia z kimś kto odwzajemni Twoje uczucia.
-
Patrz na to jak jest, a nie na to co było. Na sentymentach nie buduje się związku.
-
Dlaczego zniszczyła? Chuuj z nią. Nie zmusisz nikogo do uczuć. Tak w życiu bywa. W każdym momencie życia ktoś ma prawo powiedzieć Ci "żegnaj".
-
Pytała. Wolał do ręki (. Y .) Mogło mu się to nie podobać, wqrwil się, że kumple ważniejsi.
-
Nie mam potrzeby wyrabiania się.
-
To Twoje decyzje, nie jej. Co to za kobieta która kazała rzucić Ci pracę? Masz swój rozum, odpowiedzialność za nasze czyby spoczywa na nas. Jeśli zrobiłeś coś namówiony to nadal była Twoja decyzja. Przykro mi. Spotkasz kiedyś kobietę, która pokocha Cię.
-
Wiesz, że zrobiłeś co mogłeś. Odpuść. Nic za dwóch.
-
Po co zapominać? Przecież do pewnego czasu było ok? Po co chcieć zapomnieć? Ja tam lubię rozpamiętywać Byli ważni, po co w złościach chcieć zapominać? Nie żyć nimi, ale od razu o nich nie pamiętać? Przesada. Show must go on i układać sobie życie bez dram.
-
Akurat na szacunek trzeba sobie zasłużyć okazywaniem go Tu działa zasada wzajemności.
-
Każdy czymś innym przysłużył się ludzkości. Ty swoim zayebistym ciałem Twoje ciało przysłania mi całe kafe, od ero aż po madki!
-
Boni przypakowala przez noc
-
Na uczucia nie zasługuje się. One pojawiają się, a coś po prostu NIE WYCHODZI, a nie ze ktoś nie zasługiwał i czujemy się zranieni, naiwni, głupi, upodleni. Zmienić postrzeganie. Dać sobie przyzwolenie na błędy. Uczucia są ludzkie, ale nie zawsze mądre, jednakże nie żałujmy okazywania, obdarzania. Bywa...
-
Zrobiłam jej właśnie wywód na privie na temat wybaczania sobie. Bo byłam naiwna, głupia, bo nie zasłużył, bo gdzie miałam oczy, bo dlaczego nie coś tam i życie zamienia nam się w gorzkie żale Tak nie można żyć. Ufalismy, wierzyliśmy, kochaliśmy, pomagaliśmy, a nie zasłużyli🥺 Bo na uczucia nie zasługuje się i nie na wstydu mylić się co do ludzi i dawać im siebie, nawet jeśli nie powinniśmy. Pierwsze - przestać żałować a wyciągać wnioski, drugie - pozwolić sobie na błędy, trzecie - zrozumieć, że wielu ludzi będzie nieodpowiednimi do koleżeństwa, przyjaźni, miłości, a te dawaliśmy i nie żałujmy. Do pewnego czasu było ok, NIE UDAŁO SIĘ, ktoś był nieodpowiedni/zły i trudno. Nieraz w życiu nie uda nam się relacja, nie żałujmy, że dawaliśmy siebie komuś (obojętnie czy to zaufanie, duupa czy serce). Ale jaki łańcuszek żalu piękny może układać się. Bo temu cnotę, bo temu dzuevu, bo temu serce, bo temu zaufanie, bo te u pomoc, bo temu kasę. Podłożyć tylko rynnę pod dupę na krew z samobiczowania się... Tak nie można! Uczyć się na błędach i pozwalać sobie na nie, ot cały sekret.