Electra
Zarejestrowani-
Zawartość
15241 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Wszystko napisane przez Electra
-
Nie ma takiego prawa.
-
O tym ofiaro bezmózgowa.
-
Nie mów mi co mam robić I chuuj Cię obchodzi gdzie są moje dzieci i co robią
-
Chcesz za sqrwysynstwo karać brakiem miłości? Z jakiej okazji?
-
Miłość jest jak śmierć - sprawiedliwa. Przyjdzie również do biednego, brzydkiego, niepełnosprawnego, złego, recydywy, narkomana.
-
Ale dlaczego dzieci mają cierpieć i zostawać z nieodpowiedzialnym poyebem?
-
Daj pomyśleć.... yyyyy.... Dokładnie tak. Nie owijam gó.wna w sreberka. Danie dupy to duupczenie. Duupczenie odbywa się do momentu kiedy luba jest zdrowa i w miarę nie odbiega od wizualnej normy partnera. Nadprogramowe kilogramy zafundowane przez chorobę czy leki, blizny, ubytki, amputacje nie mają w nim prawa bytu. Kochanie się to uprawianie (uwielbiam te określenie) seksu niezależnie od wagi, ilości kończyn i ogólnie stanu ciała.
-
Wyobraz sobie normalne życie. Wolnego czasu jak wcale. Jeśli zamiast spotkania ktoś wolałby leżanki tzn koleżanki to jakby Ci to powiedzieć... Ciuz
-
Ciekawe gdzie obraz? Bliżej mi niż dalej, znajomymi już żyłam- taki obraz Elektry. Psychoanalizę darowałabym sobie. Rozprawiamy nad częścią życia, która u mnie najpewniej nie wystąpi.
-
Miłość jest bezwarunkowa. Koleżanki? Ma się je w pracy, na studiach, rzecz normalna. Przychodzi tylko moment w życiu, że priorytety powinny być odpowiednie. Pożądanie? W miłości jest bezwarunkowe. Chyba, że oddzielasz osobowość od ciała tylko czy wtedy mówimy o miłości?
-
Popuść papilotów, bo ukrwienie słabe
-
Każdy ma swoje preferencje. Dla mnie najlepsze inne sufity, a co dopiero łóżka i kołdry.
-
Nie mam czasu na love, spokojnie, nikt nie porani się.
-
Od tego są moskitiery ramowe w oknach.
-
Wzruszające 🥺 czekaj, zajdę po chusteczkę
-
Jakie piękne, słoneczne wnętrze
-
Dokładnie. Żadnych przewieszonych rąk, nóg, sapania na szyję, podprdalania kołdry i niczego co narusza moją przestrzeń. I koniecznie duupne, małżeńskie łoże, żeby odpowiednia powierzchnia użytkowa była na wyłączność bez smyrania się o się.
-
Zrzuta. Tą mam pojemną, to mój tajny składzik Zdecydowanie tak chociaż gość w dom, Bóg w dom. Może dlatego, że zawsze miałam swoją poduszkę i swoją kołdrę i nieraz osobne łóżko🥺 W mojej bajce jak jest miłość to jest pożądanie, ale możemy również popisać o jednorożcach i gremlinach, no o nich też mam jakieś wyobrażenie. No powiedz czy nie idealnie? 🥰
-
Chcę wiedzieć co byłoby z jego pożądaniem gdyby idealny brzuch pokryły blizny i tłuszcz. Gdyby właścicielka płaskiego brzucha nie mogła dać mu dupy. Gdzie byłoby jego szczęście? 🥺 Na szczęście yebie mi to, nie moje zmartwienie.
-
Sęk w tym, że nie ma takich. Moje, Twoje. Jak dwa zbiory, które mają wspólną czesc- tylko czas.
-
No widzisz, ja na bycie razem patrzę zupełnie inaczej.
-
O tym mówię. Nie dam się upodlic tak jak właśnie robisz to Ty. Żaden ślub, żadne dzieci, żadna wspólna kasa. Ni chuuja. Wspólne mieszkanie? Może zostać na noc w maksie 3razy w tygodniu tylko niech mi szczoteczki na stałe nie zostawia, bo wyebie.
-
Sęs jest taki, że kasą może być osobno, a dawać możemy siebie, swoją troskę i starania. Facet może mieć pewność, że jest z nim nie z wygody, a kobieta poczucie, że jest samowystarczalna. Nie ma wyzysku, nierówności, siedzenia u kogoś w kieszeni. Nigdy nie poszłabym we wspólnotę majątkową i nie chodzi mi o wypominanie.
-
W trzy miesiące miałaś już chłopaka i speszenie minęło czy co?
-
Nad mam wrodzoną 🥺 Dla Ciebie bzdura, dla mnie uświadamianie sobie co jakiś czas, że łeb dla waszego fjuta powinna być dla was tym czym futerał jest dla skrzypiec. Dawać można od siebie, a nie z portfela. Kochajmy się jak bracia, liczmy się jak Żydzi. Nie lepiej sobie darować poczucie zobowiązania? Rodzi prawa i obowiązki. Nawet dawanie dupy jest obowiązkiem. Wszystko przymusem, już nie ma chcenia