Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Electra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15241
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Electra

  1. Electra

    Mąż zachowuje się jak kawaler

    Grupa na fejsie zrzeszająca ludzi lubiących spędzać tak samo czas. Pewna duupencja wrzuca zdjęcia, wygina się na nich jak prdolnieta. Faceci pełen zachwyć, echy achy, oblizywanie palcy. Laska niby zmieszana ojej och och "chyba pomyliły Wam się grupy". Jeden, QRWA JEDEN! facet pisze "nam?". Takiego gościa chce. Poszłabym z nim w ciemno na randkę. Nie sięgacie takiemu facetowi do pięt.
  2. Electra

    Mąż zachowuje się jak kawaler

    Musi się zarzynać, bo wie że jak zapuści się to pójdziesz w chuuj. Za darmo nie wzięłabym Cię. Jesteście wszyscy poyebani tak na marginesie. Dobrze, że jest trochę normalnych facetów na ziemi, którzy przywracają w Was wiarę. Skrycie liczę, że na ten płaski brzuch oprócz Ciebie spuszcza się jakiś młody, wysportowany, prężny dżolo.
  3. Electra

    Mąż zachowuje się jak kawaler

    Jeśli dla kogoś małżeństwo i rodzina jest katorgą to tego nie zmienisz. Co ma się facet ograniczać? Nic na siłę. Jeśli nie nadajesz się do pewnych ról społecznych to choćby chuuj na chuuju stawał to nic tego nie zmieni. Są faceci, którzy potrafią i są którzy nie potrafią. Poza tym nie zmusisz nikogo do miłości.
  4. Electra

    Mąż zachowuje się jak kawaler

    Poligamista - egoista myślący chuujem. Źródło Elektropedia.
  5. Electra

    Mąż zachowuje się jak kawaler

    Zasmakował kawalerskiego życia. Zerwany ze smyczy poszedł na całość. Odczepić z rodzinnego łańcucha i wypuścić na wolność. Na stałe.
  6. Jak słyszę o ojcach walczących o opiekę naprzemienną, częste widzenia, chociażby dzwoniących często do dzieci albo logujących się do dzienników elektronicznych to łza w oku kręci się. Na szczęście nie mam juz wyrzutów sumienia, że dałam im takiego ojca, bo swojego czasu ryły mi łeb nieludzko. Nie będę fałszywa, zdarza mi się być w tym wszystkim wredną, ale jak widzę jak to wygląda to czasem nie da się inaczej. Lektury na widzeniach i komp no limit rozyebują...
  7. Właśnie zaczynamy 7 dzień bez kontaktu. Obstawiam w 90% w sumie ich 12 (w miesiącu to 26 bez kontaktu). Jeśli stanie się cud to wpadają dwa kwadranse rozmowy telefonicznej (w miesiącu nadal 24dni bez kontaktu). We wspólne 96 godzin ojciec moich dzieci pokosi trawę, umyje auto na myjni i zrobi tysiąc innych bzdur. Moje podciągają lektury, mają kompa no limit. Serce pęka, a wy walczycie z kochającymi ojcami... Nic nie doceniacie. Moje dzieci mają cholernie wielką potrzebę posiadania ojca. Jedno z nich szuka męskiego kontaktu gdzie tylko się da. Ciągle mówi o nowym tacie. Zapraszam na tydzień do siebie. Zrozumiesz jak przykre to jest (z perspektywy dzieci nie mieć więzi i kontaktu z ojcem, jaki jest głód drugiej miłości), może wtedy zluzujesz gumkę w majtach.
  8. Ojciec moich dzieci nie kontaktuje się z nimi praktycznie wcale oprócz widzeń. Ponadto widzenia spędzają w połowie na komputerach. Pakują zawsze torby czasoumilaczami, bo nudzi im się u niego. Czytają nawet lektury w te yebane 4dni, bo mają na to czas i ochotę... Poszłabym nawet na naprzemienną opiekę, gdyby moje dzieci miały normalnego (interesującego się nimi) ojca, a wy robicie tym swoim byłym jak nawiedzone pod górkę. Wasze dzieci tęsknią za ojcem, a moje o swoim mówią "jeszcze tata"... Na 4 rozwiedzione kumpelę z iskiego otoczenia odnotowałam opiekę naprzemienną, względne zainteresowanie, ale naprawdę bez szału i dwie olewki dziećmi. Co Wy macie w tych złośliwych łbach, że nie doceniacie takiej postawy? Daj mu jeszcze np. każdą środę jak chce, tęskni, kocha!
  9. Electra

    Co o tym myśleć?

    Do wulkanizatora szparke zaślepić. Mogłeś, to prawda.
  10. Kto się czubi ten się lubi, słyszała? Dzieciaki potrafią być bezlitosne, nie dałabym im bata na własne dziecko w postaci Lodzi, mimo że Ludmiła brzmi dostojnie.
  11. Ludwiki i Ludmiły skracane są do jakże uroczej Lodzi... Nie chciałabym, żeby moja córka po każdej niedostatecznej ocenie słyszała od rówieśniów prześmiewcze "Lodzia ma pałę". To dzieje się naprawdę, przestrzegam
  12. Zdaje się, że nad nią pracowała już kilka miesięcy temu
  13. Że nawet psu miesza się przez jakiś czas starą karmę z nową, żeby się nie rozesrał. Nie baw się układem pokarmowym dziecka. Zasięgnij opinii pediatry, które mleko jest najlepsze. Warto zainwestować w dobrej jakości mm.
  14. Dokładnie Kreska nawet jeśli jest słaba to jest widoczna- nie sposób jej nie zauważyć, ale również trudno uznać, że jej nie ma:) moja blada kreseczka dzisiaj dokazuje
  15. Pomyśl, że wiele z nas ma więcej niż jedno dziecko. Gdyby było tak tragicznie wszyscy bylibyśmy jedynakami. Skoro kobiety decydują się świadomie na dwójkę, trójkę czy czwórkę dzieci to wszystko wskazuje na to, że można to przeżyć Również bałam się porodu ponieważ mam niski próg bólu. Jeśli strach jest do tego stopnia paniczny, że powstrzymuje przed ciążą może warto coś z tym zrobić, poszukać pomocy? Warto go przeżyć by tulić
  16. Cóż napisać... Ojciec wyrywa każdą godzinę, żeby być dłużej z dzieckiem, a Ty jak rasowa franca prdolisz o postanowieniu sądu. Ciesz się, że dziecko ma ojca, które interesuje się nim i chce mieć go jak najwięcej, a nie cuduj. Podsumowując - puknij się w czółko tylko że palcem może być za mało...
  17. Electra

    Co o tym myśleć?

    Gdyby kochała Cię liczyłabym na odpowiedź "ja Ciebie też", a nie "kochany". Cóż... Jara ją to, że ma obok siebie zakochanego, wpatrzonego jak w obrazek faceta, ale to jakby Ci powiedzieć chyba wszystko. Ma czas na kumpli, zaskoczona spotkaniem ucieszyłaby się z niego, a nie robiła cyrków. Człowiekowi jak zależy potrafi się upodlic, ja prdole... Robi co chce, gdzie chce i z kim chce, a Ty zapełniasz jej pustkę jako chłopak online. Odpuść. Nie pokochasz za dwóch.
  18. Wróciłam do panieńskiego. Mam dzieci. Nie wyobrażałam sobie inaczej. Jestem ich mamą, ale z ich ojcem mam tylko kawałek wspólnej przeszłości. Dzieci były, są i będą jego, więc noszą te same nazwiska, JA JUŻ NIE. Z chwilą rozwodu ten człowiek jest kimś obcym jak sąsiad czy ekspedientka w sklepie, więc na UJ mi jego nazwisko? Nie tworzymy rodziny. To "tylko" ich ojciec, który jest poza podstawową komórką społeczną czyli naszą rodziną. Rodzina moich dzieci jest trzyosobowa 2+1. Ojciec to ojciec, ale solista.
  19. Electra

    Samotność w związku

    Wspieraj go w tym, rób coś żeby było mu lżej.
  20. Electra

    Samotność w związku

    Zrób prawo jazdy i szukaj pracy to on nie będzie musiał zarzynać się.
  21. Tydzień przed ślubem naprdalam w pracy na necie "nie kocham, a za tydzień mam ślub, nie wiem co robić". Nigdy w życiu nie wróciłabym do niego, a rozstałam się z nim sporo za późno. Cieszę się ostatecznie, że byliśmy razem, dzięki niemu inaczej patrzę na życie, na związek, relacje. Docenię prostą, spokojną codzienność z kimś kto da mi serce i spokój I mam dzieci, cały mój Ale jeśli ktoś myśli, że jestem sprdoliną emocjonalną niewiedzacą co robi, co czuje i czego chce to ja bardzo chętnie nią będę Nikomu nie mam zamiaru tłumaczyć co wdzięczność za uratowanie dziecka może. Ja już nic nie muszę...
  22. Chcesz prawdy dodrazyc się? Proszę bardzo. Nigdy nie kochalam męża. Czuję do niego ogromną wdzięczność bo uratował nasze dziecko. Nigdy mu tego nie zapomnę, jeśli będzie potrzebował pomocy (sprawa życia i smierci) zawsze może na mnie liczyć. Dzisiaj dzięki niemu mogę normalnie żyć, mogę mieć naszyjnik z najcenniejszych rąk na świecie i usłyszeć "Kocham Cię". Gdyby nie on nie doczekałabym się tego nigdy. Moje życie byłoby całkowicie inne. Wdzięczność ta jest ogromna, silna, ale miłości za chuuja nie doszukasz się. Wspólny front na polu walki, współczucie i ta ogromnie przeyebana wdzięczność, która trzymała mnie przy nim, bo kto jak nie ja kiedy był sam w swoim poprdoleniu. Zrobiłabym dla niego za to naprawdę wiele, wiele zniosła, ale jeśli ktoś widzi w tym miłość bo chuuja wie o moim życiu to mogę kochać go na potrzebę chwili dozgonnie. Jeśli twierdziłam, że kochałam to grała mi przekora w chuuj. Teraz nie muszę nic nikomu udowadniać. Cycki na to kładę.
  23. Jaka miłość, co Ty prdolisz mówi o nudzie, a Ty z miłością wyskakujesz? Ona nawet nie wie jak to pisze się
×