Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Electra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15241
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Electra

  1. Chęci może były tylko nie wyszło Zależy Ci to angażujesz się, nie zależy to nie. Nie ma nic pomiędzy.
  2. To naturalne, że chcemy czuć się przy partnerze bezpiecznie. Troska, opieka, pomoc nie jest niczym złym. Problem pojawia się tylko wtedy, gdy nie dajesz tego samego, gdy układ nie jest partnerski, gdy zachowujesz się jak małe, rozkapryszone dziecko potrzebujące pomocy, niedojrzała partnerka. Nawet jeśli to szukanie ojca w relacji to tam naprawdę co z tego? Jeśli dwoje ludzi jest ze sobą szczęśliwych i kochają się to jakie to ma ostatecznie znaczenie? Myślę, że żadne.
  3. Przeyebana jestem Właśnie znalazłam artykuł na ten temat i jest tak jak myślałam. Jeśli chcesz opiekuna, który zawsze poprowadzi Cię za rękę, będzie Ci pomagał, rozwiązywał za Ciebie problemy i wyciągał Cię z tarapatów, będzie oparciem bez Twojej wzajemności i będzie w tym wszystkim nadskakiwał, komplementował to jest to szukanie ojca w relacji. Jeśli chcesz partnerskiego związku, a nie tylko brania w księżniczkowaniu to nie ma nic do złych relacji z ojcem.
  4. To zależy jak chcesz się czuć w takim związku. Jeśli chcesz się czuć malutką dziewczynką, którą zaopiekuje się starszy facet i poprowadzi za rękę to być może. Jeśli chcesz być w partnerskim związku ze zwyczajną troską i opieką oraz wsparciem, które też potrafisz dać to chyba nie rozpędzałabym się w takich podejrzeniach. Nie wiem, poczytaj psychologiczny shit w czym możesz dopatrywać się takiego podejścia. Może gdyby to była kwestia ojca miałabyś tak od zawsze i miałabyś tak tylko z facetami? A co z kobietami? Też wolisz starsze koleżanki? Jeśli tak to o zastępowaniu sobie ojca w relacji z facetem nie pomyślałabym.
  5. Zdrada nie jest rozwiązaniem. Nieważne czy będziesz z tym gościem czy nie, bo obecny związek jest tak czy siak pomyłką.
  6. Nie zauroczyłabyś się innym facetem, gdybyś coś czuła do swojego faceta. Jesteś 5lat z nim, już pociągają Cię inni to jak zamierzasz spędzić z nim całe życie? Zdradzając go jak nie z tym to z innym? Oboje powinniście posprzątać na swoich podwórkach.
  7. No tak, zapomniałam o kolejnej stronie medalu czyli jeszcze jej facecie.
  8. Bo to jego małżeństwo, jego decyzja, jego zdrada, jego odpowiedzialność. Jeśli odejdzie od żony powinien to zrobić dla siebie, a nie dla Ciebie. Jeśli Cię kocha to chyba nie powinien potrzebować Twojego błogosławieństwa.
  9. Niech decyzję dotyczącą rozwodu podejmie sam, a nie przerzuca ją na Ciebie.
  10. Powiedz mu uczciwie co czujesz, daj sobie czas. Najważniejsze, żeby wiedział jak sprawa wygląda z Twojej strony. Niemniej uważam, że niezależnie jak sytuacja wygląda z Twojej strony powinien odejść od żony, a nie czekać czy gałąź której chce się złapać jest pewna. Jakby tylko czekał na zielone światło z Twojej strony czy ewentualnie ma odchodzić od żony. Powinien to zrobić bez względu na to co uznasz.
  11. Facet zaskoczył Cię uczuciami, powiedz ze nic do niego nie czujesz i nic z tego nie będzie, że podchodziłas do tego na luzie i nigdy nie zakładałaś, że coś z tego będzie na poważnie. Powiedz mu dokładnie to co nam: Wycofaj się.
  12. Electra

    Walka o związek

    To nie litość. Mówiąc jej o tym dajesz jasny komunikat "staram się zmienić co złe, zależy mi".
  13. Electra

    Walka o związek

    Skoro robi tak wiele to może czas na jej ruch? Decyzja należy do niej? Przecież nie jest ślepa, musi widzieć jak chłopak stara się.
  14. Electra

    Jestem zła kobieta

    Stanęłabym na głowie, żeby pomóc. Można złożyć pozew o ubezwłasnowolnienie. Nie odpuściłabym.
  15. Wcześniej nie myślałaś co robisz, teraz wzięło Cię na rozkminy? Rychło w czas...
  16. Electra

    Walka o związek

    Nie musisz nic pokazywać, z tego co piszesz wiele robisz by było wiadomym, że starasz się i chcesz dobrze. Widzi starania, więc decyzja należy do niej.
  17. Electra

    Jestem zła kobieta

    Myślę, że gdybyś kochała go nie odpuściłabys tak łatwo pomocy. Walczyłabys o niego.
  18. Electra

    Jestem zła kobieta

    Gdzie byliście po pomoc? Co zrobiłaś, żeby mu pomóc?
  19. Electra

    Jestem zła kobieta

    Miłość nie jest tylko wtedy gdy jest idealnie. Jest wtedy gdy jest ciężko, gdy jest chorobą i problemy. Tak, pomogłabym facetowi, który wpadłby w alkoholizm. Nie wyobrażam sobie jak musi boleć patrzenie, gdy ktoś bliski sercu stacza się. Stanęłabym na głowie, żeby mu pomóc. Odpuściłqbym dopiero wtedy, gdynhm wiedziała że zrobiłam dla nas wszystko. Wiedziałabym, że nie ja zaprzepaściłam, że chciałam, że więcej nie mogłam.
  20. Electra

    Jestem zła kobieta

    Można wyjść z każdego nałogu jeśli się chce.
  21. Electra

    Jestem zła kobieta

    Wyobrażam sobie ze jeśli mnie facet kocha to chce się dla nas leczyć... Więc jeśli nie byłoby wzajemnej miłości to za dwóch nie pokochasz.
  22. Electra

    Jestem zła kobieta

    Nie oceniaj mnie. Mam swoje, Ty masz swoje, ok? Poza tym o co Ci chodzi, czytałaś mnie ze zrozumieniem? Gdyby mój mąż/partner wpadł w alkoholizm pomogłabym mu. Jeśli nie dałby sobie pomóc to dopiero wtedy poszlibyśmy każdy w swoją stronę, ale wcześniej zrobiłabym wszystko, żeby pomóc mu i z nim być. Gdyby nie chciał leczyć się to znaczy, że wybrał nałóg nie mnie i rodzinę, więc...
  23. Electra

    Jestem zła kobieta

    Nie ma wzajemności to i jakim podkładaniu się mówimy. Nie wyobrażam sobie innego realnego powodu od śmierci.
×