Electra
Zarejestrowani-
Zawartość
15241 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Wszystko napisane przez Electra
-
Za krótka szyja, nie daje rady.
-
Nie mówimy po prostu o tym samym. Ja mówię o skórnej zazdrostce. Nie wiem jak wygląda Twój brzuch, wiem że wszystkie kumpele po CC, nawet instruktorka to mają. Ten fałd nie pojawia się przy bardzo niskim cięciu*.
-
Na hormonach miałam 5kg w 2 tygodnie. Leżac 16tygodni też nie jesteś w stanie 8kg przytyć.
-
Fałd/zakładka nad cięciem jeśli jest to już nie zniknie, nawet po ćwiczeniach i zerowej tkance tłuszczowej (mają go fitneski, instruktorki itd).
-
Nie mogłam dotykać brzucha, żeby nie wywoływać skurczów, ups...
-
Ledwo po cesarce? Co za bzdura. Nie ma na to ćwiczeń, zostaje tylko intrewencja chirurga plastycznego.
-
Nie rodzi się dziecka komuś i po coś. Pięknie, gdy jest owocem miłości, po prostu. Poprawiaj jeśli chcesz
-
Kto by Ci na mnie nogę podniósł cieniasie. In the hause without a heartbeat muzycznie
-
Masochistyczna przyjemność mam jak potem taka spi.erdo.lina przywiazana do idealnego ciała przychodzi na siłownię ledwo co po cesarce albo kiedy głupia larwa odchudza się w ciąży bo rośnie. Powinno głośno mówić się o bonusach w ciąży, żeby ustrzec kobiety przed niechcianymi zmianami ciała, a tym samym przed niefortunną decyzją o potomstwie.
-
Piersi po karmieniu stracą jedność, dużą szansę masz na rozstępy, rozejdziesz się w biodrach, a może nawet zmieni Ci się rozmiar stopy. W ewentualnej kuracji hormonalnej masz przyrost jakby Ci ktoś kompresor do dupy wsadził. Wymioty i mdłości. Hemoroidy. Żylaki. Opuchlizna. Rwa kulszowa. Cukrzyca ciążowa. Plamy wynikające ze zmian hormonalnych na twarzy, zmiana koloru sutków, linea na brzuchu. Ekstra owłosienie. Bóle kręgosłupa i naciąganie się wszystkiego przy rośniecieu brzuszka. Zgaga. Jeśli cesarka to blizna i dożywotni fałd skórny nad nią. Wypadanie włosów. Mogą posypać się zęby. Chustawki nastrojów i depresja poporodowa. Ciąża zagrożona? Leżing ochuujing. Połóg? Zapraszam na priv. Nie warto
-
Jeśli pytasz innych co o tym sądzą to widzę nadchodzące problemy. Lament, że jesteś najstarsza na wywiadowce, poczucie wstydu, bo ktoś powie "daj babci" itp. Co Cię interesuje zdanie innych? Będziesz od niego warunkowała swoją decyzję? Serio? Powinnaś być jej pewna i bronić swojego zdania/stanowiska za wszelką cenę, a źródło każdego przejawu dezapropaty czy kpiny miażdżyć bezlitośnie w obronie swojego szczęścia i dziecka.
-
Jaka duppa taka sceneria.
-
Ostatnio wracałam z kawiarni. Idąc dumnym krokiem łapałam męskie spojrzenia. Jedno, trzecie, piąte, dziesiąte... Myślę sobie "qrwa mac, ale jestem gwiazda, chyba przesadziłam z odstrzeleniem się" 🥰 ale... Starsza babcia również spojrzała, a potem jeszcze dzieciak... Patrzę do wystawy, a tam tył spódnicy przybrany w majtach. Innym razem, będąc na spacerze i po skorzystaniu z parkowego toi toia, wlekłam na szpili pół rolki papieru toaletowego. Nie chcę wiedzieć co dolegało mi w innych sytuacjach, gdy namiętnie łapałam spojrzenia, ale te dwie sytuacje pozbawiły mnie złudzeń- to nie było branie🥺
-
Najpewniej przewrócił się na odkurzacz, bo impreza była u kogoś na chacie a wysypali słone przekąski. W najmniej prawdopodobnej opcji na pępkowym było niemowlę i celem zgłębienia tematu przystawił je do szyi ciekaw jak ssie taka Kruszynka cyca. Całkiem poważnie- każdą mailnke, którą miałam nie powstała przy zbliżeniu, ale myślę że u Ciebie nie ma to znaczenia, skoro nie jesteś jej autorką...
-
W wieku 18lat miałam faceta, któremu pasowały imprezy jak mi. Mieliśmy osobne życia. Potem byłam z facetem, który powiedział "hola hola" no i spokornialam. Autor, jeśli mu to nie pasowało miał od razu reagować. Ona ma przyzwolenie, więc robi co chce. Może ma inne granice w związku, ale olewa go, więc to nie to.
-
Zrezygnowałam z kumpli, gdy zaczęłam być w związku. Tego nie można pogodzić. Jeśli jest niedojrzała to niech się wyszumi, a autor znajdzie dziewczynę do życia.
-
Każdy ma tak jak sobie zrobi.
-
Też tak uważam. Przecież to i tak prowadzi do rozpadu ich związku. Nawet jeśli ona nic nie będzie robić więcej to nie można żyć w takiej niepewności i olewaniu. Gdyby go nie olewała doradziłabym autorowi rozmowę w której jasno sobie mówią o granicach jakie widzą w związku, ale ze ona ma go w tym wszystkim w dupie to nie ma co roztrząsać.
-
Musi wybrać lepszą opcję dla siebie. Proponuję tą, w której nie będzie ignorowany i tą w której ma szansę spotkać kogoś kto odwzajemni jego uczucia. Dla mnie nie ma miejsca na wątpliwości w takiej sytuacji. Jak cierpieć to chociaż z godnością.
-
Nie będzie to dla niego miłe, ale chyba rozstanie będzie mniejszym bólem niż patrzenie co wyprawia w związku. Patrz wyżej. Przecież ja jestem z tych, którzy nie pochwalają takich cyrków. Poczekaj na resztę. Kulfon nie byłaby zdziwiona gdyby na urlopie, który spędza osobno z facetem trafiła go w tej samej miejscowości, jak w autobusie o którym wspominała, przypadkiem
-
Nie można godzić się w związku na takie traktowanie. Powinien ją zostawić, bez sensu tak. Znajdzie dziewczynę, która będzie go szanować i odwzajemniać uczucia.
-
A że w drugą stronę? To choojowo chłopak trafił...
-
Może nie traktuje jej sam poważnie i też jest ku chwale ojczyzny.
-
No i co? Nie wsadzaj wszystkich do jednego wora. Miałam kilkudziesięciu kumpli, piłam z nimi, imprezowałam, spałam, wyjeżdżałam pod namiot z towarzystwem mieszanym i nie tylko nie miałam problemu kto jest ojcem moich dzieci to jeszcze doświadczenie mam uroczo małe.