Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Electra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15241
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Electra

  1. Nie widzisz przykrych sytuacji? Braku pomocy? Znieczulicy? Ja ją dostrzegam, ale widzę również dobro. Kobieta prawie staranowała mnie pełnym wózkiem zakupów, żebym z jedną rzeczą nie podeszła przed nią do kasy w myśl zasady "ciąża to nie choroba" (38tc), ale podszedł do mnie obcy człowiek i zapytał czy nic mi nie jest i czy nie potrzebuję pomocy, gdy ledwo chodząc o kulach ortopedycznych usiadłam na krawężniku. Gdyby każdy z nas zaczął od siebie...
  2. Znajdź jeden wpis w którym marzę o umięśnionym facecie, a jak Bóg mi świadkiem wysyłam Ci najdroższe wino z osiedlowego sklepu
  3. Electra

    Czy to ze mną cos nie tak?

    Tak jak zajmowanie się domem i dwójką dzieci nie jest wcale "siedzeniem w domu" tak praca umysłowa na odpowiedzialnym stanowisku nie jest "nicnierobieniem". To oczywiste, że pewne obowiązki przejęłaś tylko Ty z racji ich wychowywania (np. wizyty lekarskie, podawanie leków), ale nic nie usprawiedliwia braku chęci zajmowania się rodziną i odciążeniu Cię chociażby w weekendy. Każdy mężczyzna pracuje i wielu ma jeszcze siły i chęci poświęcać czas dzieciom. Zakładając na potrzeby chwili, że Twoją pracą jest tak jakby dbanie o dom i dzieci tak on ma swoją pracę, więc zarówno Tobie jak i jemu przysługują równe prawa i obowiązki. Przychodzi z pracy, zje obiad to niech odpocznie godzinkę, a potem śmiało może poświęcić dzieciom czas, a Ty możesz w tym samym momencie odpocząć. Weekend? Nie wstaje jak do pracy, niech pośpi ile chce, a później śmiało może nie tylko odciążyć Cię byś odespała, ale poświęcić zwyczajnie czas dzieciom/rodzinie/obowiązkom domowym. Noce jak powinny wyglądać? Ty dajesz wyspać mu się przez pięć nocy, żeby mógł skupiony pracować, a on w dwie pozostałe pozwala Ci odpocząć, odciąża Cię. Wszystko było i jest kwestią chęci. NIC nie tłumaczy egoizmu Twojego męża, popijania i braku zainteresowania rodziną. Mnóstwo mężczyzn jak i kobiet mądrze łączy pracę, obowiązki i rodzinę i nie jest to niewykonalne. Być może to moment w którym trzeba organizacji i kompromisów, ale nie jest to niemożliwe. W mojej ocenie Twój mąż zwyczajnie nie dorósł i patrzy tylko swojej dupy i Twój żal jest jak najbardziej słuszny/zasadny. Odkąd założył rodzinę JA powinno zejść na dalszy plan, jest odpowiedzialność i troska o rodzinę, ale to nie oznacza tylko przyniesienia wypłaty do domu. Z dziećmi trzeba budować więź, żonie zwyczajnie pomóc. Postawa Twojego męża wg mnie jest karygodna.
  4. Rozmawiajcie ze sobą, nie duście w sobie pretensji i żali, które zamienią Was w Etnę. Wspierajcie się, komplementuje, szukajcie rozwiązań i kompromisów, mówcie o swoich uczuciach i emocjach, rozmawiajcie o potrzebach i oczekiwaniach.
  5. Nie martw się, ja już mówię sama do siebie... Bierz chociaż rybki, odciągną podejrzenia od choroby psychicznej
  6. Co Ci kupić? Chciałam żeby inni przypomnieli sobie jak ważna jest rozmowa. Rozmowa nie tylko w związku, w przyjaźni, w rodzinie, ale i ta w pracy też. Nie bójcie się rozmów nawet tych na najtrudniejsze tematy
  7. Electra

    Czy warto to kontynuować?

    Zrozumienie okazyjnie 250zl/kg. Miłość w świątecznej promocji 1 999 zł, ważna do końca dnia. Chętny?
  8. Po 6latach drążyć temat i nie mieć zaufania jest faktycznie liche.
  9. Dobre serce i mądrość.
  10. Brak zaufania jest naprawdę zły. Czytam Ciebie i widzę siebie. Nie spotykałam się nigdy z obcym, parę telefonów i miałam m.In. rozeznanie w bliskich w linii prostej do 7pokolenia To jest złe, naprawdę chore. Trudno, związała się z partnerem, który nie chce znać rodziny. Przyjdzie odpowiednia pora to wytłumaczą dzieciom, że tata rodzinę ma, ale nie utrzymają kontaktu, bo tak czasem dzieje się. Agencja w imię niedoszłych dziadków, wujków i cioc wg mnie jest słaba. Jej partner ma taką a nie inną sytuację i powinna ją zaakceptować. Osobiście wiem, że bolałby mnie troszeczkę fakt, że facet nie chce przede mną otworzyć się, ale najważniejsze powinno być to co czuje on, bo to jego rodzina i jego ból, więc powinna odpuścić w mojej ocenie. A rozeznanie jest złe. Jeśli chce z nim być i tworzyć szczęśliwy związek powinna mu zaufać. Na podejrzeniach nie zbuduje niczego.
  11. Electra

    Pocałować ją czy nie

    Nie. Myślę, że powinieneś słownie wyjawić, że liczysz na coś więcej. Możesz dostać strzała, a po co Ci to
  12. Gdybyś zabraniał jej spotkań uważałabym, że dalece przesadzasz, ale prośbę by nie spały razem w jednym łóżku mogła uszanować. Uważam, że to nie jest prośba nie do zrealizowania, nie uderza w nią, a ma na celu szanować Twoje odczucia.
  13. Dlaczego namawiasz ją do tego?
  14. Żaden pomysł Zaufaj mu i uszanuj jego stanowisko w tej sprawie. Szkoda, że nie chce z Tobą o tym pogadać, przykre trochę, ale... Tak chce.
  15. Wszystko wskazuje na to, że jest to dla niego zbyt bolesny temat. Sama chciałabym, żeby w takiej sytuacji facet wygadał się, wiedział, że nie jest z tym sam, ale skoro nie chce to uszanuj jego stanowisko. Odpuść, niech rodzina, która wyrządziła mu dość krzywdy nie jest jeszcze przyczyną Waszych kłótni.
  16. Electra

    🎄

    Życzę Wam świat w zdrowiu i spokoju. Tym, którzy wierzą błogosławieństwa Bożego na nadchodzący czas jak i cały rok. Reszcie niech zwyczajnie darzy się.
  17. I co dalej? Podnosi, podaje Ci i idziecie każdy w swoją drogę. Nic o niej nie wiesz, gdzie rozmowa, dlaczego ona?
  18. Żartuję? Nawet jeśli byłyby to nie uważam to za nic krepujacego. To Wy wstydzicie się, że nie ryuchacie, ja nie mam z tym problemu.
  19. Nie każdemu muszelki i zwieracze Asgarda w głowie
  20. Ale dlaczego do mnie pijesz? To Agent drży o pośladki, gdy ratownik medyczny bada go.
×