Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Electra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15241
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Electra

  1. Na randki chodzę bez okularów, mówię że wychodząc stłukłam je. Wszystko po omacku Muszą pomóc ślepej. Za rękę wezmą, prowadzą... Tak jak lubię 🥰
  2. Być może, wcięłam się zatem w dyskusję niechcący, sorry
  3. Nie leci... Jak nie masz wiedzy psychologicznej, jesteś łatwowierna w relacjach damskomeskich to łykasz wszystko jak młody pelikan. Nie nadziałaś się? Ciesz się, ale nie wyśmiewaj tych, które to spotkało.
  4. Bardziej już mi się nie przewróci "Oby nam się..." pozostaje otwarte i tutaj sobie każdy wstawia to czego sobie życzy- udawało, szczęściło, darzyło, przelewało, chciało itd. Żartobliwie oby nam się wszystko
  5. Nie przeszkadza mi takie życie. Mam jak chcę. Po pandemii ogarnę tylko znajomych na wolny czas i wspólne wypady, bo raźniej. Na szczęście nie jestem chorobliwie zazdrosna.
  6. Co dla kogo jest wyłącznością? Odpowiednie priorytety? Jako młodzi ludzie na studiach mamy mnóstwo czasu, można godzić wszystko. Gdy jesteśmy dorośli i w grę wchodzi praca i rodzina to jest tak mało wspólnego, spokojnego czasu razem, że jak wyrwiesz spokojną sobotę i wolisz w nią wyduupic to jest to brak wyłączności? Dobierajcie się wg własnego uznania. Nie chciałabym faceta ze stadem koleżanek, przyjaciółkami czy z potrzebą grzebania w samochodzie każdą wolną chwilę, bo zwyczajnie nie jest ich za wiele. Wypad solo od czasu do czasu? Z Bogiem. Ciągłe ucieczki, bo dusi się? Narrra.
  7. Naprawdę nie poczułabym różnicy, jedyne gdzie będę wychodzić sama to siłownia i babskie klachy przy piwie raz na sto lat. Masz rację, nie wytrzymałabyś ze swoim trybem życia. Znajomymi żyłam 4 dekady, a w małżeństwie wiekszosc czasu obok siebie- wystarczy mi. I "wolność" nie byłaby ceną desperacji (którą mi tu pewnie ktoś zaraz zarzuci), zwyczajnie nie odczułabym.
  8. Ja bym nawet nie zauważyła że facet jest zaborczy. Kumpli nie mam i nie potrzebuję, imprezy w pracy z osobami towarzyszącymi, więc wolałabym zaborczego, bo już nie poczuję różnicy niż psa na baby i internetowego Don Juana.
  9. Jeśli mogą spędzić razem czas raz w tygodniu, a ona wybiera jakąkolwiek inną formę spędzenia czasu niż razem to jest już podejrzane. Jeśli nie ciągnie Cię do kogoś i wszystko inne ejst bardziej atrakcyjne to lipa.
  10. Uważa, że taka zażyłości i intymność w związku nie przystoi. Jedno idą na swing, a inni mają rozbudowane poczucie lojalności, wierności, przyzwoitości, wyłączności.
  11. Dlaczego? Ktoś może być o to zazdrosny, jednego to ruszy innego nie.
  12. Obcy (znajomy, przyjaciel koleżanka) nigdy. Spałam w namiotach, spałam w dzikich warunkach po imprezie, ale dosłownie jeden na drugim nie zdarzyło się.
  13. Nigdy nie było opcji, żeby ktoś w tym leżeniu przewiesił przeze mnie chociaż rękę. Lubię zasypiać sama, bez dotyku, a przede wszystkim na własnej poduszcze i z własną kołdrą. W łóżku nie oznacza w łóżku, skąd zatem zazdrość o przenocowanie w innych warunkach niż chciałbyś? Zwyczajnie powiedz, że jesteś o to zazdrosny.
  14. Mając chłopaka, a śpiąc u kumpeli też spędzałam z nią noc w jednym łóżku. Przecież w łóżku nie znaczy "w łóżku". Jeśli są warunki to na ochotnika z nikim nie pchałabym się do jednego łóżka, ale niektórym dziewczynom to nie przeszkadza, nawet próbują całować się między sobą, żeby zobaczyć jak to jest Mój łóżkowy rekord to koleżanka i trzech kumpli po domówce w jednym wyrze Myślę, że z upływem czasu pewne rzeczy nabierają innego znaczenia. W młodości intymność jest na innym poziomie niż w późniejszym życiu. Jako dorosła kobieta nie wyobrażam sobie spędzić nocy ani z przyjaciółką, ani z przyjacielem w jednym łóżku. W głowie nie mieści się wspólne pomieszkiwanie z kimś obcym, a w akademiku to norma. Tak to już jest.
  15. Wzajemnie, a w 2021 oby nam się...
  16. Electra

    Poznawanie nowych ludzi

    Musisz poczekać na koniec pandemii, a później żyć tak jak lubisz. Hobby, pasje, wydarzenia kulturalne, a na pewno uda się kogoś poznać. W międzyczasie, jeśli tylko potrafisz, pozostaje internet- portal randkowy lub forum?
  17. Zakochałaś? Dobre sobie. Gdyby tak było byłby najwspanialszym i najbardziej pożądanym facetem na kuli ziemskiej. Nie przeszkadzałoby Ci zupełnie nic, ponieważ... wszystko byłoby naj. Nie wyobrażałabyś sobie innego faceta, prędzej pomyślałabyś "jak ja wcześniej mogłam spotykać się z wysokimi?" niż szukać do czego by się tutaj bez sensu przyprdolic.
  18. Electra

    Jestem bardzo zazdrosny o moją dziewczynę

    Być może kombo zazdrości i braku zaufania albo niskiej samooceny powoduje nadinterpretacje, ale sama zazdrość nigdy. Nie wierzę, że nigdy nie poczułaś ukłucia zazdrości.
  19. Electra

    Jestem bardzo zazdrosny o moją dziewczynę

    Szczerze? Wolałabym faceta naprawdę zazdrosnego od tego, który jara się, że inni mogą o mnie pomarzyć, a to on mnie ma (teoretycznie).
  20. Nie mam Nie mam Nie mam. Nie mam Z przyjemnością świadomie ją stworzę. Zaufanie? O to to to. Nie mam. Straciłam wiarę we wszystko, chyba mam Chętnie pomogę, ale nie dolega mi to. Nie chcę być z nikim w związku, ale daleko mi do powyższego. Z moim wyebaniem na ludzi i wyszczekanie daleko mi do lękliwości przykro mi, nie mogę pomóc.
  21. Electra

    I jak przekonać taką Panią???

    Nie lubię, ale polej co innego głupi.
×