Electra
Zarejestrowani-
Zawartość
15241 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Wszystko napisane przez Electra
-
Zwykła chemia i flirt, co nie zmienia faktu, żebyś odpuściła sobie narzeczonego. Gdybyś kochała go to nie zafascynowałby Cię inny gość. Fajna rozmowa z atrakcyjnym facetem to tylko fajna rozmowa z atrakcyjnym facetem.
-
"jesteś już stracona, już się skończyłaś na rynku damsko męskim"
Electra odpisał Hedorivka na temat w Życie uczuciowe
Bo kto by Cię inny chciał? Ktoś mądrzejszy niż Twój były -
Sama widzisz jak jest. Jeśli potrzebuje czasu to uzbrój się w nią
-
Nie żartuj. Ona go zwyczajnie nie kręci,jest z nią z rozsądku. Rozumiem, że można czekać z seksem ale złapanie za rękę, dotyk- jeśli tego nie chce to kaplica. Trochę jak z dzikim zwierzęciem- spędzaj czas, oswajaj to da się pogłaskać. Skąd to znam
-
Cholernie zazdroszczę. Jak będzie trwać do późnej wiosny to oszaleję Żeby był podany chociaż realny termin zakończenia obostrzeń, żeby człowiek mógł nastawić się i odliczać, a tu chuujnia z nędzą.
-
Lubię. Chyba oczywiste.
-
W pizzdu i jeszcze trochę.
-
Ty mierzysz swoją wartość opinią otoczenia, moja wielkość jest we mnie. Qrwa nawet dosłownie, bo dochtór coś mówił o otluszczonej wątrobie Zero emocji, zero wzruszeń i poruszeń.
-
Spójrz na moje usta - ye bie mi to Forum jest publiczne i mogę pisać co chcę. Jak mnie odbieracie? Wasz problem. Co o mnie myślicie? Wasz problem. Nadinterpretacje dotyczące mojej osoby? Wasz problem. W A S Z.
-
Ale co z tego? Jedynie co mi powodujecie to ucisk na hemoroida.
-
Mogę przedstawiać każdy, słowo daje, byle daleki od Twojego. Kąśliwość Twoich uwag jest na tak miażdżącym poziomie, że wpadam w bulimię i anoreksję na ich widok. Naprzemiennie i z częstotliwością mojej sra.czki werbalnej.
-
Coś Ci wytłumaczę. Liczę, że pojmiesz. Nie wchodzę w dyskusję z takimi bździągwami. Nie mam ani potrzeby mierzyć się z Tobą intelektualnie, ani tym bardziej na brzuchy z prostego względu- nie zniżam się do Twojego poziomu. Jak widzę ten Twój popis wymuszonych wyżyn intelektualnych to leżę i kwiczę. Werbalnie mogę Ci co najwyżej zalecić od.pierdo.lenie się od mojej nieskromnie wielkiej osoby Nie zasr.awaj wątku swoimi jakże błyskotliwymi wycieczkami w moją stronę. Załóż osobny wątek. Może kogoś poruszy Twój, jakże górnych lotów i finezyjny jazgot w moją stronę.
-
Jak ja bym Cię chciała twarzą w twarz spotkać
-
A ze swoim facetem?
-
Ja naprdalam z każdym
-
Maja pecha Beznadziejne myślenie. Jeśli patrzy się tylko na śliczne dupy nie rozumiejąc, że na atrakcyjność wpływa wiele czynników, no to ma się takie dzikie rozkminy Kto chce kogoś tylko z wyglądu? Przejmować się, bo ktoś mi powie, że jestem ciuulata? Też mi coś...
-
Podstawowa zasada spokojnego związku- nie ruszaj gó.wna, nie będzie śmierdziało Wystarczający miał powód by nie kontynuować znajomości, niezależnie od całej reszty. Ub Coś trzeba dodać?
-
Nie yebnie Cię ten zaszczyt.
-
Poszłabym na układ FwB, ale przeżywam do dzisiaj każde nieodwzajemnione zauroczenie moją osobą. Poszłabym na niezobowiązujące stukanie, ale bez jakiejkolwiek więzi nie mam żadnej przyjemności nawet z głupiego całowania. Morał? Będę cnotliwa:) Wszystko co przeżyliśmy jest po coś
-
Chyba inaczej na to patrzę.
-
Wyobraz sobie, że nie potrzebuję kumpli, a nie mam nic przeciwko kumpelom. Taki gest
-
Bo on nie ma na to ochoty i nie możesz niczego wymuszać siłą, fochem, naciskiem. Seks to bliskość dwóch ludzi, a nie zaspakajanie SWOICH widzimisię.
-
Nie rozumiem. Przecież idąc na imprezę firmową może zaliczyć kumpelę tę samą z którą nie zgodzę się na wypad. To nie ma nic do obaw, podejrzeń. Gdzie są podejrzenia "godząc" się na imprezę solo, wypad samemu na koncert, wypad z kumplami do klubu go go, wypad z kumplami na piwo gdzie w lokalu są kobiety, wyjazd z kumplem weekendowy na ryby/narty (załóżmy, że jestem w pracy, nie mogę, a on ma towarzyszą i chce). Widzisz w tym podejrzliwość?
-
Wszystko możesz. Nie moja brocha. Mój facet też może, ale już niekoniecznie będziemy razem.