Electra

Nic nie dzieje się przypadkowo. Prostowanie zakrętów jest trudniejsze Miałeś sporo szczęścia. Tego możesz być pewny. Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.

Od zawsze broniłam się przed tym i nie chciałam, a i tak zdarzyło mi się polec Morał? Chcenie nie ma nic do rzeczy Wydaje mi się, że miłości nie szuka się, to ona znajdzie Ciebie. Żyj jak lubisz, przebywaj gdzie lubisz i spędzaj czas na tym co sprawia Ci przyjemność, a w końcu kogoś poznasz. Nie zniechęcaj się. Wiesz co minimalizuje poznanie kogoś wartościowego? Zgorzknienie ze zniechęceniem i desperacja. Wystrzegaj się tego

Jestem samotna, a nie zgorzkniałam pomimo bólu doopy. Można? Można.

To jest sprawa między nimi i nie powinna wciągać Cię w swoje rozgrywki z kimś. A Ty miałaś powiedzieć, że ma się stuknąć w czółko i że ma Cię nie mieszać w to.

Dziękuję, ale nie napisałam tego z zamiarem by czytać zaprzeczenia.

To nie są synonimy.

Nie dziwi mnie to, każdy chce kogoś na swoim bądź bardzo zbliżonym poziomie. Ponieważ mało jest osób bardzo inteligentnych i mądrych powstaje trudność. Na szczęście moje IQ i mądrość jest na przeciętnym poziomie

Zrozumiałam aż za wiele. Za duże gabaryty na wózek, chyba że taki co mają złomiarze.

Jak jesteś z odpowiednią osobą to ciągle Ci jej mało, lubisz jej towarzystwo, chcesz z nią po prostu być i przebywać. Poza tym jeśli wszystko i wszyscy inni są ważniejsi, a przy dłuższym spędzaniu wspólnego czasu kłótnia goni kłótnię, irytacja partnerem sięga zenitu i modlimy się tylko o to by nam zniknął z oczu to trzeba dać sobie spokój.

Na szczęście niczego nie oczekuję i nic mnie nie dziwi.

Dziecko nazywasz konsekwencją przyjemnego rzniecia, a związek to jakiś śmieszek dwuletni? Łopatka, wiaderko i do piaskownicy marsz.

Wy wszyscy udajecie czy o co chodzi?

Zakochaj się, wtedy zrozumiesz.

Każdy ma szansę, każdy zasługuje na miłość, tylko trzeba odpowiednio wybrać partnera. Tylko i aż

Inteligencja jest bardzo ważna, jeszcze jak idzie w parze z mądrością to jest to imponujący zestaw zalet.

Spróbuj kochać się, a nie doopczyć to pojmiesz sens takiej bliskości. A spłycając już to naprawdę seks nie sprawia Ci przyjemności?

Jeden, żyć jawą nie snem.

Odpuszczasz i nie zaprzątasz sobie głowy, albo piszesz. To zależy czy kolejna zlewka robi Ci różnicę czy nie.

Rób co czujesz, ale jej stanowisko jest dość jasne

Fejs, insta, followersi, lajki, youtuberzy, te wątpliwej sławy gwiazdy i wszystko płytkie co przynosi wirtualny świat jest chore. Omijam, nie praktykuję, nie jaram się.

Inteligentny.

Albo płeć i wiek zgadza się, a reszta to z doopy wyciągnięty sci-fi.

Zakochani interpretujemy wszystko tak jak chcemy, usłyszysz szczere sprdalaj, a we łbie zamienisz to w oryginalne wyznanie miłości. Niestety my nie jesteśmy w nim zakochani i widzimy to OBIEKTYWNIE czyli facetowi po prostu nie zależy.

Co problem i trudniejsze warunki to znika, albo dystansuje się. Odpuść.

Na wojnę z całym światem dla Ciebie. To jest miłość. Nikt i nic nie może wpływać na nasze wybory, a jeśli ktoś próbuje posłać w diabły.