Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magii00

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez magii00

  1. Hej. Od dawna trapi mnie moja sytuacja w jakiej się znajduję. Jakieś 2-2.5 roku temu poznałam przez grę faceta. Na początku rozmawialiśmy głownie o grze itp. Później zaczęliśmy być bardziej otwarci, obojgu nam to nie przeszkadzało- był to flirt z obu stron. Cyber seksem nie nazwałabym tego, ale on troche widział, i ja trochę widziałam. Dla mnie jako singielki była to tylko znajomość polegająca na ''rozrywce''. Jednak jakoś rok/półtora zaczęłam do niego czuć coś więcej. Chyba się nim zauroczyłam... Nie mogłam się doczekać, aż napisze, zaczełam sprawdzać jego aktywność... jednak starałam się trzymać na boku i nie być nachalną. Sama do niego przestałam pisać, on odzywał się raz w miesiącu, czasami trochę częściej. W tym roku przez dwa miesiące nie odzywałam się do niego kompletnie (nie odczytywałam wiadomości) itp. Jednak mamy czat z innymi znajomymi z gry. Zaczął wypisywać tam dziwne rzeczy typu - Mam chłopaka i go olałam, dlatego mu nie odpisuję... W końcu zaczeło mnie to irytować i mu odpisałam, i tak od słowa do słowa sobie wyjaśniliśmy co nieco i wróciliśmy do tego co było wcześniej. Czyli jakiś lekki flirt. Ja jednak czuję, ze zaczyna mi odbijać bo cały czas o nim myśle. Pomyslałam, że pojadę do jego miasta (ok 300km) na jakieś dwa dni - przy okazji zwiedzę sobie okolicę, ale oczywiście głownym powodem byłby on. I teraz do sedna.... Nie wykazał on zbytnio szczególnego entuzjazmu jak mu o tym napisałam (być moze myśli, ze żartuję z tym przyjazdem). Napisałam mu, że mogłabym przyjechać pod koniec sierpnia. Postanowiłam znowu trzymac go na dystans i czekać, czy zrobi jakiś krok do tego czasu. Pytanie do WAS 1- jeśli on się odezwie to pojechać tam, poznać się ? - byc moze okaze się ''dzbanem'' i mi przejdzie, ale moze być tak, że będzie super i wkręcę się jeszcze bardziej. 2- być może i on coś więcej poczuje do mnie będzie iskrzyło i moze coś by z tego było. 3- nie jechać nawet jak się odezwie. Zakończyć tę znajomość. 4. A może pojechać i się tylko zabawić, zaszaleć ? w końcu nasze rozmowy polegały w dużej mierze na tym i byliśmy otwarci na takie tematy. Nie ukrywam, że jestem osobą, która bardzo szybko się przywiązuje do ludzi jak widać nawet takich poznanych w sieci i przeżywam wszystko. Dodam, że ja mam 24 on 26 lat. On jest typem, który nie miał dziewczyny do związku bo ''nie potrzebna mu baba''.
  2. Oczywiście, że tak. Dni niepłodne to nie jest antykoncepcja i 100% pewności, że nie zajdziesz. Kiedy uprawialiście seks? Jest jeszcze szansa na tabletkę po (TYLKO OD GINEKOLOGA, NIE KUPUJ NICZEGO W NECIE!) ? Na przyszlość, zacznij stosować antykoncepcję hormonalną, albo chociaz prezerwtywą.
  3. magii00

    Znajomość przez internet-co dalej?

    Dzięki za spostrzeżenia Spróbuję odpuścić i nie narzucać się.
  4. magii00

    Znajomość przez internet-co dalej?

    Jeśli znasz się na pasjansie to bardzo chętnie To akurat cytat z jego wypowiedzi, często powtarza, że nie ma czasu na dziewczyny bo dużo pracuje...z resztą z tego co widzę ma jakieś chore urojenia od kolegów, którzy byli w toksycznych związkach.
×