feliks1984

2 godziny temu, Madzialena9 napisał:

Co sądzicie żeby zacząć naukę w takim wieku? W wieku 20 lat nie myślałam o tym, nie wiedziałam jeszcze co chce robić w życiu. Raz była praca, raz nie, opłaty za szkole dojazdy itd bylyby duze, siebie musiałabym utrzymać sama bo nikt by mi nie pomógł w razie czego. Do tego nie wiedziałam na jaki kierunek się zdecydować. Miałabym jednak 500zl renty po zmarłej matce. Teraz w wieku 30 lat czuje ze chce czegoś więcej i przeszkadza mi to że ludzie z którymi pracuje nie obrażając nikogo nawet nie potrafią napisać głupiego dokumentu, trzeba po nich poprawiać błędy, nawet ortograficzne, mówią gwara, itd. Czuję że cofam się do tyłu i marnuje. Rozmawialam z ojcem o tym że idę na studia, teraz już wiem co chce od życia, wiem jaki kierunek chce studiować, a on mi na to zmarnowałam swoją szansę, wcześniej dostawałam rentę i tyle kasy przepadlo to teraz zeby sobie to wybić z głowy. Po co mi studia w tym wieku i że on na pewno mi w razie czego nie pomoże. A po studiach i tak mnie nikt nie zatrudni na dobrym stanowisku. Wiem że jestem dorosła i sama powinnam decydować o swoim życiu, dlatego postanowiłam się uczyć dalej, ale bardzo mnie te słowa i brak wsparcia jakichkolwiek moich decyzji zabolały. I także inne slowa których jeszcze tutaj nie wymieniłam

Jeśli się można dopytać, jaki kierunek chcesz studiować ? Masz jakieś konkretne plany co chcesz po nim robić ?

27 minut temu, Einefremde napisał:

A jakie kobiety znajdujesz? 
 

lub tez inaczej: jaka jest twoja definicja silnej I ambitnej 

Ostatnio zazwyczaj zajęte    Chodzi mi o kobietę która realizuje się z sukcesem w jakimś ambitnym zawodzie, mówi to co myśli, nie daje sobą manipulować, umie rozgrywać ludzi ale czyni to tylko słusznej sprawie, nie pyszniłaby się władzą którą by posiadała, interesowałaby się polityką i sprawami społecznymi do tego fajnie jakby była ateistką , miała poglądy liberalno-lewicowe i wielką wrażliwość na problemy środowiska, ochrony zwierząt, prawa mniejszości seksualnych i realną równość kobiet, a w związku wyznawała partnerstwo.

19 minut temu, Mizo napisał:

A może one po prostu nie są Tobą zainteresowane? Przeszło Ci to przez myśl? Niee, oczywiście, ego na to nie pozwoli... Najlepiej się tłumaczyć tym, że takich wkoło nie ma No i zapewne takie chcą faceta na swoim poziomie a byle wypierdek to może sobie jedynie "chcieć". Z nieba takie kobiety nie spadają

Dla mnie związek ma sens jeśli druga osoba mnie kocha jeśli nie to wole być sam, podchodzę do siebie z pokorą i nie oczekuje od każdej napotkanej kobiety ze będzie do mnie wzdychała. Jeśli chodzi o facetów na ich poziomie, to mam swoje poczucie wartości jestem przystojny i wykonuje zawód który cieszy olbrzymi szacunkiem w społeczeństwie choć zarobki są na poziomie średniej krajowe. Jeśli dla niej zarobki partnera stanową przeszkodę to trudno.

A bardzo chciałbym mieć taką żonę. 

4 minuty temu, szu301 napisał:

Myślę, że to są szmatoy, które zrzekły się dziedzictwa kulturowego i przyjęły ideologię gender i lgbt, dlatego mają nasorane podejście do seksu i zyo...e życie; przecież to proste.

No no no, w moim kraju jest tylu wybitnych intelektualistów, zawstydzamy tą erudycją cały świat.

15 minut temu, Electra napisał:

No co Ty, wiesz, że to bzdura. Ci co mają wymagania nawet o miłości nie słyszeli. A los bywa przewrotny. 

Usunęłaś w trakcie edycji fajny tekst z którego się śmiałem  Dlaczego ?

10 minut temu, KattyPatty napisał:

Wystarczy popatrzeć na niektóre youtuberki, jakby ich faceci nie mieli domów i kasy to by na nich nie spojrzały ale jak ktoś chce wierzyć w bajki to niech sobie wierzy dalej.

Już z późno oświeciłaś mnie i moje życie już nigdy nie będzie takie same  

29 minut temu, Despetka napisał:

No nie wiem, to pytanie do autora, bo jego to dziwi Ja tam nie mam z tym problemu.

Chodziło mi o to ze wcale nie jest powiedziane ze na datezon nie można znaleźć diamentu

15 minut temu, alicja.1alicja.1alicja napisał:

Raczej wynika to z tego ze nie ma fajnych facetow, w porownaniu do kobiet ktorych jakies 80-90% jest super i nadaje sie na dlugi zwiazek, czego nie mozna powiedziec o 80-90%facetow

Troszeczkę przesadzasz.

10 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Nie kazdy jest taki hiper wyzwolony. Nie kazdy lubi być maskotka, z łóżka do łóżka. Świat stanął na głowie, dla mnie to upadek obyczajów. Ale oczywiście niech każdy robi sobie co chce. Jego ciało, jego sprawa. 

Ja zgadzam się ze bywają skrajności , ale czy zwykły łóżkowy romans, o ile nie krzywdzi osób trzecich, to coś aż tak złego ?

6 minut temu, Hellies napisał:

Nie wszystkich. Nie można generalizować że wszyscy mężczyźni mają identyczne podejście do seksu i wszystkie kobiety mają identyczne podejście do seksu. Zdarzają się różne elementy i wśród kobiet i wśród mężczyzn.

Moja obserwacja wskazuje na coś innego, prawie wszyscy mężczyźni mają podobne podejście do sexu, zaś u kobiety pod tym względem różnią się miedzy sobą i to nie raz bardzo radykalnie. Ale to moja obserwacja, nie jestem kobietą więc może czegoś nie wiem

9 minut temu, Electra napisał:

Istnieje, ale przychodzi do kobiet wysokich i bogatych dryblasów jak widzisz  

Można na to i tak spojrzeć, cenna wskazówka.

7 minut temu, bacillus von glick napisał:

To już nie będę wchodził w szczegóły i mówił, co zrobiono z jego reniferami, żeby Cię bardziej nie dołować. 

Masz racje, po dzisiejszej traumie zachowam takie atrakcje na później.

11 minut temu, KattyPatty napisał:

Kobiety wybierając partnera bardziej analizują, czy ma odpowiedni wzrost minimum (180) czy ma samochód, czy dobrze zarabia a potem jak im kandydat odpowiada to się zako...ą.

Czyli miłość od pierwszego spojrzenia nie istnieje ? Czuje się jak dziecko któremu powiedziano prawdę o św. Mikołaju

15 minut temu, Electra napisał:

W mojej ocenie to bez znaczenia jaka płeć. Wszystko zależy indywidualnie od człowieka. 

Pytanie było inne, czy czuja to tak samo ?

Jak myślicie ? Czuja zakochanie tak samo, a może któraś ze stron mocniej ?

15 godzin temu, Einefremde napisał:

Korzystalam z internetu pomiedzy 31 I 36 rokiem zycia, poznalam kilku fajnych facetow. Bylam juz wtedy po przejsciach I naprawde nie chcialam w nic sie ladowac , chyba ze przytrafilaby sie prawdziwa milosc. Wiesz jak to jest kiedy swoje juz przeszedles- szybko poznajesz ze “ z tej maki chleba nie bedzie “.

a maly romansik na boku daje zyciu smaczek

Do tego jestem calkiem atrakcyjna, wygladam mlodo ( cale zycie uprawialam Sport) wiec mialam duzo mlodych adoratorow. 
Zaskoczylo mnie to - po rozstaniu myslalam ze jestem starym nudnym pudlem I moje zycie jest skonczone- a tu takie niespodzianki. 

ogolnie moje lata 30 sa o niebo lepsze o moich lat 20 

znam mase kobiet w takim samym punkcie zycia

 

No i bardzo dobrze, najważniejsze to być w życiu szczęśliwym i nie przejmować się sztucznymi ograniczeniami. A kobiety po 30 mogą być naprawdę bardzo atrakcyjne, nie przejmuj się komentarzami ze jest inaczej.

15 godzin temu, Zpaznokcilakier napisał:

Upadek obyczajów#

Serio ? Bo jakaś kobieta ma ochotę na bara bara ? Oj gdybyśmy zobaczyli co się działo w sypialniach w czasach naszych dziadków i babć.

14 godzin temu, Hellies napisał:

Moim zdaniem to nie upadek obyczajów tylko wychodzi prawdziwa natura człowieka. Szanse zawodowe są wyrównane dla kobiet i mężczyzn. Teraz kobiety na średnim stanowisku w poważnym korpo zarabiają tyle że nie wiedzą co robić z kasą. Faceta do związku nie potrzebują ale wraz z upływem lat mają coraz większe potrzeby seksualne.

Czy chcesz powiedzieć ze prawdziwa natura kobiety jest mieć podejście do sexu takie jakie mają mężczyźni ?

14 godzin temu, Despetka napisał:

Szukasz żony na Datezone? Może zmień portal albo poszukaj wśród normalnych ludzi. Sam grzebiesz w szambie, a oczekujesz znaleźć diament. 

A dlaczego samotna fajna błyskotliwa, inteligentna kobieta nie miałaby w wolnym czasie szukać kochanka ?

2 godziny temu, radolski napisał:

zależy jaki cel związku, jak tylko ruhanie to #2, jak zakładanie rodziny to #1 może jeszcze przejdzie, choć 35 to już raczej ostatni dzwonek i górny pułap, bo która pod 40 i dalej chce się bawić w pieluchy, a dziecko urodzić  i przynajmniej pierwsze kilka lat wychować to raczej mordęga

Mnie rozwydrzone siksy raczej przyprawiają o palpitacje serca.

1 godzinę temu, Einefremde napisał:

Byc moze 30 to czas kiedy znow sa wolne. Pierwsze zwiazki/ malzenstwa zawierane w bardzo mlodym wieku rozpadaja sie po kilku latach. 
do tego jak ktos ma zle doswiadczenia to niespieszno mu do kolejnego zwiazku 

dlatego wybieraja rekreacyjny seks 

Tylko 10 lat temu takich kobiet było mniej. Czyżby znak czasu ?

1 minutę temu, wojt4567 napisał:

No tak, uważasz - do łóżka. Ja też. Przy czym one jak nie wiem co wierzą w to, że i dla facetów po trzydziestce są tak samo atrakcyjne pod kątem związku/małżenstwa jak 10 lat młodsze koleżanki. Śmiech na sali.

Czyli jakbyś miał do wybory fajną  z charakteru, błyskotliwą, atrakcyjną 35 latkę i tępą jak piła dziadka dwudziestolatkę z regionalnego PKS-u, to byś brał w ciemno bramkę numer dwa ?

3 minuty temu, wojt4567 napisał:

Z tego, że te 30 + (jak twierdzą nasze kafeterianki) mają tak potężne branie, że wraz z wiekiem, że aż muszą szukac na datazone. Koń by się uśmiał. To jest właśnie jedno z największych kobiecych przekłamań z kafeterii, że kobiety w dalszym wieku też mają mega branie. Nie, nie mają - a jak mają, to po to, zeby "walnąć milfa" i pochwalić się przed kolegami. Masz wyjaśnienie.

Atrakcyjna trzydziestoparoletnia kobieta może być za to lepsza a w łóżku od dwudziestolatki, choć reguły nie ma. Ja i tak uważam kobiety po 30 za atrakcyjne, ale to kwestia gustu.

2 minuty temu, radolski napisał:

= próżność

To przytocze dwie definicje:

Próżność – rodzaj pychy przejawiająca się w chęci olśniewania innych, zwracania uwagi na rzeczy zewnętrzne

Seks – ogół zachowań wynikających z popędu płciowego i mających na celu zaspokojenie indywidualnych potrzeb seksualnych człowieka;

i teraz weź pożeń skoroś taki mądry.

1 minutę temu, radolski napisał:

próżność się szerzy niestety, potem placz że makumba czy inny ahmed zaraził syfem

A tam próżność, szukają tam po prostu sexu z przystojnym mężczyzną bo maja na to ochotę i tyle.

Witam, jestem samotnym 36 latkiem i od wielu lat przeglądam profile kobiet na portalu erotycznym Datezon. Zasadniczo nie zagaduje tylko czytam opisy, preferencje i oglądam zdjęcia, pewnie i tak nie miałbym  szans, ale fajnie sobie pofantazjować ze spotykam się z taką tajemniczą atrakcyjna Panią z portalu. Zauważyłem ze z roku na rok zwiększa się tam ilość samotnych kobiet po 30 nie oczekujących sponsoringu, kiedyś było ich na lekarstwo. teraz od groma z samymi zdjęciami. Jak myślicie z czego to wynika ? Czy to znak naszych czasów ? Kobiety osiągają sukces zawodowy jak faceci i zaczęły mięć do sexu podejście jak oni ? Weekend z dużo młodszym przystojnym kochankiem jest dla nich atrakcyjniejszy niż romantyczny spacer po mieście ? Jak myślicie ?