-
Zawartość
3014 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MamaMai
-
40 minutowy spacer zaliczony. Ale pogoda powalona, podczas spaceru wiało, słońce świeciło i padał śnieg. Bratowa męża mówiła że w wiadomościach podali że tak zimnego kwietnia nie było w Polsce od 24 lat.
-
Czyli jak robicie tę pastę?
-
A E-mis totalnie nam przepadła...chlip chlip
-
U mnie narazie z dietą tak średnio, może nie popłynęłam totalnie ale do perfekcji daleko. Gubi mnie swojska wędlina, jak ją widzę to jakbym z obory była wypuszczona Wczoraj byliśmy jeszcze na gościnie u męża brata, tam też było dużo na stole....no I sernik z rosą...oczywiście skusiłam się na dwa kawałki...I zjadłam trochę sałatki jarzynowej. Dzisiaj w planach spacer z Młodym po wiosce...żeby wyrzuty były mniejsze. Obiecuję od środy wrócić na dobre tory.
-
IleOnka fajnie że próbujesz z ćwiczeniami, stopniowo przestaniesz czuć się jak drewno, myślə że po tygodniu już zobaczysz różnicę. Aby podkręcić tempo rób to regularnie, przynajmniej 3 razy w tyg. A jak nie dasz rady lub zabraknie chęci na wygibasy dywanowe to chociaż spacer, ale ruch powinien być. Za wczoraj ode mnie piątka.
-
Jasminka, tak trzymaj! Bravissimo
-
I _can na pewno się nie popsuła. Ależ przycisnęłaś z odchudzankiem
-
Fajnie takie słowa usłyszeć. Ale że mężczyzna zauważył to jestem w lekkim szoku
-
Jasminka a jaką masz nadwyżkę do zrzucenia? Przypomnij ile ważysz obecnie i do jakiej wagi dążysz (ile sobie na to dajesz?)
-
No to już końcówka przed Tobą, na pewno do lata siə uda! Gratuluję.
-
No to ladnie Ci zleciała waga przez tydzień. W sumie ile już spadło.od początku?
-
Dziewczyny, słyszę fanfary, pełny sukces - teściowa powiedziała że mogłabym kilka kilogramów przytyć (hehe może tą dyszkę którą zgubiłam), i że za delikatnie się trzymam To normalnie zwieńczenie moich wysiłków. Miłego wieczoru.
-
Wow, karpatka, to ja poproszę dwa kawałki. Choć u teściowej zjadłam już 1 kawałek wu-zetki.......I rosół, gołąbki, wiejską szynkę hehe...Ale co tam wezmę się za siebie po powrocie, obiecuję! A karpatki wieki nie jadłam, osobiście nigdy nie piekłam sama, jednak nie umiem odmówić jak gdzieś częstują Natura łasucha wtedy ze mnie wychodzi.... Teściowa jeszcze nie mówiła że zbiedniałam ale narazie wnukami zaabsorbowana, Młodego pół roku nie widziała, Mai chyba ze 3. Mówiła tylko że druga synowa "przytyła fest" I pięknie wygląda
-
Wyjechalismy, przed nami kilka godzin jazdy. Na podróż wzięłam dla siebie tylko owoce i wodę. Pogoda nawet ładna, normalnie byłabym już na spacerze. Miłej soboty Kobietki.
-
To chyba już cztery z nas zrzuciły po 10 kg lub więcej. Pozostałe dziewczyny też super rokują Wierzę że każda z nas dojdzie do takiej wagi która ją zadowoli. W grupie damy radę!!! A nie mówiłam, że mamy tutaj mocny skład Dobrej nocki dzielne Wojowniczki.
-
Też tak pomyślałam, hehe A mnie czeka jeszcze pakowanie walizek. Jedziemy na 4 dni, a dzieciom ubrań przygotowałam jakbyśmy na co najmniej tydzień jechali. Zawsze tak miałam, a mąż mnie w tej kwestii kompletnie nie rozumie
-
Milky a jak robisz ten dzien owsiankowy to.ciągniesz tylko I wyłącznie na owsiance? Ile razy ją spożywasz wtedy w ciągu dnia I w jakiej ilości robisz jednorazowo? Rozumiem że robisz ją na wodzie, a jesz taką samą czy jeszcze jakieś dodatki? Coś czuję że jak wrócę od teściowej to będę potrzebowała ze 2 dni takiego detoksu
-
Sezon 8 (2019), ale nie zwróciłam uwagi ktory odcinek. Ale jakiś nowszy, bo już jest koronawirus. Zrobili.jej jednak operację żeby uratować jej życie I zamknęli.w szpitalu na kilka miesięcy. Ale nie była szczęśliwa po operacji
-
Milky tyle że z tej wagi przed ciążą nie byłam zadowolona. Jeszcze trochę pracy przede mną. A Ty ile ważyłaś przed ciążą? Do tej wagi dążysz?
-
Nie mogę jednak tego oglądać, dziewczyna mówi że skoro jedzenie sprawia jej przyjemność to śmierć jest nieunikniona i dalej zamawia całe torby żarcia. Dostała się do programu i tak lekceważy szansę którą dostała. Lekarz mówi że nawet jakby jadła teraz 2100 kcal to i tak by nie schudła bo ma zapas tłuszczu na 4 lata!!!!!!
-
Kurka Girls oglądam Historie wielkiej wagi, dziewczyna waży 420 kg Miazga, co to za życie?
-
Triple gratuluję spadku. Super że mąż zauważa zmiany. Zresztą 11 kg w dół trudno nie zauważyć, mega wyczyn, choć swoją drogą z chłopami to różnie bywa Uwielbiam panterkę Mam szpilki z tym motywem
-
Hej, U mnie 0,5 kg w dół. Tym samym wróciłam dokładnie do tej samej wagi co przed ciążą tj. 58,4 kg. Zajęło mi to prawie 9 miesięcy. Czy ktoś wie jak zrobić by stopka była widoczna? Myślałam że jej nie widzę bo piszę z tel. Ale wczoraj pisałamz kompa i też była niewidoczna...