-
Zawartość
2837 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MamaMai
-
Lepiej, zdecydowanie. Dziękuję że pytasz. Tyle że oszczędzam ją na maxa i nie ćwiczę nic bo jutro jestem chrzestną na Komunii więc chciałabym być sprawna, na ile to możliwe.
-
Komuś przeszkadzała ogromna aktywność w naszym wątku i usunął wątek. Wiedziałam że temat poleci, gdy z....sty napisał swoje g....wniane szyfrowanie. Tyle że nasz wątek leciał już że 100 razy a mimo to jesteśmy, piszemy, walczymy.
-
Mam kaloryczność dzienną 1432 kcal. I szczerze ciężko mi się zmieścić w tej kaloryczności. Mimo ogromnych starań. Codziennie zapisuje w apce co zjadłam i wychodzi że 100 -200 kcal mam nadwyżki.
-
Kurczę, chyba skręciłam kostkę. Tylko chyba nie kwalifikuje się to na gips, na szczescie, bo kiedyś takie skręcenie miałam i to wyglądało mega groźnie, a tu "tylko" nie mogę stawać na pełnej stopie i jest niewielka opuchlizna. Muszę obserwować. Najgorsze że w pracy za tydzień wjeżdża kontrola i nie pójdę nawet na zwolnienie, no nie mogę z własnego poczucia obowiązku. Trzymajcie kciuki za mnie.
-
Własnie przeczytałam że Julia z pierwszego sezonu Kanapowczynie po programie przytyła. W programie zrzuciła 17 kg. To pokazuje że schudnięcie czy trzymanie figury to jednak walka bez ustanku dla niektórych. Obawiam się teraz tez należę do takich osób🥴nic nie przychodzi łatwo.
-
Patrzylam w necie i cena gurmaru od 18 zł do 80 paru i bądź tu mądry który. Naprawdę przechodzi po nim chęć na słodkie? To byłoby coś dla mnie jeśli by zadziałało. Berberyne bierzesz przed śniadaniem czy w trakcie bo napisałaś "do śniadania". I tylko 1 tabletkę w ciągu dnia?
-
Dziś (a w sumie już wczoraj bo jest 2 w nocy) dzień bez ćwiczeń. Wprawdzie planowałam regenerację ale po zjedzeniu pączka (z uwagi na kobiece dni nie zapanowałam i zeżarłam, no silniejsze to było po prostu, w te dni przegrywam każdą walkę sama że sobą o słodkie; jutro już powinna się ta chcica na słodycze skończyć) chciałam pójść pobiegać lecz synuś mnie nie puścił. Cytuję mojego 4 latka" nie idź mamo, syn Cię potrzebuje". W związku z tym dzień kończę z nadwyżką kaloryczną, niestety.
-
Właśnie w sobotę doczytałam że powinnam brać 2 tabletki, a brałam jedną. Mimo że czytałam wcześniej ulotkę to jakoś w głowie (chyba przez jakiś filmik na YouTube lub forum) miałam że powinno się brać 1 tabletkę. Ale to zapewne jak piszesz może być istotne z uwagi na to czy to chlorek czy siarczan.
-
Dziś zrobiłam 10 km na rowerze. Czuję endorfiny ale też zmęczenie. Jutro chyba zrobię dzień na regenerację.
-
Ja mam z efime producent ekamefica. W składnikach sam ekstrakt z korzenia berberysu.
-
O coś kojarzę. To coś z gęstością pokarmów? Na zasadzie nie kcal tylko zawartość. Poczytam, bo nie pamiętam szczegółów i dlaczego to tak ważne. A Ty stosujesz te skalę?
-
Ja tylko na chwilę żeby się pochwalić, że wczoraj przebiegłam bez odpoczynku 3 i pół km (ostatnio było 3 więc jest progres). Ale niestety wolniejszym tempem bo ponad 7 km na godzinę. Coś czuję że mogę się w to bieganie wciągnąć bo jest całkiem przyjemne. I w końcu piękna pogoda, która sprzyja wszelkiej aktywności na zewnątrz.
-
Ostatnio ogladakłam chłopaka który brał udział w Kanapiowcach, chyba miał ksywkę "Loczek". W programie schudł bardzo dużo. Niestety odzyskał wszystkie kg. Zaczyna właśnie walkę od nowa.
-
Kiedyś stosując dietę i chodząc na kijki 3, 4 razy w tygodniu schudłam 11 kg.
-
Ale to był drugi posiłek tego dnia. Zupa jako obiad.
-
Wiesz, skoro podwazyłes sens mojego postępowania, to wypadałoby żebyś odniósł się do przykładu, który podałam żeby uzasadnić swój tok rozumowania. No cóż....
-
Kurczę nie sądzilam że mój wpis o zupie pomidorowej wywoła aż taką dyskusje. Niemniej, bardzo dziękuję za sugestię. Jefnocześnie może mi podpowiesz czy gdy mam zapotrzebowanie dzienne ustawione żeby schudnąć na poziomie 1400 kcal to gdy zjem w danym dniu np.1660 kcal i pójdę na nordic walking gdzie spalę 260 kcal to jak to wpływa na sytuację? Schudnę czy nie? Wtedy w sumie będzie 1400 kcal (1660 zjedzonych kcal minus 260 spalonych na kijkach).
-
Ten był nordic walking i apka pokazała spalonych 260 kcal. Więc może być tak jak piszesz, ponieważ jednak przy nordicu jednak trochę bardziej zaangażowane są ręce niż przy zwykłym spacerze no i ja stawiam wtedy trochę większe kroki niż gdy sobie tak po prostu spaceruje.
-
Tak Apka pokazała spalone 260 kcal.
-
Dieta nie wyszła mi dzisiaj kompletnie, zaczęłam dobrze a potem koleżanka wparowała z ciachem awansowym i klapa, poszły konie po betonie. Ale przebiegłam teraz 3 km tempem 7km/h, wolno ale bez odpoczynku.
-
Przekonałyście mnie do berberyny Zakupiona, od jutra biorę. Ale jak zalecacie, 1 tabletkę jak jest napisane na ulotce?