Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3014
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis w niespełna 2 miechy 5,6 kg, REWELKAAA normalnie, nie wiem jak Ty to robisz Super, bombastycznie
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Pierwszy cel to równe 58 kg. Drugi cel to miało być 55 kg ale stwierdziłam że nie ma sensu określać ile jeszcze bo to zależy od wielu czynników, chcę się czuć atrakcyjna dlatego wnikliwie się obserwuję bo może się okazać że skóra, zwłaszcza na brzuchu, zacznie wyglądać srednio ciekawie np. już przy 56 kg I wtedy przerwę skupiając się na utrzymaniu wagi. Może okazać się też że osiągnę ten drugi cel. Jednak priorytetem jak mówię że nie chcę się doprowadzić do stanu że np.nie założę dwuczęściowego stroju kąpielowego, co że będę chudzinka jak ze zwisami. Pisałam że mam niewielką przepuklinę pępkową, a więc nie umięśnię ciałka, w tym brzucha ćwiczeniami siłowymi. To odpada. Widzę że brzuch I kurde uda mogłabym odchudzić jeszcze, ale wiadomo gubimy z całości więc chcę na całym ciele zachować elastyczność skóry. Tym bardziej że sama się w cudowny sposób nie uelastyczni potem, a ja mam 38 l. na karku I zakaz ćwiczeń zwiększających ciśnienie w brzusiu. Zresztą chcę się sobie podobać ale nie ukrywajmy I mężowi, on mówi że już jest dobrze, wiem że zawsze podobały mu się szczuple, w sensie "normalne" kobiety, zresztą taką wyrwał 12 lat temu jednak jak on to mówi facet nie pies żeby na kościach spał
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzięki. Zaczęłam dokładnie 28 lipca 2020 r.
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka ja też gratuluję
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Miałam taki komunikat chyba wczoraj rano, ale za jakieś 4 godziny mi to odblokowali bo już mogłam. W godzinach to liczą, czy jak, nie wiem o co im chodzi.
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzięki Jasminka. Nie powiem, rozkoszuję się swoim sukcesem Oooo żesz niedobrze z tym bólem. Współczuję. Czasem też mnie boli biodro, chyba bardziej nawet to mięsień gruszkowy,chyba tak to się nazywa, przestaje boleć jak porządnie rozchodzę, ale zdaję sibie spr.że trochę bagatelizuje pro problem.
  7. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witam Piątek piąteczek piątuniu a ja mam 2 powody do radości. Otóż zaliczyłam spadek o 0,3 kg a tym samym równiutka dyszka za mną. Kurka Dziewczyny! Jestem z siebie naprawdę dumna jak pomyślę że 10 kg słoninki wytopiłam. Moja obecna waga to 58,9 kg, bum bum bum
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Melduję się i ja. Z jedzeniem było nienajgorzej, lepiej niż wczoraj, ale jak zliczyłam wyszła nadwyżka ~110 kcal. Tyle że dzisiaj ją spaliłam poprzez aktywność. Byłam na kijkach, a potem z psem, łącznie przeszłam 6 km. Czuję nogi i pośladki. Jutro chyba zrobię dzień na regenerację, choć coś mama mówiła że trochę ręka ją boli po szczepionce I coś czuję że psinkę I tak będę musiała wyprowadzić. Ale na pewno nie będę trzaskać aż takich dystansów. A jutro ważenie, ale jakoś nie widzę zmian w wyglądzie...chyba tę końcówkę będzie trudno zgubić.....Eeeeee na wieczór nie będę się nad tym zastanawiać. Zaraz siadam rozliczyć PITa, potem kąpu kąpu i dopiero spanko Do jutra dzielne Wojowniczki. Słodkich snów, bo takiej słodyczy nikt nam nie limituje☝
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Kabanosku wow wow wow, dajesz czadu. Dokladnie nie ma co świrować, myślę że cel jak.najbardziej realny.
  10. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Będę mocno trzymać kciuki. Ale myślę że będzie dobrze
  11. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Majax dobra jesteś. Jak waga stała od razu w pierwszym zdaniu postu o tym pisałaś a jak waga drgnęła he he to zapomniałam napisać I bach dopiero na końcu, prawie jak dronym drukiem z gwiazdką Of course gratulacje I
  12. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A dla mnie fajna sugestia, zrobiłabym pół na pół, myślę że goście chętnie skusiliby się na coś innego, o.ile wyglądałoby smacznie. A I sama nie siedziałabyś z pustym talerzem
  13. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Heeeej Dziewczyny, Jasminka, jednak nie wytrzymałam i już dzisiaj zrobiłam na śniadanie placuszki, tyle że zamiast twarogu bo go nie miałam dałam trochę serka wiejskiego i mąki połowę a na to konto wrzuciłam płatków orkiszowych. Podzieliłam masę na 2 porcje. Wyszły mi 4 placki, 2 zjadłam na wytrawnie z plastrami papryki, a do dwóch zamiast cukru wrzuciłam rodzynki I zjadłam z plasterkami kiwi. Były pyyyyszne. Szczerze orgazm w gębie Na 2 śniadanie nie mam pomysłu, a potem bədzie to co wczoraj, tyle że pomidorowa dziś z ryżem, a zamiast ziemniaków do schabu będzie makaron pene. Dobrze że dzisiaj będę wychodzić z psem to może trochę z tego spalę. Jakoś nie mogę ogarnąć się z piciem wody. Podczas choróbska piłam.głównie ciepłe herbatki a nie wodę I tak mi zostało do teraz. Czas wrócić do dobrego nawyku.
  14. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka widzę że Ty jak pichcisz to wszystko precyzyjnie zważone co do grama. Czy tylko ja goruję/piekę na oko? Ale narobiłaś mi smaka tymi plackami, w piątek chyba zrobię takie tylko z orkiszem. Ale jabłko duszone I cynamon obowiązkowe. A wogóle jak samopoczucie? U mnie trzecia dawka ruchu zaliczona, spacerek krótki aczkolwiek intensywny (tzn. na tyle na ile mi przepuklina pozwala). Jak teraz zliczyłam to dzisiaj spacerkiem przeszłam z 5,7 km łącznie, całkiem przyzwoicie. A jutro mam sierściocha mamy pod opieką, bo ona jedzie na szczepionkę. Więc choćby nie wiem jak niesprzyjające były warunki pogodowe na spacer będę zmuszona wyjść. Aaaaa za dużo dzisiaj jadłam, w dodatku przyznać się muszę Wam do grzeszku gdyż albowiem ponieważ wciągnęłam 4 kostki gorzkiej czekolady, ale inaczej chyba bym się nie rozbudziła. Dlatego dzisiaj trochę spięłam się z tą aktywnością. Niestety i tak dzień kończę z nadwyżką ok. 150 kcal, no chyba że spaliłam to łażeniem po domu i opieką nad Małym. Dobrej nocy dzielne Wojowniczki. 3majcie się ciepło.
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Druga dawka ruchu za mną. Spacer do przedszkola zaliczony (1,6 km).
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Serio? a to ci ciekawostka z tym wyciskaniem. Nigdy bym nie pomyślała.
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    U mnie dzisiaj będzie trochę więcej jedzenia, bo w końcu ugotuję zupę (pomidorową z makaronem), a potem będzie jeszcze schab duszony z ziemniakami i buraczkami. Ale mam nadzieję że będzie też więcej aktywności. Właśnie byłam na 20 min. spacerze z psinką mojej mamy, chcę też z buta iść po córkę do przedszkola, wieczorem też w planach spacer z psem, ewent. kijki. Uciekam do garów, póki mały się nie obudził. Papatki
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Remontu ojej nie zazdroszcze w S nsie całego bałaganu. Ale potem będziesz miała ładnie w domku.
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ależ ty jesteś niecierpliwa
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Kurczę, Majax nie wiem o co chodzi z tą twoją wagą, może właśnie zajechałaś organizm tymi wszystkimi dietami. Myślę że tym bardziej musisz wprowadzić zasadę małych kroków tj. obserować siebie, bez nerwowych ruchów wprowadzać zmiany, patrzeć co i czy na ciebie działa. Jeśli zajechałaś organizm, rozwaliłaś metabolizm to i na efekty trzeba bedzie czasu. Musisz uzbroić się w cierpliwość, wyznacz sobie narazie małe cele, no. że do majówki zgubisz 2 kg. Mało, może I mało ale lepiej tyle niż wcale. Chudnąć trzeba zdrowo a nie szybko bo nie zrobic organizmowi kuku. A I frustrować się nie będziesz, odblokujesz się.
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hi Girls, Wczoraj padłam o 22:30, z nadzieją że się wyśpię ale młody budził się chyba z 5 razy. Więc wstałam znowu nieprzytomna. Wczoraj miałam nawet dobry dzionek, nieznacznie było ponad limit kaloryczny, ale mam nadzieję że podczas krzątaniny po domu też trochę spaliłam. Oglądałam też wczoraj program Rozenek cudnie chudnie, ktoś kojarzy??? Of course ona ma sztab ludzi I dostęp do najdrozszych zabiegów na ciało aby cudnie waga jej spadała, ale chciałam napisać coś innego, ku pokrzepieniu serc, że jej dietetyczka powiedziała że jak ktoś jest na diecie to najlepiej by robić to z głową (oczywiście wszystkie to wiemy) tyle że ta głowa czasem nie chce z nami współpracowaći zdarzają się czasem chwile słabości, ale żeby nie popadać na diecie ze skrajności w skrajność, a jeśli nie ma przeciwskazań zdrowotnych, nawet raz na jakiś czas zjeść coś zakazanego a jeśli tylko będzie to naprawdę co jakiś czas, w sensie sporadycznie i skończy się na tej jednej zakazanej rzeczy, to zz pewnością nie zaprzepaści się tym efektów, czyli jak jemy wszystko z umiarem to wiadomo i zakazane rzecz z umiarem☝
  22. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Milky , twaróg jesz sam czy z jakimiś dodatkami, tzn. podrasowujesz go jakoś czy co? Matylda ależ jesteś aktywna, wyrobić 10-tysia kroków nie jest łatwą sprawą, bravissimo.
  23. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Triple a wracając do tego co kiedyś napisałaś, powiedz czy wogóle nie jadasz siemienia lnianego? Nic? Nawet w pieczywie? Czy jest jakas dopuszczalna dawka?
  24. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny widzę że większość z Was je tylko 3 posiłki. Powiedzcie czy nie podjadacie nic pomiędzy? Ewent.jak udaje się Wam to?
×