Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2939
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Kabanosik, tak niestety jest że przy dzieciach często plany się sypią. Jak Młodemu szły pierwsze zęby i był marugny, czy gdy córka miała 3 dniówkę, też odkładałam dietę. Po prostu w takim trudnym okresie nie ma się do tego ani głowy ani czasu, dochodzi zmęczenie stres i rozdrażnienie. Jak minie trudny czas wrócisz na dobre tory. Staraj się chociaż zamieniać to jasne pieczywo na ciemne. I koniecznie daj znać w niedzielę co z wagą.
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ale nie po polsku napisałam wybaczcie, autokorekta
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Popieram
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E - mis myślę że już całkiem fajnie wyglądasz. Zobacz ja startowałam z wagą 68,9 kg przy 161 cm wzrostu. A Ty już teraz masz mniejszą wagę już niż moja wyjściowa a jesteś jednak o 6 cm wyższa.
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Klaudii a jak twoje ważenie? Czemu nic nie piszesz. Tylko nie mów że się poddałaś???? Wracaj do nas. Pozdrawiam Cię jeśli nas podczytujesz.
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ale czemu nie dasz rady, zzdeklaruj postami dajesz, co dla mnie to.mega wyczyn, deklaruj tu i teraz I melduj codziennie czy się udało.
  7. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Właśnie dotarło do mnie że już w niedzielę zaczynam wyzwanie z niejedzeniem słodyczy. Okres tuż tuż.
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Milky serio takie ograniczenia macie ze sklepami? A to tylko w waszym rejonie czy w całym kraju? Ja mam szczepienie wyznaczone już na 31 maja. Któraś z Was już się zaszczepiła, jaką szczepionką?
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Wow, E -mis gratuluję spadku, poszłaś po bandzie i dzisiaj masz pierwsze miejsce a przypomnij ile masz wzrostu ?
  10. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Teraz jem, tyle że uwzględniam je w zapotrzebowaniu. Wczoraj np. zjadłam chrupkiego batona owsianego granola z czekoladą, miał ponad 200 kcal. Do wyzwania bez słodyczy wracam 3 dni przed okresem, znowu przynajmniej na tydzień. Bo to czas kiedy chcica na słodkie jest największa. Może zwiększ aktywność narazie o 15-20 minut, a nie od razu o godzinę. Czemu tak od razu drastycznie. A jak organizm Ci się znowu przyzwyczai to co zwiększysz do 3???? Stopniowo chyba najlepiej a nie tak z grubej rury, no sama nie wiem. Obserwuj się. Ja narazie testuję odcięcie dziennego zapotrzebowania o 100 kcal, zobaczymy czy i jakie będą efekty.
  11. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hehe Majax, a mnie w 3 tygodnie zeszło tylko 0,4 kg. Mimo starań, w tym niejedzenia przez ponad tydzień słodyczy. Mam nadzieję że pomogło obcięcie dotychczasowego zapotrzebowania o 100 kcal i będzie już teraz tylko lepiej. Triple, jak egzamin?
  12. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witam, Jasminka gratulacje U mnie też w końcu drgnęło w dół i jest 57,8 kg. Jestem cała happy. Niby niedużo, ale pożegnałam tym samym 58. Dłuuuugo nie chciało zejść. Zaraz, wyjątkowo, idę z buta z dziećmi do przedszkola. Zjemy tylko śniadanie i ruszamy.
  13. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Akurat z tym się zgodzę, rower na świeżym powietrzu u mnie wygrywa ze stacjonarnym, bezapelacyjnie! U mnie w końcu przestało padać, może wyjdę z nory
  14. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis a ja wlasnie chciałabym mieć rowerek stacjonarny, tyle że narazie brak miejsca. I na pewno taki zwykły nie spinningowy. Gdy wyremontujemy kiedyś jeden pokój w którym jest teraz graciarnia pod kluczem, to myślę że kupię. Przy mojej przepuklinie to jedna z dozwolonych aktywności. Poza tym odpalasz jakiś serial i jedziesz. Jak śnieżyca ulewa super, jedziesz a nie zmienisz, nie zmarzniesz. Kiedyś hulałam przed tv. Nawet nie czułam jak pół godzinki mijało. Teraz nie mogę przez przepuklinę. Tylko że tak jak każdą inną aktywność musisz czuć, wykonywać w zgodzie z samą sobą, bo to cię kręci lub wkręci. Inaczej będzie zakurzonym eksponatem. To że kręci Twojego męża nie musi Ciebie, i odwrotnie. A wogóle skąd wpadł na taki pomysl? A tak w ogóle To chyba Kabanosik ma rowerek, więc jest w temacie.
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ale mnie katujecie tym smalczykiem teraz to nawet rzuciłam się na taką pajdę świeżego chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonych, mimo tych kalorii. Bez kitu Jas - dla pocieszenia, Konrad Gaca w swojej diecie zalecał nawet smażenie karczku na smalcu i należało to jeść 3 razy dziennie tyle że nie pamiętam przez ile dni z rzędu i ludzie dużo gubili kg w tym jego systemie. Nie wiem czy kojarzysz jego dietę i ten program telewizyjny? Ogólnie dieta była monotonia ale chyba skuteczna. Wielu.osobom pomógł zejść z dużej otyłości. Niektórych niby dopadł efekt jo-jo, ale zapewne dlatego że zaczęli pozwalać sobie na więcej niż w trakcie diety.
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzisiaj wg Fitatu miałam właściwy poziom białka, tluszczy i węgli, i zamieściłam sie w limicie kaloryczny, a mimo to jeszcze coś bym zjadła. Stąd, Dziewczyny mam pytanko, jak sobie radzicie gdy wieczorkiem ssie Was głód a już nie planowałyście nic jeść? .
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Onka też popieram decyzję z dietetykiem. Może wydana kasa cię zmotywuje, dieta wkręci i nie będziesz już sięgać po produkty które teraz ciębie gubią, myślę że wiesz o czym piszębo inaczej, to bez sensu
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka nie kuś tym smalcem... O matkooooo to musiało być dobre. Powiem Wam dziewczyny ze próbuję zejść z zapotrzebowania te 100 kcal, tylko 100....Ale to nie jest takie łatwe. Ileż się dziś nakombinowalam żeby rano zaplanować wszystko, a i tak zobaczymy jak wyjdzie na koniec dnia. Myślę że łatwiej bedzie jak już w ogrodzie bedziemy mieć swoje warzywa i owoce. I gdy naprawdę będzie ciepło bo przy takiej pogodzie jak dzisiaj wcale nie jest łatwo, ruchu zero, a siedząc w domu lodówka kusi, ot tak po prostu, nawet nie z głodu.
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witajcie, U nas też leje od rana. Masakra. Na śniadanie był omlet z otrębami plus rzodkiewki i pomidorki koktajlowe. Woda z cytryną. Co potem potem muszę jeszcze pomyśleć. Wiem ze na obiad bedzie schab bo trochę zostało. Resztę muszę wykalkulować kalorycznie. Jas- oj pobawiłabym się na takim panieńskim. Od 4 lat nie byłam na takiej imprezie. Uciekam bo mały marudny. Miłego dnia
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzięki Jas. Oby. Ale wiesz niefajnie ze po półtora tyg. jest wzrost a nie spadek, zwłaszcza że w ubiegłym tygodniu nie jadłam słodyczy, trzymałam diete i co? I d...pa
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Heyka, Na wadze tylko 0,3 kg mniej od piątku (owulacja), a w porównaniu do wagi sprzed owulacji jest 0,1 więcej. Także niefajnie. Nie podoba mi się to, postanowiłam od dzisiaj obciąć zapotrzebowanie o 100 kcal. Zobaczymy czy waga ruszy. Jasminka ożeszzzz kurde z tym dachem. Osobiście nie lubię takich niespodzianek. W dodatku wiadomo są to. Zawsze jakieś koszty. Sami to naprawianie, czy trzeba kogoś nająć? Pozdrowionka
  22. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Spacer do przedszkola zaliczony. Zawsze to 1,6 km wytuptane. Gdy wróci mąż z pracy, idę popracować w ogródku bo jeszcze nie byłam. Do południa walczyłam o przetrwanie, na szczęście Mały zasnął na godzinę i ja też się położyłam z nim. Dzięki temu jakoś egzystuję. Mąż za to mówi że kiepsko się czuje, słaby i niewyspany.
  23. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jejku Dziewczyny, ale miałam ciężką nockę, Mały nie spał od północy do 3ej. Wychodzi mu trzeci ząb, górna jedynka. Jak dzisiaj wstałam nie wiedziałam jak się nazywam Stwierdziłam że na wagę po tym nie wchodzę, za dużo stresu było i tak. Dzisiaj z aktywności w planach praca w ogrodzie i jazda na rowerze, o ile pogoda pozwoli. Bo narazie mgliste, pochmurno, bez szału, choć jeszcze dziś ma być ciepło. Od jutra już tylko gorzej... Z dietą może być średnio bo wczoraj wieczorem ugotowałam rosół na dziś, jeszcze go podrasuję oraz poddusiłam schab. Chyba zostaje tylko pilnować się z porcjami. Klaudii jak grillowanie, udało się wytrwać w postanowieniu? Triple jeszcze trwasz w wyzwaniu bezsłodyczowym? Jas - super ze ...enka coraz luźniejsza I_can nie uważasz że to lekkie przegięcie nie pisać od majówki???? Chyba że udało się Tobie już osistanąć cel. Daj znać. Wywołuję do tablicy Słonecznego poniedziałku dla Wszystkich
  24. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Yyyyy u mnie dzisiaj nienajlepiej. Z jedzeniem poplynęlam. Zrobiłam dziś pierogi z mozzarellą i brokułem, okraszone prażoną cebulką i zjadłam ich duuuużo za duuuużo. Wiedziałam że nie powinnam robić ale mąż prosił, bo uwielbia. Poza tym były lody, rano kaszanka z piekarnika z podpieczoną bułeczką, ehhhh. Miazga. I nie spaliłam tego raczej bo byłam raptem na 45 min. spacerze z małym. Planowałam jeszcze kijki ale przyszedł leń i plany się posypały. Mam nadzieję że u Was lepiej... Spokojnego wieczoru, do juterka
  25. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Kabanosik super, najważniejsze że w dół, tym bardziej że jak sama mówisz z dietą bywało różnie. Ode mnie gratki Jasminka wasza pizza musiała być przepyszna, po samym opisie dostałam slinotoku. Wczoraj skończyłam wyzwanie z niejedzeniem słodyczy, uwaga 8 dni wytrzymałam, aż jestem sama w szoku. Wracam do wyzwania przed okresem. A dzisiaj w nagrodę będą lody (z posypką i sosami, a co)
×